XDefiant zmaga się z odpływem graczy. Ubisoft postawił przed deweloperami trudne zadanie
Jak przekazał Tom Henderson za pośrednictwem Insider Gaming, kilka źródeł z Ubisoftu podzieliło się niezbyt optymistycznymi prognozami na przyszłość XDefiant. Okazuje się, że darmowa strzelanka zmagać się ma ze stale spadającą liczbą graczy. Według jednego ze źródeł ciężko jest nawet uzyskać wynik 20 tysięcy jednocześnie bawiących się osób na wszystkich platformach. Rezultaty te wywołują w zespole niepokój, a anonimowe źródła uważają, że kolejne zwolnienia „to tylko kwestia czasu”.
GramTV przedstawia:
Jeśli zaś chodzi o przyszłość XDefiant, Ubisoft ma stawiać wszystko na sezon 2. i 3. Kierownictwo chce, aby darmowa strzelanka ponownie przyciągnęła graczy – w przeciwnym wypadku może nawet zakończyć się wsparcie gry. Anonimowe źródła Toma Hendersona myślą jednak o przyszłości negatywnie – jedna z osób miała powiedzieć: „Spodziewajcie się więcej nagłówków o zwolnieniach w Ubisoft San Fran w ciągu sześciu miesięcy”. Pesymistyczne nastawienie wzmaga nadciągająca premiera Call of Duty: Black Ops 6, które ma zadebiutować między 2., a 3. sezonem XDefiant.
Tom Henderson podkreśla również, że już pod koniec marca 2024 informował o toksycznej kulturze pracy w Ubisofcie. Pomimo wewnętrznego dochodzenia, które zakończyło się w ubiegłym miesiącu, sytuacja podobno nadal nie wygląda optymistycznie, a problemy zostały „zamiecione pod dywan”. Pracownicy studia czują również frustrację przez fakt, że kierownictwo odmówiło wzięcia odpowiedzialności za niedociągnięcia w XDefiant.
Na koniec przypomnijmy jeszcze, że XDefiant dostępne jest na rynku w modelu free to play. Strzelanka zadebiutowała 21 maja 2024 roku. Zagramy na komputerach osobistych, a także konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X/S.
To lepiej się trzyma OVerwatch 2 50tyś na steam w grze jest ciekawi ile na Battlnecie samym i na konsolach
dariuszp
Gramowicz
30/08/2024 15:13
Overwatch 1 to jedyna gra "live service" w którą grałem długo. A to dlatego że gierka była fajna, postacie interesujące itp.
I nawet Overwatch zeszło na psy.
Chwilę jeszcze grałem w Warzone ale tylko dlatego że znajomi mnie wciągnęli.
Te gry niczego nie oferują. Grałeś w jedną. Grałeś we wszystkie. I też jak ktoś zainwestuje czas w jakiś live service przyzwoity to trzeba naprawdę dużo by się oderwał i grał w coś innego bo te tytuły używają sezony i inne bzdury właśnie do trzymania ludzi. FOMO działa.
A to oznacza że tego typu gier z sukcesem na rynku może być niewiele.