Z Gwiezdnych wojen: Mroczne widmo wycięto zaskakujący zwrot akcji. Miał mieć wpływ na Nową nadzieję

Radosław Krajewski
2024/11/01 20:00
0
0

Teraz dialog Obi-Wana Kenobiego z Nowej nadziei ma o wiele więcej sensu.

Chociaż od premiery Gwiezdnych wojen: część I – Mroczne widmo minęło już 25 lat, to film nadal skrywał zaskakującą tajemnicą, która ma ogromny wpływ na Obi-Wana Kenobiego, którego poznaliśmy w Nowej nadziei. Niedawno oficjalna strona serii Star Wars przeprowadziła wywiad z Iainem McCraigiem, twórcą koncepcji i scenorysów do Gwiezdnych wojen. W rozmowie zdradził nieznaną dotąd ciekawostkę, która ma duży wpływ na sam film, jak i pierwszą część oryginalnej trylogii od George’a Lucasa. Okazuje się, że pierwotnie planowano zamienić imionami dwójkę głównych bohaterów, czyli Obi-Wana Kenobiego i Qui-Gon Jinna.

Gwiezdne wojny: część I – Mroczne widmo

Gwiezdne wojny: Mroczne widmo – George Lucas w ostatniej chwili zmienił imiona bohaterów

Tym samym to Liam Neeson miał wcielić się w mistrza Jedi Obi-Wana Kenobiego, a jego młodym padawanem miał zostać Qui-Gon Jinn, w którego wcielił się Ewan McGregor. Lucas postanowił to jednak zmienić i zamienił postacie imiona na takie, pod jakimi ich obecnie znamy.

Przez pewien czas starszy Jedi nazywał się Obi-Wan, a młodszy Jedi Qui-Gon. To było bardzo wzruszające, że na końcu, gdy Obi-Wan ginie, a Qui-Gon pokonuje Dartha Maula i pozostaje przy swoim mistrzu, gdy ten umiera, nie tylko podejmuje się misji swojego mistrza, ale także przyjmuje jego imię. Qui-Gon staje się Obi-Wanem.

W Gwiezdnych wojnach: część IV – Nowa nadzieja możemy usłyszeć z ust bohatera granego przez Aleca Guinnessa, że nigdy nie słyszał o imieniu Obi-Wan. To dlatego, że jest on Qui-Gon Jinnem, ale George Lucas postanowił to zmienić, aby imiona bohaterów z Mrocznego widma lepiej pasowały do tego, co już wcześniej poznaliśmy w oryginalnej trylogii.

Dlatego, gdy widzisz Aleca Guinnessa w Nowej nadziei, on zdejmuje kaptur i mówi: „Obi-Wan? To imię, którego nie słyszałem…”. Ponieważ on nie jest Obi-Wanem, tylko Qui-Gonem. I na koniec George to zmienił.

GramTV przedstawia:

Tym samym Ewan McGregor od początku wcielał się w młodszą wersję bohatera Aleca Guinnessa z Nowej nadziei, ale pierwotnie nazywał się Qui-Gonem. Dopiero po bitwie z Darthem Maulem miał przyjąć imię swojego mistrza, czyli Obi-Wana. Lucas postanowił jednak zmienić ten element przed rozpoczęciem zdjęć do pierwszej części Gwiezdnych wojen.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!