Warner Bros. musi szykować się na kolejną wielką porażkę? Nowy film twórcy Czarnej Pantery nie radzi sobie najlepiej

Radosław Krajewski
2024/10/07 16:00
2
0

Wytwórnia zapewne liczyła na wielki hit, a może szykować się następna głośna klapa po drugiej części Jokera.

Pod koniec września Warner Bros. podzielił się pierwszym zwiastunem Sinners, czyli nowego filmu Ryana Cooglera, twórcy dwóch części Czarnej Pantery. Był to jeden z najbardziej tajemniczych projektów, jakie obecnie powstają, jako że przed debiutem trailera nie znaliśmy zarysu historii, ani nawet tytułu. Dla wytwórni jest to jedna z najmocniejszych premier pierwszej połowy przyszłego roku i studio zapewne liczy, że film nie podzieli losu Jokera 2, który zaliczył gorszy premierowy weekend od Marvels i niewiele lepszy od Morbiusa. Jak jednak podano w serwisie World of Reel, pierwsze pokazy testowe Sinners nie wypadły zbyt korzystnie.

Sinners
Sinners

Sinners kolejną porażką Warner Bros?

Chociaż podwójna rola Michaela B. Jordana spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem i wieloma pochwałami, to jednak większość widzów uważa, że film jest zaledwie „przyzwoity” i „w porządku”. Jest to raczej kiepska ocena dla produkcji, która ma zarobić setki milionów dolarów na całym świecie. Warto również wspomnieć, że pokazy testowe nawet kiepskich filmów często zbierały bardzo optymistyczne opinie.

Ujawniono także nowe informacje fabularne, które ujawniają, że dwójka głównych bohaterów, czyli Elijah i Elias nie będą w rzeczywistości wampirami. Początek ich historii sięga jeszcze Chicago, kiedy pracowali dla samego Ala Capone. Wyjeżdżają do południowych stanów, aby porzucić swoje niebezpieczne życie. Istotną rolę odegra również Ku Klux Klan, które pomimo zniesienia niewolnictwa, nadal zachowało swoje wpływy w rodzinnym miasteczku bliźniaków.

Chcąc zostawić za sobą burzliwą przeszłość, bracia bliźniacy (Jordan) wracają do rodzinnego miasta, żeby zacząć życie od nowa. Na miejscu przekonują się, że czeka na nich jeszcze gorsze zło. „Jeśli tańczysz z diabłem, diabeł kiedyś przyjdzie za tobą do domu” – brzmi oficjalny opis filmu.

GramTV przedstawia:

W obsadzie poza Michaela B. Jordana znaleźli się: Delroy Lindo, Jack O'Connell, Jayme Lawson, Wunmi Mosaku, Omar Benson Miller, Hailee Steinfeld, Li Jun Li, Lola Kirke, Yao, Miles Caton, Peter Dreimanis, Christian Robinson oraz Jermaine Mctizic.

Przypomnijmy, że premierę Sinners wyznaczono na 7 marca 2025 roku.

Komentarze
2
Hithaeglir
Gramowicz
09/10/2024 01:06

Czyli czarny reżyser robi film z czarnym w głównej roli, a złymi są biali mężczyźni. I to przedstawieni tak na chama (KKK). Wątpię aby biali mężczyźni byli zainteresowani filmem, gdzie są przedstawieni jako ci źli i są zabijani przez murzyna. Naprawdę, ta poprawność polityczna niedługo doprowadzi do agresji, bo normalni ludzie w końcu tego nie wytrzymają.

PDenton
Gramowicz
07/10/2024 22:51

Im gorzej dla WB tym szybciej TVN upadnie. Ojej...