Korporacja chce naprawić ten element i więcej nie dopuścić do podobnej sytuacji przy kolejnych filmach.
Joker 2 to prawdopodobnie największa tegoroczna kinowa porażka. Film zarobił na całym świecie 204,7 miliona dolarów przy budżecie produkcyjnym wynoszącym aż 200 mln dolarów. Gdy do tego doliczymy koszty promocji, które mogły wynieść około 100 mln dolarów, otrzymujemy obraz produkcji, która przyniesie Warner Bros. Discovery ogromne straty. Niedługo po premierze jeden z dyrektorów korporacji oskarżył mężczyzn o kiepskie wyniki finansowe filmu,a teraz prezes firmy, David Zaslav, wprost przyznał, że Joker: Folie à deux jest spektakularną klapą.
Joker 2 to porażka nawet w oczach prezesa Warner Bros. Discovery
Nie jest żadną tajemnicą, że Warner Bros. Discovery mierzy się z ogromnymi długami i firma rozważa nawet sprzedaż niektórych swoich aktywów. Jednak analitycy nie mają złudzeń, że przy obecnej polityce zarządzania korporacja może mieć problemy, aby nadal funkcjonować w takim stanie. Druga część Jokera została przywołana jako przykład złego zarządzania korporacją, do czego odniósł się sam David Zaslav.
Podczas omawiania najnowszego raportu finansowego prezes Warner Bros. Discovery przyznał, że Joker 2 jest rozczarowaniem i film może mieć wpływ na wyniki w kolejnym kwartale. Zaslav podjął się diagnozy problemu, mówiąc wprost, że firma ma problemy z zachowaniem spójności.
Niespójność pozostaje problemem także w naszym studiu filmowym, co potwierdzają ostatnio rozczarowujące wyniki Jokera 2.
GramTV przedstawia:
Zaslav przyznał, że Warner Bros. Discovery może będzie musiało podjąć się konsolidacji w przyszłości. Dodał, że branża mierzy się z „pokoleniową transformacją”, jednocześnie zauważając, że widzowie zmuszani są do opłacania zbyt wielu subskrypcji jednocześnie, jeżeli chcą mieć dostęp do wszystkich treści. Zaslav ma więc nadzieję, że cała branża potrzebuje znaczącej konsolidacji i ma nadzieję, że pewne regulacje wejdą w życie za nadchodzącej administracji Donalda Trumpa.
Jest jeszcze za wcześnie, aby o tym mówić, ale może to stworzyć tempo zmian i okazję do konsolidacji, która mogłaby znacząco, pozytywnie i przyspieszyć wpływ na tę branżę, co jest potrzebne.
Historia w Joker 2 przedstawia Arthura Flecka przebywającego w ośrodku Arkham w oczekiwaniu na proces za swoje zbrodnie popełnione jako Joker. Zmagając się ze swoją podwójną tożsamością, Arthur nie tylko natrafia na prawdziwą miłość, ale także odnajduje muzykę, która zawsze w nim tkwiła.
W obsadzie znaleźli się: Joaquin Phoenix, Lady Gaga, Zazie Beetz, Brendan Gleeson, Catherine Keener, Jacob Lofland, Steve Coogan, Ken Leung, Harry Lawtey, Leigh Gill oraz Sharon Washington.
Ja przez chwilę myślałem że coś się poprawiło. Robili analizę wsparcia demokratów przez mężczyzn i się okazuje że z każdym kandydatem od Obamy to poparcie spadało. I teraz jest najniższe.
Normalnie jakby lata obrażania mężczyzn, robienia programów tylko dla kobiet pomimo zakazu dyskryminacji czy obwinianie mężczyzn którzy urodzili się w 2003 roku za to co robili ich dziadkowie w latach 40 czy 50 miały kogokolwiek przekonać by ich popierać. I oczywiście za obecną sytuację obwiniają mężczyzn XD
Także nic się nie poprawia. Są świadomi problemu ale kompletnie nie przyznają że ich zachowanie jest winą. To na pewno nie obrzucanie obelgami i obwinianie dzieci ludzi którzy byli problemem. To na pewno te dzieci i ci młodzi są problemem i my im to wszystko powiemy a potem na nas zagłosują bo będą czuć się winni tym że są białymi diabłami!
I tutaj widać to samo. Obwiniali mężczyzn za to że nie dali im pieniędzy jakbym ja był zobowiązany za to by im płacić. Nie. Zróbcie mi film który chcę oglądnąć to dostaniecie moje pieniądze. Zrobicie co innego to nie obrażajcie się na mnie że ja zrobię ze swoimi pieniędzmi co innego. Takie są zasady. Wy macie produkt. To nie ja mam obowiązek go kupić. Wy musicie go sprzedać.
A te osły w WB szczęśliwe że koleś zrobił film jaki chce powinni się puknąć w głowę. Albo inaczej - jeżeli firma będzie musiała redukować koszty to oni i ich premie powinni zostać ucięte a nie regularni pracownicy. Skoro są szczęśliwi z powodu tej decyzji to powinni też ponieść koszta konsekwencji z tym związanych.
A co do Yellowstone to ja się zgadzam z tym Taylorem. Owszem, reprezentuje wartości Amerykańskie. Postać grana przez Costnera jest bardzo tradycyjna i konserwatywna. Ale... jego decyzje z jednej strony są wartościowe ale w niektórych przypadkach dosłownie kosztują życie ludzkie. Rodzina którą on ma jest patologiczna bo każdy próbuje sprostać jego wymaganiom na swój sposób zamiast być sobą. Kto chociaż trochę myśli to widzi w Yellowstone że po prostu owo tradycyjne amerykańskie podejście ma swoje wady podobnie jak ma swoje wady to "nowoczesne" podejście.
To trochę jak np. z Jokerem. Pierwszy Joker wbrew temu co mówiła skrajna lewica nie robił ze złoczyńcy bohatera (też mnie śmieszy że to właśnie lewica kompletnie nie zrozumiała filmu). Film pokazywał problemy miast ze wsparciem ludzi z problemami. Co robią cięcia budżetowe w tym obszarze. Do czego może doprowadzić ignorowanie problemu. Pierwszy Joker sporo mówi o zdrowiu psychicznym.
I też reżyser chciał dać ludziom do myślenia i wykonać pewien trik. Cała scena w studiu była tak zaprojektowana byś przez moment współczuł Arturowi i byś chciał żeby zamiast zastrzelić siebie (co planował) zastrzelił tego durnia co go zaprosił tylko po to by go wyśmiać). Ale samo zabójstwo z tego powodu że host jest dupkiem jest absurdalne i nieproporcjonalne. I uświadamiając sobie to powinieneś czuć się winny i przemyśleć to.
Ale podobnie jak z Yellowstone, wydaje mi się że niektórym ta lekcja przeleciała nad głową.
wolff01
Gramowicz
08/11/2024 16:25
Odetnijcie celebrytów/reżyserów/scenarzystów od Social Media to może wam to podniesie oglądalność. Można myśleć co się chce ale nie pokazuje sie tego w tyradach na tik tokach itp. Ludzie którzy nazywają debilami ponad połowę społeczeństwa tylko dlatego że zagłosowali inaczej dziwią się później że ta część społeczeństwa nie chcą ich oglądać w kinie. Polityka ujawnia się w kinie jak nigdy dotąd w XXI wieku.
Np. Joker 2 miał być środkowym palcem dla grupy osób które rzekomo łączyły jedynkę z białym suprematyzmem. Dlatego też niejako cofa bohatera do punktu wyjścia, regresuje go - pokazuje go jako słabego i patetycznego. A przy okazji jest nudny i powalony, a sam w sobie był totalnie niepotrzebnym tworem. Więc wyszło jak wyszło.
Taylor Sheridan nakręcił Yellowstone które jest uważane teraz za serial reprezentujący "prawdziwe" wartości Amerykańskie i jest popularny wsród konserwatystów (zresztą media też mu na siłę to przypisują). Sam Taylor powiedział że nigdy nie miał takiego zamiaru (nawet uważa ze jego dzieła trochę krytykują takie modele no i to wyszło przy okazji że serial jest tak odbierany), ale też nie obnosi się z polityką - stara się być neutralny w swoich wypowiedziach (mimo ze ciągną go za język) i nie krytykuje swoich fanów po jednej ani drugiej stronie. On po prostu myśli.