Paramount Pictures przeciera szlaki. Nawet Marvel nigdy nie skorzystał z takiego rozwiązania.
W czerwcu czeka nas premiera długo oczekiwanej nowej części serii Transformers. Pierwsze pokazy filmu odbyły się już w Ameryce, gdzie wybrane osoby miały okazję obejrzeć film. Z ich relacji wynika, że fanów czeka wielka niespodzianka, którą absolutnie nikt się nie spodziewał. Paramount Pictures skorzystało z rozwiązania, które do tej pory nie było wykorzystywane w kinowych seriach na taką skalę. To może otworzyć zupełnie nowy rozdział w kinie rozrywkowym.
UWAGA! Poniżej znajdują się spoilery dotyczące zakończenia Transformers: Przebudzenie bestii
Serwis Geek Culture ujawnił szczegóły zakończenia Transformers: Przebudzenie bestii, ujawniając, że Paramount Picutres połączy ze sobą dwie swoje serie na licencji zabawek Hasbro. Tym samym Transformers zostaną połączone z G.I. Joe.
Unicron i jego armia zostaje pokonana przez Transformersów. Noah Diaz grany przez Anthony’ego Ramosa wraca do Nowego Jorku, gdzie ponownie szuka pracy. Bohater udaje się na rozmowę, którą przeprowadza były wojskowy, w którego wciela się Michael Kelly. Pomimo skąpego CV Diaz próbuje je podkoloryzować, niebezpośrednio wspominając o pomocy Transformersom i Maximalom w uratowaniu świata. Okazuje się, że wojskowy specjalista doskonale wie o jego udziale w walkach robotów. Mężczyzna proponuje mu udział w tajnym projekcie wraz z jego zespołem. Następnie rekrutujący wstaje i dotyka tabliczki w kształcie tarczy wiszącej na ścianie, za którą odsłania się duży obiekt wojskowy, w którym znajduje się futurystyczny odrzutowiec. Bohater odwraca otrzymaną wcześniej wizytówkę, na której widnieje logo przedstawiające głowę sokoła i gwiazdę na godle w kształcie tarczy z napisem G.I. Joe.
Do tej pory obie serie działały oddzielnie i w 2021 roku pojawił się spin-off G.I. Joe poświęcony postaci Snake Eyes. Film jednak nie spełnił finansowych oczekiwań i wydawało się, że G.I. Joe prędko nie powrócą. Paramount Pictures miało jednak zupełnie inny pomysł i ostatnia scena w Przebudzeniu bestii wskazuje, że Transformers i G.I. Joe będą istnieć w jednym uniwersum.
GramTV przedstawia:
Przeniesienie głównego bohatera do drugiej serii pozwoli twórcom Transformers na kontynuowanie marki z zupełnie inną historią, bez potrzeby kręcenia bezpośredniej kontynuacji. Z kolei Anthony Ramos zachowałby rolę, aby ponownie wcielić się w tego Noaha Diaza, ale tym razem w innej serii. Niewykluczone, że Transformers 8 jeszcze bardziej pogłębi crossover między tymi franczyzami i widzowie otrzymają film, w którym Autoboty będą bezpośrednio współpracować z G.I. Joe.
Reżyserem filmu jest Steven Caple Jr., twórca Creeda II. W obsadzie znaleźli się: Anthony Ramos, Dominique Fishback, Luna Lauren Velez, Tobe Nwigwe, Peter Cullen, Pete Davidson, Michelle Yeoh oraz Ron Perlman, a także Peter Dinklage (Scourge), Liza Koshy (Arcee), John DiMaggio (Stratosphere), David Sobolov (Rhinox/Battletrap), Michaela Jaé Rodriguez (Nightbird), Cristo Fernández (Wheeljack) i Tobe Nwigwe (Reek).
Przypomnijmy, że Transformers: Przebudzenie bestii zadebiutuje w kinach już 9 czerwca 2023 roku.
Nic nowego. Dawno temu mieli komiks który połączył te 2 marki. Zresztą bajki wtedy produkowało jedno studio. Miało tych samych aktorów głosowych, scenarzystów itp. Też były różne postacie w bajkach które sugerowały to samo universum.