Jak podaje serwis Polygon, 30 kwietnia bieżącego roku Riot Games wprowadziło zmiany do warunków użytkowania oraz polityki prywatności w grze Valorant. W oficjalnym komunikacie możemy przeczytać, że deweloperzy będą nagrywać użytkowników korzystających ze wbudowanego w produkcję czatu głosowego w celu walki z toksycznymi zachowaniami, które są niemałym problemem w grze. Nagrania zostaną ocenione wyłącznie wtedy, gdy twórcy otrzymają specjalne zgłoszenie; cała reszta plików będzie przechowywana tymczasowo i usuwana – podobnie, jak ma to miejsce w przypadku czatu tekstowego.Społeczność podzieliła się na dwa obozy. Jednym się to nie podoba, drudzy są przekonani, że to chyba już ostateczna i jedyna opcja, która mogłaby poprawić fatalną sytuację. Pozostali twierdzą, że ostatecznie i tak wszystko będzie po staremu – Riot Games na pewno zwróci uwagę wyłącznie na ekstremalne przypadki. Co jednak ciekawe, deweloperzy zaznaczyli, że testowanie nowego rozwiązania rozpocznie się na serwerach Ameryki Północnej, zaś w przyszłości może pojawić się również w innych grach firmy.
Pozostaje czekać – zobaczymy, czy nagrywanie czatu głosowego rzeczywiście cokolwiek da. Przypomnijmy jeszcze na koniec, że Valorant zadebiutowało 2 czerwca ubiegłego roku wyłącznie na komputerach osobistych. Zainteresowanych zapraszamy do lektury naszej recenzji.