Wczoraj odbyła się oficjalna premiera Szybkich i wściekłych 10. Na wydarzeniu nie zabrakło Vina Diesela, który w wywiadzie dla Fandango ujawnił, że będzie dwunasta odsłona serii. Universal Pictures miał poprosić o zrobienie jeszcze jednego filmu po obejrzeniu najnowszej produkcji. Wcześniej planowano jedynie dwuczęściowy finał, który najwyraźniej przerodzi się w trzyczęściowy.
Przygotowując się do kręcenia tego filmu, studio zapytało, czy mógłby to być film dwuczęściowy. Ale po obejrzeniu Szybkich i wściekłych 10 zapytali się: „Czy finał mógłby być trylogią?”
Kiedy jednak dziennikarz dopytał, czy Vin Diesel może potwierdzić, że będzie jeszcze jeden film z głównej serii, aktor przerwał wywiad i powiedział: „Sprawisz, że będę miał kłopoty”. Na oficjalne potwierdzenie zapewne będziemy musieli jeszcze trochę poczekać, jako że twórcy obecnie świętują wejście dziesiątej części na ekrany kin, a jedenasta właśnie jest w przygotowaniu. Przypomnijmy, że za Szybkich i wściekłych 11 będzie odpowiadał Louis Leterrier, reżyser dziesiątej części.
Wczytywanie ramki mediów.
UWAGA! Poniżej znajdują się spoilery dotyczące Szybkich i wściekłych 10
Podczas premiery potwierdzono również, że do serii wraca Dwayne Johnson. Aktor przez ostatnie lata był skonfliktowany z Vinem Diesela i chociaż panowie już się pogodzili, to The Rock wielokrotnie powtarzał, że nie ma zamiaru wracać do serii. Widzowie, którzy mieli okazję zobaczyć już film, donieśli, że Dwayne Johnson powraca w scenie po napisach z Szybkich i wściekłych 10.
GramTV przedstawia:
Żadne szczegóły dotyczące powrotu Luke’a Hobbsa nie zostały ujawnione. Pojawienie się jednak tej postaci w scenie po napisach zwiastuje, że Dwayne Johnson pojawi się w jedenastej części serii w większej roli. Niewykluczone, że również w dwunastej, jeżeli informacje podane przez Vina Diesela rzeczywiście zostaną potwierdzone przez studio.
Przypomnijmy, że w listopadzie 2021 roku Diesel błagał aktora o powrót do Szybkich i wściekłych. Johnson jednak w każdym z wywiadów odpowiadał, że nie ma najmniejszych szans, aby wrócił. Spekuluje się, że aktor zrewidował swoje plany po porażce Black Adama i usunięciu jego postaci z dalszego rozwoju uniwersum DC.
Przypomnijmy, że kinową premierę filmu Szybcy i wściekli 10 zaplanowano na 19 maja.