W odpowiedzi na liczne pytania na naszym forum odnośnie historycznego tła Age of Empires III chcielibyśmy was zaprosić do lektury właśnie na ten temat. Poniżej znajdziecie skrót rozmowy redaktorów serwisu www.gamespy.com z Bruce'm Shelleyem, jednym z twórców gry.
"Ludzie nie powinni uczyć się historii z filmów i gier komputerowych" - tym zdaniem Bruce rozpoczął rozmowę z dziennikarzami. Według niego jednym z najważniejszych elementów gry jest stwarzanie pozorów rzeczywistości, a nie jej wierne odtwarzanie, dlatego nie musi być całkowicie zgodna z historią. Potrzebne są tylko te elementy, które zapewnią stworzenie odpowiedniego klimatu i pozwolą graczowi wczuć się w rozgrywkę. Nie znaczy to, że Age of Empires III jest sprzeczne z kartami historii, lecz traktuje ją wybiórczo i z pewną dowolnością.
Przykładem może tu być kwestia niewolnictwa, o którym wiemy, iż było podstawą gospodarki w koloniach w przedstawianym przez grę okresie. W Studio Ensemble wrzała na ten temat długa debata, zakończona wnioskiem, iż producenci, chcąc stworzyć produkt rozrywkowy, nie będą wprowadzać do rozgrywki tak delikatnego, wstydliwego i kontrowersyjnego tematu.
Kolejnym dyskusyjnym tematem była obecność Indian w grze, czy raczej sposób, w jaki zostanie przedstawiona historia kolonizacji Nowego Świata i stosunków między białymi przybyszami a rdzennymi mieszkańcami obu Ameryk. Część zespołu Studia Ensemble chciała całkowicie pominąć obecność Indian w grze (sic!) i skoncentrować się na kolonizatorach, podczas gdy niektórzy z producentów skłaniali się ku włączeniu ich do rozgrywki jako jednej z grywanych nacji. Ten ciekawy pomysł umarł przez argument związany z polityczną poprawnością – wykończenie przeciwnika grającego Indianami podczas gry wieloosobowej zbyt mocno kojarzyłoby się z czarnymi plamami historii Ameryki. W ostatecznej wersji Age of Empires III Indiańskie wioski i zasoby ludzkie stały się niezniszczalną "częścią" map; to nacja neutralna, wzbogacająca rozrywkę o elementy handlu, potrafiąca też przyjść przyjaznym graczom ze zbrojną odsieczą. Posunięcie to sprawia, że i wilk jest syty, i owca cała.
Pełną wersję artykułu możecie znaleźć na tej stronie internetowej.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!