Wczoraj ruszyły otwarte testy beta pirackiej produkcji Ubisoftu, Skull and Bones. Gra coraz większymi krokami zbliża się na rynek, jednak w związku z różnymi problemami na etapie produkcji i wielokrotnym opóźnianiem premiery, gracze mają pewne wątpliwości co do tytułu. Okazuje się jednak, że powodów do niepokoju nie widzi dyrektor generalny i współzałożyciel Ubisoftu, Yves Guillemot.
Dyrektor generalny Ubisoftu uważa Skull and Bones za grę AAAA
W trakcie ostatniej telekonferencji, gdzie omawiana była sprzedaż Ubisoftu w trzecim kwartale w roku finansowym 2024, poruszony został temat Skull and Bones. Jeden z uczestników sesji pytań i odpowiedzi zauważył, że cena produkcji (70 dolarów) ogranicza potencjalnie bazę odbiorców tytułu, który może nie spotkać się z dużym zainteresowaniem.
Rozmówca zasugerował również, że być może model free-to-play lepiej sprawdziłby się w tym przypadku i dał większą szansę na budowanie społeczności. Yves Guillemot, dyrektor generalny Ubisoftu uznał jednak, że ze względu na skalę produkcji, Skull and Bones zasługuje na miano pełnoprawnej gry.
Przekonacie się, że Skull and Bones to pełnoprawna gra. To bardzo duży tytuł i czujemy, że ludzie naprawdę zobaczą, jak jest rozległy i kompletny. To naprawdę pełna, potrójna... poczwórna gra AAAA, która przyniesie korzyści na dłuższą metę. – odpowiedział Guillemot uczestnikowi telekonferencji.
Przypominamy, że Skull and Bones pojawi się na rynku już 16 lutego 2024 roku. W produkcję Ubisoftu zainteresowani będą mogli zagrać na PC, oraz konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X/S.