Zwiastun Rycerzy Ren wyciekł do sieci. Czy nowy serial ze Star Wars jest prawdziwy?

Od paru dni fani Gwiezdnych wojen zastanawiają się, czy wyciek zwiastuna tajemniczego nowego serialu z uniwersum jest prawdziwy. Disney zapowiedział pięć produkcji ze świata Star Wars, a pierwsze dwa z nich, czyli Obi-Wan Kenobi oraz Andor trafią do Disney+ jeszcze w tym roku. Według plotek Lucasfilm planuje już kolejne seriale, która zadebiutują w kolejnych latach. Nieoczekiwanie do sieci trafiło nagranie z rzekomego zwiastuna produkcji zatytułowanego Rycerze Ren. Sytuacja jest o tyle dziwna, że nawet pozostałe zapowiedziane seriale z Gwiezdnych wojen nie otrzymały jeszcze swoich zapowiedzi. Tym samym wielu widzów poddaje w wątpliwość prawdziwość materiału.Na nagraniu możemy zobaczyć jednego z członków Rycerzy Ren, który wyskakuje z myśliwca TIE i rozcina X-Winga. Po walce wskakuje na sam szczyt pozostawionych przez zniszczony statek zgliszczy, a nad nim pojawia się imperialny niszczyciel. Następnie widzimy tytuł Rycerze Ren: Gwiezdne wojny – historie, a następnie planszę z logiem Disney+. Zapowiedź jest niezwykle widowiskowa i efektowna i z pewnością wielu widzów chciałoby zobaczyć taką produkcję.

Niestety wygląda na to, że zwiastun jest sprytną manipulacją i został stworzony przez fanów. Wskazuje na to już sam tytuł, który korzysta ze schematu znanego z pobocznych historii opowiedzianych w dwóch filmach kinowych. Choć niewykluczone, że Lucasfilm mógł powrócić do tego pomysłu i w rzeczywistości Rycerze Ren to film, a nie serial, ale wydaje się mało prawdopodobne, aby studio chciało wracać do tego okresu. Dodatkowo w materiale pojawiają się słowa z kodeksu Sithów, choć sami Rycerze Ren nie mieli z nimi żadnego powiązania.

Trzeba jednak przyznać, ze ktoś poświęcił wiele czasu, aby stworzyć trwający minutę zwiastun, który z łatwością można pomylić z oryginalnymi, wypuszczanymi przez Disney+. Może ktoś w Lucasfilm zauważy ten projekt i zainspiruje się do stworzenia produkcji poświęconej Rycerzom Ren, osadzonej w erze panowania Imperium.