Wiedźmin 4 na nowym silniku. Adam Kiciński tłumaczy przejście na Unreal Engine 5

Niespodziewanie CD Projekt RED zapowiedział wczoraj kolejną grę z uniwersum Wiedźmina. Studio potwierdziło, że będzie to duży tytuł AAA i według najnowszych wieści, gra może powstawać już nawet od 3-4 lat. Podczas ogłoszenia nie podano żadnych szczegółów, poza przejściem deweloperów na Unreal Engine 5. Jednocześnie zaznaczono, że RED-zi nie mają umowy na wyłączność z Epic Games Store i gra pojawi się również na pozostałych platformach cyfrowej dystrybucji. Zapowiedź czwartej części Wiedźmina, jak również wykorzystanie nowego silnika skomentował Adam Kiciński.

Prezes CD Projekt w komunikacie udostępnionym przez PAP Biznes potwierdził, że firma porzuca REDengine i skupi się na tworzeniu gier w oparciu o Unreal Engine. RED-zi podpisali umowę z Epic Games na tworzenie i wydawanie gier opartych na czwartej, najnowszej piątej, oraz kolejnych wersji silnika firmy. Ponadto podano, że umowa została zwarta na okres 15 lat z możliwością jego dalszego przedłużania. Polski deweloper zapewnił sobie również nieograniczoną liczbę gier stworzonych na silniku Unreal Engine.

Nasze plany zakładają, że nowe gry CD Projekt RED, poczynając od kolejnego Wiedźmina, będą oparte na silniku Unreal Engine. Obecnie skupiamy się na UE5, ale jeśli za jakiś czas ukaże się kolejna iteracja Unreal Engine, to oczywiście również będziemy mieli do niej dostęp.

Obie firmy zamierzają jeszcze bardziej zacieśnić współpracę nad ulepszaniem silnika Unreal Engine 5 w zakresie obsługi gier z otwartymi światami oraz jego optymalizacją pod kątem wykorzystanych przez RED-ów nowych technologii w kolejnej grze o Wiedźminie. Kiciński podał, że CD Projekt nawiązał „strategiczne partnerstwo” z Epic Games, która oparta jest na obopólnej wymianie doświadczeń, wiedzy i pomysłów.

Z technicznego punktu widzenia – nowy silnik usprawni proces tworzenia gier upraszczając prace rozwojowe i pozwalając naszym deweloperom skupić się na iteracyjnym, systematycznym i intuicyjnym kreowaniu wciągających przygód. Będziemy dążyć do adaptacji i optymalizacji jego elementów pod kątem naszych założeń twórczych. Przesiadka na Unreal Engine otwiera też przed nami znacznie szersze perspektywy rekrutacji, co jest oczywistym atutem naszej współpracy z Epic Games. Poszukujemy deweloperów, którzy chcieliby do nas dołączyć i wcielać w życie swoje ambitne pomysły.

Prezes firmy skupił się również na omówieniu decyzji o zmianie silnika. W komunikacie czytamy, że CD Projekt przeprowadził wewnętrzne analizy, po których podjęto decyzję o zwiększeniu znaczenia aspektu technologicznego w ich grach. To skierowało ich do Epic Games i nawiązaniu z nimi współpracy.

REDengine dobrze się nam przysłużył na przestrzeni lat – stanowi on trzon technologiczny Wiedźmina 2, Wiedźmina 3 i Cyberpunka 2077. Po serii wewnętrznych analiz stało się jednak dla nas jasne, że musimy położyć większy nacisk na aspekt technologiczny i zapewnić mu centralne miejsce w procesie tworzenia gier. Unreal Engine 5 i związane z nim wsparcie ze strony Epic Games stanowią platformę, która umożliwi nam skupienie się na pracy twórczej i kwestiach wykraczających poza rozwój samego silnika.

Możliwości Unreal Engine 5 są ogromne i dopiero w kolejnych latach będziemy mogli zobaczyć drzemiący w silniku potencjał, gdy deweloperzy zaczną tworzyć gry na tym silniku. Przed RED-ami teraz stoi wyzwanie przystosowania się do pracy na zupełnie nowym silniku. Z tego też powodu firma nie podała wczoraj orientacyjnej daty debiutu nowego Wiedźmina, na którego z pewnością przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.