Dzisiaj branżę obiegła informacja, że ze względu na inflację cena PlayStation 5 idzie w górę. Teraz gracze w poszczególnych rejonach świata zapłacą za system 549,99 euro, a nie, tak jak było to do tej pory, 499. W Polsce konsola i tak była sprzedawana drożej – nie wspominając o tym, że rzadko dało się kupić samo urządzenie bez dodatków oferowanych przez sklepy. Ogólnie nikogo nie powinna dziwić wypowiedź analityka dotycząca prognoz sprzedaży PS5.
Piers Harding-Rolls z Ampere Analysis, który w firmie zajmuje się analizami danych dotyczących gier, zapowiada, że podwyżka będzie miała znikomy wpływ na zainteresowanie PlayStation 5 wśród konsumentów. Zdaniem analityka,
wiadomość o wzroście ceny rozczaruje graczy, którzy próbowali nabyć PlayStation 5 i im się to nie udało (na przykład niektórzy mogli do tej pory zbierać pieniądze na zakup konsoli). Niemniej popyt jest tak wysoki, że 10-procentowa podwyżka na większości rynków będzie miała minimalny wpływ na sprzedaż PS5. Szacujemy, że prognozy sprzedażowe dla Sony pozostaną bez zmian.
Wzrost cen PS5 i Xbox
Przy okazji warto przypomnieć, że Xbox już dawno podniósł cenę swojej konsoli. Na początku Series X kosztował w Polsce 2249 złotych, później kwota była dwukrotnie podwyższana – i obecnie w sklepie Microsoftu za Xboksa zapłacimy 3399 złotych. Oczywiście w dużych sieciach za sprzęt zapłacimy jeszcze więcej – nie wspominając już o różnych kreatywnych zestawach oferowanych przez sklepy.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!