Lauren Schmidt Hissrich w najnowszym wywiadzie dla Collider ponownie przyznała, że trzeci sezon Wiedźmina będzie wierniejszy książkom. Deklaracje te padły po raz pierwszy już kilka miesięcy temu, ale fani byli sceptycznie do nich nastawieni. Teraz showrunnerka powtórzyła swoją obietnicę, przyznając, że Czas pogardy był łatwiejszą książką do adaptacji.
Wiedźmin: Sezon 3 jest wierniejszy książkom – twierdzi showrunnerka Lauren Schmidt Hissrich
Trzeci sezon, zwłaszcza zaraz po drugim, jest znacznie bardziej bezpośrednią adaptacją. Ponownie, tylko z podstawowej perspektywy scenariusza, ta książka jest łatwa do adaptacji. I tak naprawdę jest… Można ja podzielić na duże wydarzenia.
Twórczyni serialowego Wiedźmina odniosła się również do krytyki poprzednich sezonów, które odbiegały od tego, co znane było fanom powieści. Lauren Schmidt Hissrich przyznała, że zawsze starali się utrzymać ten sam ton znany z książek, ale siłą rzeczy, nie da się przenieść historii „z kartki na ekran”.
Prawda jest taka, że oczywiście zawsze zaczynamy od książek. Ale w wywiadach dużo razy powtarzam, że nie da się bezpośrednio przenieść kartki z książki na ekran. Więc to, co staramy się robić i o czym zawsze rozmawiałam z Sapkowskim, to utrzymanie tego samego tonu z książek. I myślę, że tak długo, jak to robimy, dopóki staramy się angażować w te historie w sposób, w jaki on chciał je opowiedzieć. Co tak naprawdę polega na zjednoczeniu rodziny, wtedy czuję, że jesteśmy na bezpiecznym terytorium.
GramTV przedstawia:
Showrunnerka wyznała, że adaptacja Krwi elfów była dużym wyzwaniem, ze względu na zbyt małą ilość akcji. Twórcy musieli inaczej podejść do adaptowania tej książki, aby sezon nie wynudził widzów powolnym rozwojem fabuły.
Wiedzieliśmy, co chcemy zrobić w tym sezonie. Więc wykorzystaliśmy drugi sezon, nawet gdy zmieniliśmy historię, aby przygotować wszystkie rzeczy, o których wiedzieliśmy, że chcemy teraz je pokazać. Uważam, że dla mnie będzie wystarczająco ekscytujący i będzie zawierał wystarczająco dużo romansu, rodziny i serca, a także wszystkie te bitwy i potwory, których ludzie się spodziewają. I myślę, że utrzymamy zaangażowanie widzów, ale też, że naprawdę zatrzymamy te osoby, które są z nami, ponieważ zakochali się w Wiedźminie od Sapkowskiego. Myślę, że sprawi, że będą równie szczęśliwi.
Przypomnijmy, że pierwsze pięć odcinków trzeciego sezonu Wiedźmina trafi na Netflixa już 29 czerwca. Debiut pozostałych trzech został wyznaczony na 27 lipca.