Jak podaje serwis The Verge, już 24 czerwca bieżącego roku Microsoft planuje zaprezentować światu system operacyjny Windows nowej generacji. Szef amerykańskiej korporacji, Satya Nadella, ujawnił podczas konferencji Build 2021, że będzie to największa aktualizacja od dekady. Szykują się przede wszystkim ogromne zmiany dla programistów oraz twórców, którzy mogą liczyć na nowe sposoby udostępniania swojej twórczości oraz zarabiania na niej. Rewolucja nie dotyczy więc tylko samego systemu operacyjnego, ale najprawdopodobniej także sklepu Microsoft Store. To oczywiście tylko początek.
Gruntownej metamorfozy doczeka się interfejs użytkownika. Otrzymamy pływające menu startowe wraz z odświeżonymi ikonami. Menadżer plików – File Explorer – ma z kolei zostać usprawniony. Nadella nie kryje swojego podekscytowania i sam określa nadchodzące zmiany wkroczeniem do nowej generacji; być może poznaliśmy więc jedynie niewielką część tego, co nas czeka. Na ten moment nie znamy jednak szczegółów, dlatego pozostaje czekać – pokaz rozpocznie się o godzinie 17:00 czasu polskiego.