God of War Ragnarok zadebiutuje na rynku już w przyszłym tygodniu, a przed paroma dniami w sieci pojawiły się pierwsze recenzje, które zapowiadają kolejny hit Sony. Jedną z zalet gry są zadania poboczne, które nie są zwykłymi, schematycznymi zadaniami, jakich wiele w podobnych grach. Gene Park, dziennikarz Washington Post, pochwalił na Twitterze podejście twórców do tworzenia pobocznych historii, odbiegających od głównego wątku.
God of War Ragnarok doceniony za zadania poboczne
God of War Ragnarok w końcu zdetronizował Wiedźmina 3 w kwestii najlepszych zadań pobocznych, jakich doświadczyłem w grze przygodowej. Najlepsze walki, najbardziej chwytające za serce historie i najwspanialsze obszary ukryte w zadaniach pobocznych. Nie pomińcie ich.
Na wpis zareagował jeden z pracowników Sony Santa Monica, Anthony DiMento, który przyznał, że taki był cel całego zespołu. Deweloper napisał, że Wiedźmin 3 to jedna z jego ulubionych gier w historii.
To był cel, który wyznaczyłem dla opcjonalnych aktywności w God of War Ragnarok. Wiedźmin 3 to jedna z moich ulubionych gier wszech czasów... Nie wydawało się to możliwe, ale taki właśnie mieliśmy cel. Czytanie tej opinii było niesamowitym uczuciem.
Wczytywanie ramki mediów.
GramTV przedstawia:
Na koniec przypomnijmy, że God of War Ragnarok zadebiutuje już 9 listopada. Produkcja pojawi się wyłącznie na PlayStation 4 i PlayStation 5.
Bardziej, większość głównych questów w W3 była tak miałka że sidequesty wyglądały wyśmienicie. Trzeba przebić się przezz wszystkie główne mapy zanim główne questy stają się interesujące.
A teraz to tylko głupoty gadasz bo Cię boli że walnąłeś głupotę i teraz chcesz za wszelką cenę obronić swój idiotyczny argument. Zadania w Wiedźminie zarówno główne jak i poboczne były dobrze napisane. To jest jeden z powodów dla którego jest to nadal jeden z najpopularniejszych RPG na rynku.
Gdyby było tak jak mówisz to ludzie by sobie tak tej gry nie cenili.
Heriks
Gramowicz
06/11/2022 17:12
dariuszp napisał:
Weź przeczytaj jeszcze raz tekst bo chyba czegoś nie zrozumiałeś. Nikt tych gier nie porównuje w całości. Porównują jeden element - tzn zadania poboczne. I jest to bardzo dobre porównanie bo W3 wyróżnił się na tle innych gier z otwartym światem właśnie tym że zadania poboczne miały jakość zadań głównych.
JakiśNick napisał:
Porównywanie tych 2 gier nie ma sensu. To 2 oddzielne gatunki. GoW jest prostą siekaniną gdzie można w questa wrzucić krótki dialog albo noszenie skrzynek. To nigdy nie będzie pełnoprawny rpg z wyborami i rozbudowanymi dialogami/historiami jak wiedźmin.
Bardziej, większość głównych questów w W3 była tak miałka że sidequesty wyglądały wyśmienicie. Trzeba przebić się przezz wszystkie główne mapy zanim główne questy stają się interesujące.
dariuszp
Gramowicz
05/11/2022 11:01
JakiśNick napisał:
Porównywanie tych 2 gier nie ma sensu. To 2 oddzielne gatunki. GoW jest prostą siekaniną gdzie można w questa wrzucić krótki dialog albo noszenie skrzynek. To nigdy nie będzie pełnoprawny rpg z wyborami i rozbudowanymi dialogami/historiami jak wiedźmin.
Weź przeczytaj jeszcze raz tekst bo chyba czegoś nie zrozumiałeś. Nikt tych gier nie porównuje w całości. Porównują jeden element - tzn zadania poboczne. I jest to bardzo dobre porównanie bo W3 wyróżnił się na tle innych gier z otwartym światem właśnie tym że zadania poboczne miały jakość zadań głównych.