Być może już zapomnieliście, ale zarówno PlayStation 5, jak i Xbox Series X/S zostały wprowadzone na rynek w dość trudnych okolicznościach. Na świecie szalała wtedy pandemia, która doprowadziła do spowolnienia gospodarki, zawalenia się łańcucha dostaw i mnóstwa innych utrudnień. Jim Ryan, który pełnił wtedy funkcję dyrektora generalnego PlayStation, uważa, że premiera PS5 była największym wyzwaniem w jego dotychczasowej karierze, a to że wszystko się udało zawdzięczamy spokojowi i profesjonalizmowi jego zespołu.
Jestem po prostu wdzięczny, że nie pracowałem w nudnej branży. Moim zadaniem było emanować poczuciem spokoju i pogody ducha. Właściwie siedziałem przy stole w jadalni z głową opartą na dłoniach i zastanawiałem się, jak to zrobimy.
Premiera PlayStation 5 była wielkim wyzwaniem
Większość konsol PlayStation 5 była montowana w Chinach, które zostały całkowicie odcięte od świata. Na dodatek cały zespół pracujący nad konsolą musiał przejść na pracę zdalną. Podobnie uczyniły załogi firm deweloperskich, które przygotowywały gry na start PS5. Współpraca bardzo się skomplikowała, a kiedy jednak udało się ostatecznie wydać konsolę, okazało się, że w wielu miejscach na świecie nie da się jej dostarczyć do sklepów, ze względu na restrykcje wprowadzone w czasie walki z pandemią.