Wystarczyły 24 godziny, aby doszło do pierwszej tragedii podczas zabawy przy Nintendo Switch Sports.
Wii Sports na konsolę Nintendo Wii stało się sprzedażowym hitem, ale również prawdziwym postrachem telewizorów. Wiele odbiorników padło pod wpływem nierozważnej zabawy użytkowników, którzy nie mieli odpowiednio przypiętych pasków od padów do nadgarstka, co prowadziło do częstych kolizji kontrolerów z ekranami. Po zapowiedzi Nintendo Switch Sports stało się jasne, że prędzej czy później będziemy świadkami podobnych obrazków z rozbitymi telewizorami. Na pierwszy taki materiał nie musieliśmy długo czekać i już 24 godziny po debiucie gry poległ pierwszy TV.
Streamer 63man podczas transmisji na Twitchu prezentował tenisową rozgrywkę po sieci w minioną sobotę. Podczas gry niefrasobliwie próbował odbić piłkę i rzucił Joy-Conem wprost w swój telewizor. Wyświetlacz przetrwał potężnego rzutu i ekran został rozbity. Reakcja streamera nie wydaje się ustawką i telewizor mógł ucierpieć przez przypadek.
GramTV przedstawia:
Nintendo doskonale zdając sobie sprawę z zagrożenia, wielokrotnie podkreślało, aby podczas zabawy gracze korzystali z przypięcia kontrolerów do nadgarstków, by pad nie wyślizgnął się z dłoni. Poniższy przykład udowadnia, że nie wszyscy stosują się do zaleceń, chociaż ucierpieć może nie tylko telewizor czy sam kontroler, ale również inne drogocenne rzeczy, czy postronne osoby. Możemy być jednak pewni, że to dopiero początek problemów i podobne filmiki będą pojawiać się coraz częściej.
