Wczoraj jeden z przedstawicieli studia Blizzard Entertainment postanowił wbić kij w mrowisko. A przynajmniej to właśnie osiągnął, gdy ogłosił, że firma zdecydowała się wycofać ze sprzedaży dostępne dotychczas warianty tak zwanego Game Time do gry World of Warcraft. Mowa tutaj o produktach zapewniających dostęp do gry na określoną ilość dni. Podczas gdy do niedawna mieliśmy do wyboru wersję na 30, 60 oraz 90 dni, teraz pozostała jedynie opcja wykupienia dostępu na 60 dni. Cena wprawdzie nie uległa zmianie; to jednak nie przekonało graczy, którzy w dużej mierze kompletnie nie rozumieją i nie za bardzo wiedzą, skąd wziął się taki pomysł.
Sprawę pogarsza fakt, że w oficjalnym komunikacie menadżera ds. społeczności nie znajdziemy żadnych konkretnych informacji, które wskazywałyby na jakiś powód podjęcia tej decyzji. Warto też zaznaczyć, iż system cyklicznie odnawianej subskrypcji oraz możliwość wykupienia czasu gry przy użyciu specjalnego tokena działają tak samo. Zmiany tyczą się wyłącznie graczy, którzy dotychczas decydowali się na pojedynczy zakup dostępu na określoną ilość dni. Większość użytkowników twierdzi, że Blizzard chce tym sposobem zachęcić (nie pozostawiając po prostu zbyt wielu innych opcji) do wykupienia abonamentu.
Zdarza się bowiem, że gracz, który ma wykupiony abonament, przestanie grać w World of Warcraft, ale zapomni wyłączyć automatycznego odnawiania subskrypcji. Poza tym opcja kilkumiesięcznej subskrypcji będzie wydawać się wielu osobom korzystniejsza od zakupienia dostępu na 60 dni. Krótko mówiąc, społeczność nie jest zadowolona ze wprowadzonych zmian i domaga się wyjaśnienia – którego jeszcze nie otrzymaliśmy.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!