Gwiazda WWE Mike "The Miz" Mizanin ogłosił chęć dołączenia do obsady filmu. Wrestler w rozmowie z ComicBook.com przyznał, że jest już w treningu, aby jak najlepiej oddać postać Johnny’ego Cage’a na ekranie, jeżeli tylko otrzyma szansę występu w produkcji.
Chcę zagrać Johnny’ego Cage’a w Mortal Kombat. Pracowałem nad swoimi splitami oraz kopnięciami. Gdy zobaczyłem, że wyszedł Mortal Kombat i nie było jeszcze ogłoszonego Johnny’ego Cage’a, a moje imię dosłownie zyskało na popularności pod trendem „Chcemy Miza jako Cage’a”, pomyślałem: „Jeśli chcę, aby tak się stało, to muszę upewnić się, że jestem odpowiednio przygotowany, gdy nadarzy się taka okazja”. Zadzwoniłem więc do mojego trenera, który już wcześniej pomagał mi w różnych przygotowaniach i wspólnie pracowaliśmy nad tym, aby poprawić moją koordynację obu rąk, aby walczyć tak jak Johnny.
GramTV przedstawia:
Pod względem fizycznym Mizanin pasuje do roli Cage’a, ale na przeszkodzie może stanąć brak rozpoznawalności gwiazdy wrestlingu na arenie międzynarodowej. Cage będzie jednym z nowych postaci i Warner Bros. może postawić na znanego aktora, aby przyciągnął do kin nowych widzów. Czas pokaże, czy The Miz będzie miał szansę powalczyć o tę rolę.
Jakoś go w tej roli nie widzę. Bije od niego prostactwem trochę, brakuje mu klasy, blasku i inteligencji Cage'a. Już nawet John Cena sprawdziłby się lepiej. Reynolds - nie wiem. Charakter ma, jednak "fizyczna" strona roli mogłaby go przerosnąć. Powinni byli to zrobić z JCVD, kiedy jeszcze był młody ;D