Wiemy między innymi, że “Agusia” będzie samodzielnie wytwarzać broń.
W ostatnim czasie studio Spiders wyjawia coraz więcej szczegółów na temat swojej nowej gry. Kilka dni temu mieliśmy okazję obejrzeć klimatyczny zwiastun fabularny. A trochę wcześniej dowiedzieliśmy się o przesunięciu daty premiery – Steelrisingmiało trafić do sklepów w czerwcu, ale zrobi to dopiero po wakacjach. Natomiast teraz na blogu PlayStation CEO Spiders Jehanne Rousseau opowiada o głównej postaci w grze.
Wcielimy się w Aegis – kobietę-robota, która w XVIII-wiecznym Paryżu spróbuje zakończyć wojnę pomiędzy ludźmi a królewską armią maszyn. Jehanne Rousseau zdradziła, że początkowo – zanim jeszcze zdecydowano osadzić tytuł w realiach rewolucji francuskiej – postać miała nosić imię Ada, co było motywowane podwójnie. Po pierwsze, byłby to żeński odpowiednik pierwszego człowieka Adama, a po drugie, twórcy chcieli w ten sposób upamiętnić Adę Lovelace, uważaną z pierwszą programistkę w historii. Później w miarę postępu w pracach nad grą zdecydowano się jednak na łacińskie Aegis, co oznacza egidę – tarczę ochronną Ateny i Zeusa.
Co zaś dotyczy wyglądu postaci, to “Agusia” jest szczupła, zwinna, elegancka i groteskowa – jej ciało ma dziwne proporcje. Jak wyjawiła CEO Spiders, taki wygląd ma uzasadnienie w kwestiach growych mechanik. W Steelrising akcja ma być dynamiczna; walki będą rozgrywać się w powietrzu – dlatego ważne, by postać miała ku temu fizyczne predyspozycje. Zresztą nadanie bohaterce nienaturalnego wyglądu i animacji było konieczne choćby dla podkreślenia faktu, że jest to maszyna, nie człowiek.
GramTV przedstawia:
Interesującym jest fakt, że Aegis nie będzie nosić ze sobą żadnej broni – wszelkie narzędzia potrzebne do walki z wrogami mają pochodzić z jej ciała. Jehanne Rousseau powiedziała również, że wygląd bohaterki będzie można zmieniać.
To wszystko brzmi ciekawie – pozostaje trzymać kciuki, by gra okazała się hitem. Steelrising trafi na blaszaki i konsole PlayStation 5 i Xbox Series X/S dokładnie 8 września 2022.
Robią raczej wymówki. Walka jest niesamowicie sztywne i słaba a same animacje biedne. To że postać jest robotem niewiele zmienia. Sam pomysł na bohaterkę jest OK. Przypomina mi to troszkę Nier Automata.