Podczas Ubisoft Forward francuski deweloper nie zdradził wszystkich niespodzianek.
W minioną sobotę podczas Ubisoft Forward poznaliśmy aż trzy nowe odsłony Assassin’s Creed. Oprócz zapowiedzianego wcześniej Mirage Francuzi oficjalnie zaprezentowali osadzoną w feudalnej Japonii grę o nazwie kodowej Red, a także stawiającą na XVI-wieczne europejskie realia Hex. Ubisoft pochwalił się również pracami nam mobilnym Jade, które przeniesie graczy do Chin. Okazuje się, że to nie koniec i producent wykonawczy serii, Marc-Alexis Côté, ujawnił istnienie jeszcze jednej gry z serii w aktywnej produkcji. Tym razem studio przygotowało coś dla fanów rozrywki wieloosobowej.
Assassin's Creed: Invictus to samodzielna gra wieloosobowa, tworzona przez specjalistów trybu dla wielu graczy, którzy wcześniej pracowali nad For Honor i Rainbow Six Siege. Tym razem Ubisoft zamierza dołożyć wszelkich starań, aby tryb multiplayer nie był jedynie ciekawostką, ale pełnoprawną produkcją, przy której gracze spędzą setki godzin.
Idea stojąca za inicjatywą dla wielu graczy jest taka, że uważam, że Assassin’s Creed może rozgałęziać się na różne sposoby. W Assassin’s Creed tylko zarysowaliśmy to, co możemy zrobić z Animusem. W przeszłości mieliśmy tryb wieloosobowy, ale nie był zbyt przystępny – powiedział Marc-Alexis Côté.
GramTV przedstawia:
Invictus będzie należał do Assassin’s Creed Infinity, czyli hubu gry, z poziomu którego odpalimy również pozostałe odsłony serii. Niestety żadne szczegóły dotyczące produkcji nie są na razie znane. Przypomnijmy, że po raz pierwszy w serii tryb wieloosobowy pojawił się w Assassin’s Creed: Brotherhood. Ubisoft ostatecznie zrezygnował z tej formy rozgrywki dla graczy po wydanym w 2014 roku Assassin’s Creed: Unity