Od kilku dni trwają dokrętki do Thor: Love and Thunder, czyli czwartej części serii o nordyckim bogu. Ostatnio mieliśmy okazję zobaczyć, jak w roli głównego antagonisty prezentuje się Christian Bale. Niestety w filmie zabraknie Idrisa Elby wcielającego się w Heimdalla, który był związany z Marvelem od pierwszej części przygód Thora. Jego postać zginęła na początku Avengers: Wojna bez granic, ratując życie Hulka. Wydawałoby się, że wątek tego bohatera jest już zakończony i studio nie rozważa jego powrotu. Innego zdania jest Elba, który w jednym z ostatnich wywiadów przyznał, że powrót Heimdalla jest jak najbardziej możliwy.Wszystko dzięki multiwersum, które zostało zapoczątkowane w ostatnim odcinku serialu Loki. Koncepcja równoległych światów będzie kontynuowana w zbliżającej się animacji What If…? oraz w Spider-Man: No Way Home oraz drugiej odsłonie Doktora Strange’a. Możliwe więc, że w którymś filmie lub serialu Marvel powróci do Heimdalla, ale będzie to zupełnie inna postać od tej, którą do tej pory znaliśmy.
Myślę, że nie ma ograniczeń w uniwersum superbohaterów, więc wszystko jest możliwe. Heimdall to niesamowita postać i nadal istnieje – powiedział Idris Elba.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!