W pierwszy dzień świąt zadebiutował Wiedźmin: Rodowód krwi, czyli miniseria będąca prequelem do wydarzeń z głównego serialu. Recenzje najnowszej produkcji fantasy od Netflixa już wcześniej pojawiły się w sieci, które na serialu nie zostawiły suchej nitki. Pierwsi widzowie zdążyli już obejrzeć czteroodcinkowy serial i wydać swoją opinię. W tym roku platforma miała już najgorzej oceniany serial w swojej historii, który przed świętami został skasowany przez Netflixa, ale Wiedźmin: Rodowód krwi przebił tamte wyniki, w tej chwili stając się najmniej lubianym serialem platformy przez widzów.
Wiedźmin: Rodowód krwi zmiażdżony przez widzów
W serwisie Rotten Tomatoes produkcja może pochwalić się 38% od krytyków i zaledwie 9% pozytywnych ocen od niecałych 1700 użytkowników, co daje jedną gwiazdkę na pięć możliwych. Jeszcze gorzej wygląda to na IMDb, gdzie Wiedźmin: Rodowód krwi ma średnią ocenę na poziomie 4/10 przy prawie 9,5 tysiącach ocen. Także na naszym rodzimym Filmwebie wielu widzów nie dało serialowi żadnej taryfy ulgowej i produkcja ma ocenę na poziomie 3,3/10 przy prawie 3 tysiącach wystawionych not.