10 polskich marek, które powinny wrócić

Mateusz Mucharzewski
2021/04/27 07:45
6
1

Lubimy nowe IP, ale czasami miło jest wrócić do hitów sprzeda lat. Kilka z nich może znaleźć w obecnym świecie zainteresowanie.

Earth

Skoro jest miejsce na rynku na turówki to i jest na RTS-a. Tych obecnie nie wychodzi zbyt wiele, ale gatunek nadal ma swoje oddane grono fanów. Niszę mogłoby zapełnić Earth od Reality Pump. Seria ostatni raz pojawiła się na rynku w 2005 roku za sprawą części 2160. Dzisiaj marka mogłaby dotrzeć do tych graczy, którym brakuje na przykład Command & Conquer, czyli kosmicznego RTS-a z dużą skalą bitew z mechami i innymi maszynami na odległych planetach. Kto wie, może nawet jakiś remake znalazłby zainteresowanie. Nie da się też ukryć, że dużo w Polsce takich strategii nie powstaje (głównie Ancestors Legacy, chociaż to inny klimat). Ponownie jednak szanse na odkopanie marki są marne. Reality Pump od dawna nie istnieje, a posiadające prawa do IP TopWare Interactive w zasadzie też zaginęło w akcji. Może jednak ktoś kiedyś wykupi prawa do marek tej firmy. Na liście w końcu jest nie tylko Earth, ale i wymienione w artykule Two Worlds oraz Gorky.

Earth, 10 polskich marek, które powinny wrócić

Painkiller

Problem wielu opisanych w tym tekście marek jest taki, że albo trudno ocenić kto ma do nich prawa, albo jest to firma na tyle mała, że ciężko liczyć aby przygotowała coś sensownego. Z Painkillerem jest jednak inaczej, ponieważ prawa do serii ma THQ Nordic, a więc całkiem poważny wydawca. To zresztą on jako ostatni próbował podpiąć pod kroplówkę tę markę. Remake pierwszej odsłony o podtytule Hell & Damnation, robiony zresztą przez polskie The Farm 51, jednak nie rozpalił na nowo miłości do serii. Dzisiaj powodów do jej odświeżenia jest kilka. Po pierwsze w grupie Embracer, oprócz THQ Nordic, jest też rodzime Flying Wild Hog. Widząc Shadow Warrior jestem przekonany, że warszawska ekipa poradziłaby sobie z Painkillerem. Kolejny argument to Doom. Gra id Software pokazała, że jest na rynku miejsce na takiego shootera. Z drugiej strony czy studio z Teksasu nie podniosło zbyt wysoko poprzeczki?

Call of Juarez

Historię tej serii dzielę na dwa okresy. Pierwszy to debiutancka odsłona oraz Więzy Krwi. To był prawdziwy, poważny western z ciekawą historią. W swoich czasach był to najlepszy przedstawiciel gatunku na rynku (do momentu premiery Red Dead Redemption). Drugi etap to ciągle w miarę świeży Gunslinger. Luźniejszy, stawiający akcenty w zupełnie innych miejscach tytuł był bardzo udany. Po drodze był jeszcze The Cartel, ale o tym lepiej zapomnieć. Dzisiaj wielu pewnie chciałoby zobaczyć kontynuację ostatniej części. Osobiście jednak wolałbym powrót do korzeni. Bardziej poważną, klimatyczną opowieść w westernowym klimacie. Wprawdzie Red Dead Redemption II postawiło poprzeczkę horrendalnie wysoko, ale wybierając własną drogę da się to obejść. Optymizmem może napawać fakt, że Techland odkupił prawa do marki od Ubisoftu. Może więc powrót na Dziki Zachód wcale nie jest tak odległy?

Urban Trial Freestyle

Ktoś może powiedzieć, że ostatnia odsłona tej serii pojawiła się w 2020 roku (Urban Trial Tricky), a więc obecność tej marki to złamanie „zasad” tego tekstu. Problem w tym, że od dłuższego czasu seria coraz mocniej odchodzi od tego, czym była na samym początku. Oryginalnie Urban Trial Freestyle wyszło na PS3 i PS Vita. Na Xboksie z kolei rządziły Trialsy, a więc polska seria korzystała z ich nieobecności na platformach Sony. Wtedy był to bardzo sympatyczny tytuł. Jestem przekonany, że dzisiaj również cieszyłby się sporym zainteresowaniem. Na pewno większym niż wspomniane Urban Trial Tricky, które poszło w stronę robienia tricków. Tym samym zagubiła się idea pokonywania na motocyklu trudnych torów. Obecnie Tate Multimedia skupione jest na odrestaurowaniu kultowego Kangurka Kao (stąd jego brak na liście), a więc może przychylnym okiem spojrzy też na Urban Trial Freestyle. Oryginał sprzedał się na tyle dobrze, że powinien otrzymać kolejną szansę.

Come Midnight

Ten tekst jest dobrym momentem na to, aby spojrzeć też na skasowane gry. Jednym z ciekawszych tego typu projektów jest Come Midnight od People Can Fly. Produkcja była tworzona po wydaniu Painkillera. Nie miał to być jednak pierwszoosobowy shooter, a gra detektywistyczna ze sporą ilością akcji. Niestety finansujące projekt THQ musiało się z niego wycofać, a więc prace zakończono jeszcze przed oficjalną zapowiedzią. Dzisiaj trudno ocenić kto posiada prawa do tego projektu. Na jego bazie można stworzyć coś, co bez wątpienia znalazłoby na rynku sporą grupę odbiorców. W końcu ile potraficie wymienić gier detektywistycznych, które trafiły do sprzedaży w ostatnich kilku latach? Nie jest łatwo, a po zawężeniu poszukiwań tylko do wysokobudżetowych produktów praktycznie nie ma czego wskazać.

GramTV przedstawia:

Strona 2/2
Komentarze
6
Fang
Gramowicz
02/05/2021 14:30

Czekałem na Chrome 2 dalej mam nadzieję że Techland przypomni sobie o tej marce :(

Infernal pamiętam że miał nawet niezłą grafikę jak na tamte czasy ale gra była nudna i w ogóle nie zapadała w pamięci.

Gorky 17 oj tak dla mnie to gra 10/10 chciałbym żeby ta marka wróciła (tylko nie w tak kiepski sposób jak Gorky Zero i 02...)

Earth 2150 to dla mnie też gra 10/10 (szkoda że 2160 już nie była tak dobra) do tego stopnia że z tej gry wziąłem nick (https://earthseries.fandom.com/wiki/Fang) uwielbiam ją i do dziś jest u mnie w top najlepszych RTS-ów. Przydała by się kolejna część bo 2160 kończy się grubym cliffhanger-em :)

Co bym jeszcze dodał:

Another War - RPG w scenerii II Wojny Światowej to mało eksploatowany temat i myślę że ktoś mógłby zrobić z tym coś fajnego

A z kompletnie nierealnych rzeczy to może drugie części Wacki oraz Książę i Tchórz? ;)

KoD997
Gramowicz
28/04/2021 06:35
ironwolf1992 napisał:

A gdzie na tej liście gra Polanie? 

O to to to! Wspaniale wspominam tę grę :D

MisticGohan_MODED
Gramowicz
27/04/2021 12:49

Gorky17 i PainKiller :]




Trwa Wczytywanie