Jeżeli jesteście fanami kina klasy Z i nie macie Uwe Bollowi za złe, że zmasakrował popularne growe marki, tworząc najgorsze ekranizacje wszech czasów, to zapewne ucieszy Was wiadomość, że legendarny niemiecki reżyser zakończył swoją emeryturę i zapowiedział powrót do branży filmowej. Boll zawiesił swój reżyserski stołek na kołku w 2016 roku po kolejnej nieudanej premierze, tym razem filmu Rampage 3: Zamach na prezydenta. Najwyraźniej reżyser na dosyć bezczynnego siedzenia i ponownie chce zadziwić świat swoją specyficzną artystyczną wizją.
Uwe Boll na stałe osiadł w Kanadzie, gdzie nawet otworzył restaurację Bauhaus w Vancouver, która w przeciwieństwie do jego produkcji, cieszyła się dobrą opinią. Niemiecki reżyser nie był jak usatysfakcjonowany prowadzeniem lokalu gastronomicznego i w 2020 roku go zamknął. Co ciekawe, jego najnowszy film zatytułowany Ness nie będzie jego pierwszą produkcją po ogłoszeniu emerytury. W ubiegłym roku reżyser nakręcił Hanau, który opowiadał o strzelaninie z lutego 2020 roku w Niemczech. Dla filmowca było to jednak bardzo złe doświadczenie i nie wiadomo, czy film kiedykolwiek ujrzy światło dzienne.
GramTV przedstawia:
Ness opowie historię Eliota Nessa, słynnego agenta federalnego, który ścigał Ala Capone. Film Uwe Bolla opowie o jednej z późniejszych śledztw prowadzonych przez agenta, która dotyczyła zabójstw seryjnego mordercy znanego jako Mad Butcher of Kingsbury Run. Jego aktywność przypadła na okres od września 1935 do sierpnia 1938 roku w dzielnicy Clebeland. Według oficjalnych danych zabił 12 osób, ale mogło ich być nawet 20. Jego ofiarami byli mężczyźni i kobiety z marginesu społecznego. Nigdy nie udało się odkryć tożsamości mordercy.
Reżyser rozpocznie prace na planie Nessa dopiero w przyszłym roku. Premiery możemy więc oczekiwać w 2024 roku.
Spoko. Kino popularne osiągnęło w końcu poziom jego produkcji, więc jego gnioty niczym się nie będą wyróżniać wśród całego tego marvelosko-comicowskiego barachła. To chłop wraca.
Przecież wy serio traktujecie serial Wiedźmin a to jest poziom produkcji Uwe Bolla, to czemu nie jego gnioty.
Sanders-sama
Gramowicz
21/05/2022 11:52
Cholera, a miałem nadzieję na ekranizację Gothica :/