Warner Bros. chce kontynuować Goonies i Gremliny

Jakub Piwoński
2025/01/16 11:00
5
0

Kultowe filmy z lat. 80 mają wrócić w sequelach. Ale czy faktycznie powstaną, tego jeszcze nie wiemy na pewno.

Warner Bros. z nostalgią patrzy w stronę lat 80., przygotowując powrót dwóch kultowych tytułów: Goonies i Gremlins. Jak donosi Deadline, studio intensywnie pracuje nad nową wersją Goonies i Gremlinów – kultowych filmów lat 80. Co wy na to? Nostalgia wciąż działa?

Goonies
Goonies

Powstaną Goonies 2 i Gremliny 3?

Przypomnijmy, że Goonies z 1985 to pełna przygód opowieść o grupie dzieciaków z miasteczka Astoria, które odkrywają starą mapę skarbów. W przypadku rozwijania tego filmu nie potwierdzono jeszcze, czy będzie to reboot, czy sequel. Ale wiele wskazuje na to, że ewentualna kontynuacja skupi się na nowym pokoleniu bohaterów. Z racji tego, że oryginalna obsada – Josh Brolin, Sean Astin i Ke Huy Quan – jest już w sile wieku, twórcy najpewniej uwzględnią młodych aktorów, wprowadzając ich w świat odkrywania tajemnic i przygód.

Gremliny z 1984 to czarna komedia grozy, w której główną rolę odgrywają małe stworzenia. Film doczekał się tylko jednego sequela. Plany dotyczące filmu Gremliny 3 nikogo nie powinny dziwić. W końcu cykl został już ostatnio wzbogacony o nowy tytuł – serial animowany Gremliny: Tajemnice Mogwajów. Regularnie też w sieci powracają spekulacje na temat kolejnego filmu kinowego. Obecnie projekt znajduje się w rękach Chrisa Columbusa, scenarzysty oryginału, który ma napisać trzecią odsłonę. Czy zasiądzie również na fotelu reżysera? To pozostaje tajemnicą, choć fani liczą na udział Joe Dantego, odpowiedzialnego za charakterystyczny klimat pierwszych dwóch filmów.

GramTV przedstawia:

Powrót tych dwóch tytułów to kolejny przykład, jak nostalgia nie tylko sprzedaje, ale i łączy pokolenia, które dorastały z kultowymi produkcjami lat 80. Czy ewentualne nowe odsłony będą potrafiły zachować urok oryginałów? Przekonamy się wkrótce.

Komentarze
5
wolff01
Gramowicz
Dzisiaj 13:49
Silverburg napisał:

Jeśli coś jest wtopą to zapewne wykazują to jako stratę, aby nie płacić podatków.

Choć to popularna praktyka, odpisy od podatków wszystkiego nie naprawią. Na czymś muszą zarabiać, nawet jeśli robią machloje w księgowości. Znane są np. budżety filmów, ale rzadko podaje się koszta marketingu i inne. Tak więc nawet jeśli filmy zarabiają więcej niż na papierze kosztowały (np. film kosztował 100 mln dolarów a zarobił w kinach np. 130), to jest to tylko koszt produkcyjny więc i tak generują straty w ostatecznym rachunku. Takim filmem ze stajni WB był choćby Joker 2 albo Borderlands.

Silverburg
Gramowicz
Dzisiaj 12:55
wolff01 napisał:

Nie wiem czy zwróciłeś uwagę ale "kasa" chyba nie jest już dobrym argumentem. Patrząc ile wtop finansowych w zeszłym roku zaliczyło takie WB to ja bym raczej rzekł że kasę to oni lubią, ale "palić nią w piecu".

Jeśli coś jest wtopą to zapewne wykazują to jako stratę, aby nie płacić podatków.

wolff01
Gramowicz
Dzisiaj 12:43
Silverburg napisał:

Kasa, misiu, kasa. To, że najpewniej będzie to szajs, to inna sprawa.

Nie wiem czy zwróciłeś uwagę ale "kasa" chyba nie jest już dobrym argumentem. Patrząc ile wtop finansowych w zeszłym roku zaliczyło takie WB to ja bym raczej rzekł że kasę to oni lubią, ale "palić nią w piecu".




Trwa Wczytywanie