Ubisoft odpowiada na zamknięcie serwerów The Crew. Firma uważa, że gracze nie mogą narzekać

Radosław Krajewski
2025/04/10 08:20
2
0

Prawnik francuskiej firmy odpowiedział na złożony w ubiegłym roku pozew. Jego słowa mogą jeszcze bardziej poirytować graczy.

Niemal rok temu Ubisoft oficjalnie wyłączył serwery pierwszej części The Crew, a jakby tego było mało, usunął grę z kont graczy. Fani byli zdenerwowaniem działaniem francuskiego dewelopera i powstała nawet akcja, mająca na celu uratowanie cyfrowych gier przed ich całkowitą śmiercią poprzez wprowadzenie unijnej dyrektywy. Mimo to część graczy postanowiło nie czekać na rządowe regulacje i jeszcze w listopadzie ubiegłego roku pozwali Ubisoft w związku z domniemanym podwójnym oszustem dotyczącym wyłączenia serwerów The Crew. Sprawa wciąż znajduje się w toku, ale przedstawiciele studia po raz pierwszy odnieśli się do całej sprawy.

The Crew

The Crew – prawnicy Ubisoftu skomentowali sprawę pozwu dotyczącego wyłączonych serwerów gry

Ubisoft złożył wniosek o oddalenie sprawy. Prawnicy firmy argumentowali, jak wynika z dokumentów, które trafiły do sieci, że gracze nie mają żadnych podstaw, aby sądzić, że kupując grę, nabywają „nieograniczone prawa własności”. Według nich Ubisoft od samego początku jasno komunikował, że zakup The Crew wiąże się jedynie z nabyciem ograniczonej licencji dostępu i zawsze istniało ryzyko, że serwery gry zostaną wyłączone. Prawnik dodał, że osoby, które kupiły The Crew nie mogą teraz narzekać, że zostali w jakiś sposób oszukani, gdyż odnieśli z zawartej umowy korzyść.

Frustrowani niedawną decyzją Ubisoftu o wycofaniu gry po okresie wypowiedzenia wskazanym na opakowaniu produktu, powodowie stosują podejście typu „wrzuć wszystko do jednego worka”, działając w imieniu domniemanej ogólnokrajowej grupy konsumentów. Zarzucają osiem naruszeń, w tym złamanie kalifornijskiego prawa o fałszywej reklamie, ustawy o nieuczciwej konkurencji i ustawy o ochronie praw konsumentów, a także oszustwo i naruszenie gwarancji.

W swojej odpowiedzi prawnicy Ubisoftu podkreślili, że poza kwestią licencji, powodowie nie mają podstaw do pozwu z powodu przedawnienia, braku rzeczywistej „rozpoznawalnej szkody” oraz, jak twierdzą, niewystarczająco uzasadnionych argumentów. W dokumentach zawarto m.in. zdjęcia opakowań gry The Crew, mające dowodzić, że Ubisoft w niektórych wersjach wyraźnie zaznaczył istnienie licencji.

W połowie marca powodowie odpowiedzieli na wniosek Ubisoftu poprawionym pozwem, w którym odnieśli się do zarzutów i dodali jeden nowy. Ich zdaniem Ubisoft naruszył przepisy dotyczące sprzedaży bonów podarunkowych, ponieważ waluta w grze The Crew może być za taką uznana. W Kalifornii bony podarunkowe nie mogą wygasać, a prawnicy argumentują, że Ubisoft złamał prawo, ponieważ po wyłączeniu gry kredyty te stały się bezużyteczne. Według prawników system walutowy gry spełnia wszystkie kryteria bonu podarunkowego.

GramTV przedstawia:

Co istotne, powodowie dołączyli zdjęcia pudełka The Crew, które zawiera informację, że kod aktywacyjny gry nie wygaśnie do 2099 roku. W poprawionym pozwie stanowi to dowód, że Ubisoft „zasugerował konsumentom, że gra będzie grywalna do tego czasu, a nawet dłużej”. Ich zdaniem nie było żadnych przesłanek, że serwery gry mogą zostać zamknięte, aż do oficjalnego komunikatu wydanego w 2023 roku.

Ubisoft tłumaczył się, że serwery The Crew zostały wyłączone ze względu na „ograniczenia infrastruktury serwerowej i licencyjne”. Ponieważ gra wymagała stałego połączenia z internetem, a firma nie przygotowała żadnego trybu do gry offline, stała się całkowicie niegrywalna po zamknięciu serwerów. Ubisoft oferował zwroty kosztów osobom, które zakupiły grę „niedawno”.

Jeszcze w czerwcu ubiegłego roku grupa fanów zapowiedziała, że planują stworzyć własną wersję offline pierwszego The Crew. Prace nad projektem wciąż trwają i nie wiadomo, kiedy zostanie wydana finalna wersja.

Komentarze
2
JakiśNick
Gramowicz
10/04/2025 14:23

"​wycofaniu gry po okresie wypowiedzenia wskazanym na opakowaniu produktu" - przecież na opakowaniu gry nie było info kiedy wyłączą serwery bo gra dopiero wchodziła na rynek. Poza tym na steam nie ma opakowań :D

wolff01
Gramowicz
10/04/2025 10:21

W sumie ciekawy przypadek. Wątpie że coś ugrają, ale sprawa ma szerszy kontekst zwłaszcza że żyjemy już w czasach gier-usług i wersje fizyczne gier coraz bardziej zanikają.