W Kingdom Come: Deliverance 2 gracze sami stworzą przeszłość głównego bohatera

Mikołaj Ciesielski
2024/06/05 07:30
2
0

W trakcie kampanii Henryk będzie musiał opowiedzieć o swoich wyborach i dokonaniach.

Wiemy już, że Kingdom Come: Deliverance 2 będzie działać w 60 FPS-ach tylko na jednej platformie. W sieci pojawiły się natomiast kolejne informacje na temat nadchodzącej produkcji Warhorse Studios. Czeski zespół ujawnił bowiem, w jaki sposób wspomniana kontynuacja podejdzie do wydarzeń z pierwszej części i podejmowanych w niej przez graczy wyborów.

W Kingdom Come: Deliverance 2 gracze sami stworzą przeszłość głównego bohatera

Twórcy Kingdom Come: Deliverance 2 wyjaśniają, w jaki sposób wybory z pierwszej części zostaną przeniesione do sequela

Prokop Jirsa – główny projektant gry – w rozmowie z serwisem PCGamesN przypomina, że w Kingdom Come: Deliverance Henryk stał się ważną postacią w swoich rodzinnych stronach. Deweloper zaznacza jednak, że region ten nie jest aż tak istotny w skali całych Czech. Dlatego też, gdy bohater pojawi się w Kuttenbergu, to ludzie zaczną interesować się jego przeszłością.

Henryk w trakcie kampanii Kingdom Come: Deliverance 2 będzie musiał opowiadać o swoich wcześniejszych dokonaniach. Warhorse Studios informuje, że odpowiedzi graczy zostaną „podliczone” i w ten sposób powstanie przeszłość głównego bohatera. Czeski zespół podkreśla, że niektóre wybory będą „z góry kanoniczne”, ale użytkownicy otrzymają „naprawdę sporo opcji”.

Jirsa dodał również, że twórcy Kingdom Come: Deliverance 2 nie chcieli korzystać z rozwiązań znanych m.in. z Dragon Age 2 czy Pillars of Eternity 2. Dlatego też w nadchodzącej produkcji Warhorse Studios gracze stworzą przeszłość głównego bohatera w trakcie rozgrywki, a nie jeszcze przed rozpoczęciem zabawy.

GramTV przedstawia:

Nie chcieliśmy robić czegoś podobnego do Dragon Age 2 lub Pillars of Eternity 2: Deadfire, gdzie na początku gry jesteś pytany o to, co zrobiłeś w poprzedniej grze […]. Zamiast tego przez całą grę będą pojawiać się opcje dialogowe, w których opowiesz, co zrobiłeś w poprzedniej grze. To będzie naturalne, a nie jak w grze RPG – wyjaśnia Jirsa.

Na koniec warto przypomnieć, że Kingdom Come: Deliverance 2 ma zadebiutować na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X/S w 2024 roku. Dokładna data premiery nie jest obecnie znana. Zgodnie z zapowiedziami świat w nadchodzącej produkcji Warhorse Studios ma być bardziej zróżnicowany etnicznie.

Komentarze
2
koNraDM4
Gramowicz
06/06/2024 18:56
Hagan napisał:

Czyli skorzystają z podobnego rozwiązania jak w Wiedźminie 3 podczas rozmowy Geralta z Morvanem Voorhisem. No i fajnie. Ciekawe czy uwzględnią fabułę z dodatków, ja na przykład odbudowałem Przybysłąwice i doprowadziłem do uniewinnienia Johanki przez Inkwizycję. Ciekawe że Czesi przedstawili inkwizycję nie jako żądną krwi organizację palącą na stosie za drobne podejrzenia, ale jako światłych sędziów przeprowadzających drobiazgowe śledztwo.

Po przeczytaniu tej wypowiedzi moje odczucia są takie, że to nie będzie tak jak Gerwant z Voorhisem bo co prawda prolog w Wieśku 3 był długi ale wszelkie fakty uzgodniono w krótkiej rozmowie po nim. Raczej to tak jakby rozbić tą rozmowę na kilka różnych postaci (pewnie czasem będzie możliwość opowiadania o tym samym innej postaci) plus kilka różnych miejsc. Więc powiedzmy, że spotykasz szlachcica w Kuttenbergu i jego będzie na przykład interesować skąd jesteś i czy powstrzymałeś kradzież srebra w Skalicy (poboczne zadanie dla Fejfara), a z kolei jakiegoś wojaka w karczmie bardziej będzie interesować to czy umiesz walczyć (i tu np. opowiesz o polowaniach na bandytów z zadania Ruina albo o tym jak poradziłeś sobie z krewniakiem Bernarda). Przynajmniej tak to rozumiem, że nie wypstrykasz się ze wszystkich wyborów w jednej rozmowie.

Hagan
Gramowicz
05/06/2024 08:10

Czyli skorzystają z podobnego rozwiązania jak w Wiedźminie 3 podczas rozmowy Geralta z Morvanem Voorhisem. No i fajnie. Ciekawe czy uwzględnią fabułę z dodatków, ja na przykład odbudowałem Przybysłąwice i doprowadziłem do uniewinnienia Johanki przez Inkwizycję. Ciekawe że Czesi przedstawili inkwizycję nie jako żądną krwi organizację palącą na stosie za drobne podejrzenia, ale jako światłych sędziów przeprowadzających drobiazgowe śledztwo.