Opóźniony pociąg z Grodziska Mazowieckiego przez Sztokholm, Kioto i Atlantę wjedzie na tor piąty przy peronie drugim…
Siedząc w wagonie i jadąc na wakacje człowiek często zadaje sobie pytanie dlaczego ten pociąg stoi. No, kiedy wreszcie ruszymy? Ruszyliśmy. Teraz pociąg zwalnia. Czemu jedziemy tak wolno? Za oknem widać jakieś tajemnicze znaczki wzdłuż torów, które pasażerowi nic nie mówią, ale dla maszynisty mają kluczowe znaczenie. Czy to one nakazują postój? Właściwie dlaczego?
Można mieć prawo jazdy na ciężarówki, albo nawet dla sportu nauczyć się pilotować szybowiec. Jednak tylko tym, którzy skończyli specjalistyczne szkoły nieobce są arkana sztuki prowadzenia lokomotywy. Grając w Trainz można się nauczyć prowadzenia pociągów i poznać sygnalizacje ustawione wzdłuż torów. Gra objaśnia te wszystkie sekrety pozwalając zajrzeć do świata kolei od kuchni - i to nie tej w wagonie „Warsa”.
Gra powstała przy błogosławieństwie Union Pacific Railroad Company, więc jest w pełni wiarygodna, jeśli chodzi o szczegóły techniczne związane z pociągami. W porównaniu do poprzednich wersji Trainz, jest więcej obiektów, funkcji i opcji kontroli...
Magiczna kraina zwrotnic
Moduł Maszynisty i Scenariusze to tryby gry, dzięki którym poznaje się arkana prowadzenia pociągu ze wszystkimi aspektami tej pracy. Maszynista zaczyna robotę od zajrzenia do listu przewozowego, w którym wyszczególnione jest zapotrzebowanie przemysłu na surowce, jeśli ma prowadzić pociąg towarowy. Wsiada do lokomotywy i podjeżdża nią na tor, gdzie stoją wagony. Jeśli list przewozowy uwzględnia paliwa płynne – potrzebna jest cysterna. Inne wagony są odpowiednie dla przewozu węgla, inne do drewna. Rzecz jasna są też specjalne wagony do przewozu zwierząt. Podczepia się odpowiedni skład i rusza w drogę. Zadaniem maszynisty jest pilnowanie terminów dostaw i zaplanowanie trasy. Tory kolejowe to nie autostrada, by skręcić w odpowiednie rozwidlenie trzeba przestawić zwrotnicę. Ogromnie ważne jest przestrzeganie sygnalizacji świetlnych i ograniczeń prędkości. Lekceważenie ich może bowiem prowadzić do katastrofy. Podjeżdżając do zakładów przemysłowych należy tak regulować prędkość i czas postojów, by załadować i rozładować wymaganą ilość towarów. Przewożąc ludzi należy zatrzymywać się na planowanych stacjach umożliwiając im wsiadanie i wysiadanie.
Początkujący gracz może wybrać tryb DCC, czyli uproszczony system sterowania cyfrowego, gdzie łatwo reguluje się prędkość i wydaje polecenie zatrzymania pociągu w bocznym menu. Dla odważnych i zaawansowanych jest tryb kierowania z wykorzystaniem realistycznych urządzeń na desce rozdzielczej. Używa się w nim oryginalnych dźwigni i pokręteł występujących w danym typie lokomotywy. Tu naprawdę można się poczuć jak prawdziwy pan i władca pociągu! Tabor kolejowy to bardzo ciężki obiekt. Dla zwiększenia realizmu uwzględniono jego bezwładność, więc należy przewidywać czas, jaki zajmuje hamowanie, zatrzymywanie i rozpoczęcie cofania.
Przy bardziej skomplikowanych zadaniach kieruje się wieloma pociągami na raz i wydaje polecenia licznym maszynistom. Mapa terenu pozwala przestawiać zwrotnice na sporym obszarze i kontrolować transport w całym regionie. Każdemu maszyniście można z góry zlecić szereg zadań, które on automatycznie wykona i tylko patrząc na mapę zapobiegać kolizjom i czuwać nad całością.
Sprawność działania całego przemysłu na danym obszarze naprawdę całkowicie zależy wtedy od gracza i jego maszynistów!
Model kolejki na cały stół
Wszyscy, którzy znają amerykańskie filmy drogi wiedzą, że kierowcy wielkich TIR-ów marzą o fajniejszych, szybszych i nowszych pojazdach tak samo, jak właściciele samochodów osobowych. Laik grający w Trainz nagle odkrywa, że to samo może dotyczyć maszynistów, którzy być może chcieliby poprowadzić lepsze lokomotywy. Albo dla odmiany spróbować jazdy zabytkowym parowozem. Zapalonym modelarzom te pragnienia nie są obce. Cóż to za frajda: kupić i podczepić do składu nowiutki wagon, by mknął za czerwoną lokomotywą po plastikowych podkładach miniaturowych torów. Trainz nie tylko pozwala jeździć po kraju pociągiem, ale również tworzyć własne linie kolejowe w samodzielnie wykreowanym otoczeniu. Służy do tego moduł Geodety, a opcja Lokomotywownia pozwala na podziwianie i czytanie dokładnych opisów lokomotyw i wagonów z różnych krajów.
Wprawdzie podstawowa wersja gry uwzględnia jedynie tabory poruszające się po torach Europy Zachodniej, USA i Kanady, ale istnieje możliwość dociągnięcia niezliczonej ilości dodatkowych pojazdów i obiektów z internetowej strony gry. Wybrane w Lokomotywowni elektryczne, spalinowe, czy parowe lokomotywy i najfajniejsze wagony dodaje się do „Ulubionych”, dzięki czemu łatwo odnaleźć je w module Geodety i postawić na torach. Można wybrać mapy do przebudowy gotowych linii biegnących wśród zakładów przemysłowych i stacji, lub kreować teren od zera, z uwzględnieniem modelowania terenu i pokrywania go wybraną nawierzchnią.
Dla ludzi z twórczą wyobraźnią świetną zabawą jest sadzenie drzewek wśród samodzielnie ustawionych domów, kościołów i fabryk. Dodaje się ludzi, zwierzęta, a nawet wybiera warunki pogodowe łącznie z barwą zachodów słońca! Takie obiekty, jak karuzele, czy kolorowe balony nasuwają skojarzenia z najnowszą edycją gry The Sims. Po zabawie następuje jednak poważna praca: trzeba tak rozplanować sygnalizacje i zwrotnice, by transport przebiegał bez zakłóceń. Modelując krajobraz należy pamiętać, że w górskim terenie z dużą ilością zakrętów konieczne są ograniczenia prędkości, skutkiem czego przejazd przebiega wolniej. Wszystko to żywo przypomina tworzenie fizycznego modelu kolejki, ale jest znacznie tańsze i bardziej „ruchome”. Swoje dzieło można udostępnić internautom, lub ściągnąć i zmodyfikować cudze dla własnych potrzeb. Dla tej gry Internet pełni funkcję zlotu miłośników i kolekcjonerów.
Można też pobrać program o nazwie „Warsztat lakierniczy”, który pozwala na przemalowywanie składów wedle gustu gracza, umieszczanie na lokomotywach własnego loga, a nawet namazanie sprayowych graffiti na ścianach wagonów. Zupełnie jak na podmiejskim z Otwocka!
Wirtualne krowy, czyli gracz i jego frajda
Pod względem graficznym największy nacisk położono rzecz jasna na pociągi. W pełni zrealizowano plan realistycznego przedstawienia taborów kolejowych ze wszystkimi szczegółami. Otoczenie jest już nieco słabsze. Tekstury są zlepkami monotonnie powtarzających się elementów i wyglądają nieco płasko. Najgorzej przedstawia się sprawa z ludźmi i zwierzętami: nieruchome figurki. Widziane z okien szybko jadącego pociągu rzeczywiście osoby i konie sprawiają wrażenie statycznych obiektów, które tyko migają przelotnie, ale gdy pociąg stoi, powinien być w zauważalny ruch. Tego brak. Poruszają się tylko pojazdy i urządzenia do załadunku i wyładunku towaru z wagonów.
Brakuje też odpowiedniej muzyki. Grając słyszy się przede wszystkim odgłosy typowe dla świata pociągów i na przykład pioruny, gdy akurat jest burza.
Kolejna sprawa to praca kamery. Trudno o grę, która oferowałaby aż tyle trybów, bo jest widok z torów, widok z zewnątrz, z wnętrza kabiny sterowniczej, wolna kamera… Używając strzałek na klawiaturze można sobie przechylać i obracać obraz, a myszą przybliżać i oddalać. Dosyć to skomplikowane, a nie pozwala przesuwać obrazu, by zobaczyć co się dzieje dalej, za górką. Trzeba się przełączać na minimapę.
Żeby nie było za dobrze, także główne menu jest dość zawiłe. Po wybraniu modułu w pierwszej chwili gracz głupieje, bo nie widać na pierwszy rzut oka który z tematów jest częścią samouczka, który oznacza lokalizację, a co należy do trybu gry swobodnej. Trudno też odszukać własne zapisy. Ponadto ustawienia gry można zmienić tylko przed jej uruchomieniem, ani z głównego menu, ani z podręcznego w trakcie rozgrywki nie ma do tych opcji dostępu. Szkoda, bo jeśli chce się poprawić jakość obrazu, trzeba uruchamiać grę ponownie. Gdyby menu zorganizować nieco logiczniej, bardzo poprawiłby się komfort gracza.
Do niewątpliwych plusów trzeba zaliczyć działy pomocnicze i informacyjne. Będąc na mapie gry można odpalić sobie pomoc, a ponadto na płycie jest obszerny informator w formacie PDF i poradnik zawierający sposoby przejścia przez wszystkie scenariusze. O doinformowanie graczy dba również niewielki podręcznik dołączony w formie książeczki. Na tym polu ma się pełny luksus! Ponadto wymagania systemowe nie są zbyt wygórowane, chociaż gra zajmuje prawie 2 GB miejsca na dysku.
Mimo pewnych niedociągnięć, gra nieźle spełnia warunki symulacji, jednocześnie pozwalając dobrze się bawić twórczym osobom o zacięciu modelarskim. Jest w czym poszaleć, a gdy temat się wyczerpie – szczególnie dotyczy to dostępnych scenariuszy – można sobie dociągnąć więcej atrakcji z Internetu i bawić się dalej. Dodatkowo ten symulator to niezły program instruktażowy dla kompletnych laików i choćby dlatego warto się z nim zapoznać.
Tytuł: Trainz Railroad Simulator 2004
Gatunek: Symulator
Wymagania sprzętowe: CPU 800 GHz, 256 MB RAM, grafika 16 MB
+ walory informacyjne
+ poczucie realizmu w grze
+ obszerna paleta materiałów do ściągnięcia z Internetu
Minusy:
- skomplikowana praca kamery
- zawiłe menu
- nieco zbyt skromna grafika
Czas na opanowanie: 30 minut
Poziom trudności: średni
Producent: Auran
Wydawca: Strategy First
Polski wydawca: CD-Projekt
Cena: 19.90 PLN
Wersja: Polska
Strona www: http://www.railroadsimulator.com