Wstępny koncept The Mandalorian & Grogu wskazuje na powiązania z Nową nadzieją

Jakub Piwoński
2024/08/15 15:30
0
0

Nowy film ze świata Gwiezdnych wojen, The Mandalorian & Grogu, ma koncepcyjnie przypominać Nową nadzieję.

The Mandalorian & Grogu sięgnie do korzeni Gwiezdnych wojen, odwołując się do klasycznej formuły ustanowionej w Nowej nadziei. Mimo że Gwiezdne wojny mocno się zmieniły od czasu premiery oryginalnej trylogii (która wchodziła na ekrany prawie pięćdziesiąt lat temu), podstawowe elementy tego świata, takie jak Jedi, Sithowie i Moc, nadal odgrywają kluczową rolę w serii. Filmy, które nie są częścią Sagi Skywalkerów, jak Łotr 1 i Han Solo, również funkcjonują w kontekście zmagań z Imperatorem Palpatine'em i Darthem Vaderem, dwoma najpotężniejszymi Sithami. The Mandalorian & Grogu jednak wprowadzi nową dynamikę, która przeniesie nas z powrotem do początków Gwiezdnych wojen w ekscytujący sposób.

The Mandalorian & Grogu
The Mandalorian & Grogu

The Mandalorian & Grogu wprowadzi nową dynamikę - pojawi się nowy arcywróg

Chociaż szczegóły fabuły The Mandalorian & Grogu są bardzo ograniczone, wiadomo, że film ma kontynuować wątki popularnego serialu The Mandalorian. Din Djarinie i Grogu tym razem pomogą Nowej Republice zmierzyć się z rosnącym zagrożeniem ze strony pozostałości Imperium, na czele z Wielkim Admirałem Thrawnem (ostatnio widzianym w serialu Ahsoka). Siłą rzeczy fabuła nowego filmu ulokuje się pomiędzy Powrotem Jedi a Przebudzeniem Mocy. W tym okresie Palpatine i Vader już nie żyją, co oznacza, że tym razem główni bohaterowie będą walczyć z Imperium bez Sithów na czele. To wprowadza nową, ciekawą perspektywę. Po raz pierwszy zobaczymy Imperium bez bezpośredniej kontroli wojowników z czerwonymi mieczami.

Warto zauważyć, że ani Grogu, ani Din Djarin nie są Jedi. Grogu jest wrażliwy na Moc, ale zdecydował się porzucić swoją ścieżkę Jedi i został uczniem Din Djarina. Din Djarin natomiast, jako Mandalorianin i łowca nagród, jest nietypowym bohaterem w świecie Gwiezdnych wojen, idącym własną drogą niczym bezimienny jeździec z klasycznych westernów. Materiały z The Mandalorian & Grogu, pokazane na D23, sugerują to, czego większość z nas się spodziewała, że film skupi się na walce postaci nie będących Jedi z siłami Imperialnymi, bez Sithów.

GramTV przedstawia:

Chociaż wcześniej pojawiały się spin-offy głównej Sagi, takie jak Łotr 1 i Han Solo, które nie koncentrowały się na Jedi i Sithach, wszystkie były nierozerwalnie związane z Imperium Palpatine’a, które zbudowano na konflikcie między Sithami, a Jedi. Ba, Palpatine wrócił także w filmach nowej trylogii, co stało się kością niezgody między fanami, a twórcami. Tymczasem w Nowej nadziei – mimo że Luke Skywalker poznał Moc od Obi-Wana Kenobiego, a Darth Vader był głównym antagonistą – Sithowie nie odgrywali jeszcze centralnej roli. To sprawia, że The Mandalorian & Grogu może nadać konfliktowi z Imperium bardziej ludzki wymiar, wzorem oryginalnego filmu.

Ostatnią produkcją ze świata Gwiezdnych wojen, którą mogliśmy zobaczyć nie tyle na dużym, co mniejszym ekranie, był serial Akolita, który spotkał się z mieszanym odbiorem ze strony fanów. Czy film kontynuujący wątki najpopularniejszego serialu tego uniwersum okaże się strzałem w dziesiątkę? Okaże się w maju 2026 roku, bo na ten czas zapowiedziano premierę filmu.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!