Retrogram – Wydanie Specjalne – Historia przenośnych konsol gier wideo

W szkole, pracy i tramwaju

W szkole, pracy i tramwaju

Handheldy, czyli - używając bardziej swojskiej nazwy - przenośne konsole do gry, to wbrew pozorom segment rynku gier wideo mający historię równie długa i bogatą, jak ich więksi stacjonarne siostry i bracia. Dlatego też, wpasowując się idealnie w rozpoczynający się właśnie Weekend z handheldami, postanowiliśmy poświęcić dzisiejsze wydanie naszego kącika retro historii tego właśnie sprzętu. Zapewne niewiele osób wie, że początki tego typu zabawy miały miejsce już...

...w latach siedemdziesiątych W szkole, pracy i tramwaju, Retrogram – Wydanie Specjalne – Historia przenośnych konsol gier wideo

Choć bowiem niejako z definicji rasowa przenośna konsola jest urządzeniem posiadającym opcję wymiany nośnika gier, a pierwsze zabawki tego typu przeczą tej zasadzie, warto choć na chwilę przyjrzeć się bliżej prekursorom. Jednym z pionierów była firma Mattel, która pod szyldem Mattel Electronics wyprodukowała w latach 1976-78 szereg gier opartych na staroświeckie już wyświetlacze LED. Były to niezwykle proste urządzenia, wyposażone w podobny do starych kalkulatorów (pamięta ktoś jeszcze takie?) wyświetlacz LED i kilka przycisków sterujących podstawowymi funkcjami w grach. Pierwszym, historycznym tytułem, był Mattel Auto Race, prosta zręcznościowa zabawa, w której na pionowym wyświetlaczu przesuwały się trzy kreski, przy czym jedna była naszym samochodem. Największe sukcesy osiągnęły gry sportowe, czyli: Football, Baseball i Basketball. W późniejszym czasie pojawiły się i takie tytuły jak Missle Attack, Armor Battle i Sub Chase. Duża popularność, jaką zaczęły cieszyć się elektroniczne gry Mattela, sprawiła, że powstała niezliczona ilość ich klonów i podróbek, a takie firmy jak Sega czy Coleco rozpoczęły produkcję własnych modeli. Niestety, urządzenia, poza przestarzałym wyświetlaczem, posiadały jeszcze jedną, wielką wadę – nie były to konsole, ale gry same w sobie. Mówiąc inaczej, kupując dany produkt skazani byliśmy na tylko jedną, wciąż tę samą grę. Wkrótce miało się to jednak zmienić.

Milton Bradley Microvision

W 1979 roku ujrzał bowiem światło dzienne projekt niejakiego Jaya Smitha, pracującego dla firmy Milton Bradley. Zabawka nazwana Microvision była historyczną, pierwszą przenośną konsolą do gry zaprojektowaną w taki sposób, aby przy pomocy specjalnych kartridży pozwalać na zmianę gry w tym samym urządzeniu. Konsola okazała się niesamowitym sukcesem finansowym, pozwalając w ciągu jednego roku zarobić firmie Milton Bradley około ośmiu milionów dolarów. Choć posiadała wiele wad, jak choćby mało żywotny wyświetlacz czy podatne na uszkodzenia kartridże, była na tyle rewolucyjna, że produkowano ją do 1982 roku. Zapewne produkcja trwałaby znacznie dłużej, gdyż popyt na urządzenie i nowe gry był naprawdę duży, jednak duża awaryjność sprawiła, że po pierwszym okresie finansowej hossy dochody zaczęły drastycznie spadać ze względu na roszczenia gwarancyjne.

Co najciekawsze, sama konsola była tak naprawdę jedynie pudełkiem zaopatrzonym w wyświetlacz i kilkanaście przycisków. Serce systemu, czyli procesor Intel 8021 lub Texas Instruments TMS1100, ukryty był w samym kartridżu zawierającym grę, najczęściej dodatkowo wyposażonym w przyciski przydatne w danym tytule. W późniejszych modelach zaczęto stosować jedynie procesor TMS1100, który co prawda był nieco słabszy, jednakże miał nad produktem Intela jedną, istotną przewagę – praktycznie dwukrotnie mniejszy pobór mocy. Wśród gier wyprodukowanych dla tego urządzenia znaleźć możemy takie tytuły jak BlockBuster, Bowling, Connect Four, Mindbuster, Pinball czy Star Trek: Phaser Strike.

Nintendo Game & Watch

Na kilka chwil powrócimy do konsolek, które nie posiadają możliwości wymiany kartridży, gdyż przypomnimy wam teraz jeden z najpopularniejszych produktów firmy Nintendo z lat osiemdziesiątych. Zapewne niejednemu starszemu graczowi zakręci się łza w oku, bo produkty z serii Game & Watch były niezwykle popularne w tamtych latach również... w Polsce. Chociaż nie tak do końca były to oryginalne gry Nintendo. Każdy, którego dzieciństwo przypadło na lata osiemdziesiąte, z pewnością pamięta kultowe "jajka", "ośmiornicę" czy "myśliwego". Te gry, wyprodukowane pod uniwersalną radziecką marką Elektronika, to nic innego jak idealne kopie oryginalnego produktu Nintendo w wersji Widescreen.

Game & Watch to niewielkich rozmiarów zręcznościowe gry elektroniczne, wyposażone w nowoczesny wyświetlacz LCD, z wbudowanym zegarkiem i alarmem – stąd nazwa. Ze względu na specyfikę konstrukcji i elementy "tła" namalowane bezpośrednio na wyświetlaczu, każda z konsolek była osobną grą, jedyną zaś opcją był wybór między grą A i B, co warunkowało poziom trudności zabawy. Mimo prostoty i, rzec by można, kroku wstecz w stosunku do Microvision, zabawka Nintendo okazała się niebywałym sukcesem komercyjnym, co szybko zaowocowało kolejnymi tytułami oraz kilkunastoma wersjami konsoli. Pojawiły się nawet takie, które oferowały podwójny wyświetlacz. Produkcja różnych typów Game & Watch trwała nieprzerwanie aż 11 lat, do 1991 roku.

Epoch Game Pocket Computer

Kolejny z prekursorów na rynku i jednocześnie wielka komercyjna porażka firmy Epoch. Mające swą premierę w 1984 roku urządzenie mogło stać się pierwszą rasową przenośną konsolą do gier. Wyposażone zostało między innymi w wyświetlacz LCD o rozdzielczości 75 x 64 i było w stanie wyświetlać grafikę porównywalną do konsoli ATARI 2600. Gry ładowało się za pomocą wymiennych kartridży, jednak ze względu na znikome zainteresowanie sprzętem w Japonii, bardzo szybko zaprzestano jego produkcji, nie próbując nawet wchodzić na chłonny, amerykański rynek.

Nintendo Game Boy

Po pierwszym, wielkim sukcesie przenośnej konsolki, firma Nintendo postanowiła po raz kolejny zaatakować ten rynek i w kwietniu 1989 zaprezentowała swoje najnowsze dziecko – urządzenie o nazwie Game Boy. Oczywiście liczono na powtórzenie sukcesu Game & Watch, ale chyba nikt nie spodziewał się, że to maleńkie urządzenie w błyskawicznym tempie pobije wszelkie rekordy sprzedaży w branży gier elektronicznych. Sukces Game Boya był tak spektakularny, że do dnia dzisiejszego wydane na niego gry z serii Pokémon dzierżą palmę pierwszeństwa wśród najlepiej sprzedających się gier na świecie. Wystarczy powiedzieć, że do dnia dzisiejszego sprzedano prawie trzydzieści milionów kopii gier Pokémon Red, Blue i Yellow. Pierwsze sukcesy zawdzięcza Game Boy jednak... nieśmiertelnemu Tetrisowi. Sprzedaż samego urządzenia osiągnęła pułap niemalże siedemdziesięciu milionów sztuk!

GramTV przedstawia:

Sercem konsolki jest 8-bitowy procesor Sharp Z80, który pozwala na wyświetlanie obrazu na ekranie LCD o rozdzielczości 160 x 144, w czterech odcieniach szarości. Jedną z najciekawszych właściwości urządzenia, które zadecydowały o jego popularności, jest również możliwość połączenia przez port szeregowy nawet szesnastu Game Boyów. Na przestrzeni lat powstało przynajmniej kilka typów tej konsoli oraz cały szereg akcesoriów, począwszy od ładowarek akumulatorów, poprzez kable, kamerkę pozwalającą na robienie zdjęć, a skończywszy na różnorakich podświetlaczach ekranu. Mimo pojawiających się nowych i konkurencyjnych produktów innych firm, niska cena, małe zużycie energii pozwalające na ponad trzydzieści godzin zabawy i duża liczba popularnych gier sprawiły, iż konsolka przez lata święciła tryumfy.

W późniejszych latach pojawiły się nowocześniejsze i bardziej rozbudowane urządzenia korzystające z tej samej marki; pierwszym z nich był mający swój debiut w 1998 roku Game Boy Color. Był to bezpośredni następca klasycznej konsolki, wyposażony w dwukrotnie szybszy procesor i większą ilość pamięci, a także w kolorowy ekran mogący jednocześnie wyświetlić do 56 z palety 32,778 kolorów. Ciekawostką jest fakt, iż była to pierwsza chyba na świecie przenośna konsola, wstecznie kompatybilna ze swym poprzednikiem. Kolejne pokolenie pojawiło się w 2001 roku. Game Boy Advanced posiadał 32-bitowy procesor i oczywiście był wstecznie kompatybilny ze swymi dwoma przodkami. Okazał się kolejnym wielkim sukcesem Nintendo, gdyż do marca 2008 roku sprzedano aż 81,1 milion sztuk tej konsoli.

Atari Lynx

Mająca swą premierę równolegle z produktem Nintendo, czyli w 1989 roku, przenośna konsola ATARI górowała nad Game Boyem pod niemalże każdym aspektem technicznym. Pierwszy w historii handheldów kolorowy wyświetlacz, osiem razy więcej pamięci, oprogramowanie pozwalające na takie zabiegi jak skalowanie sprite’ów potrafiły zrobić wrażenie. Jednak zabawka Nintendo miała za sobą kilka innych atutów: kilkukrotnie mniejszy pobór mocy, a przede wszystkim od samego początku wsparcie twórców niezwykle grywalnego softu. To właśnie niemalże całkowity brak wielkich hitów doprowadził do śmierci urządzenia, które w 1991 roku doczekało się tańszej wersji nazwanej po prostu Lynx II. Niejako pośmiertnie urządzenie uhonorowane zostało specjalnym wyróżnieniem na tegorocznym Technology & Engineering Emmy Awards za swój pionierski i innowacyjny wkład w rozwój rynku handheldów.

NEC Turbo Express

Konsola zadebiutowała w 1990 roku i była wówczas najbardziej zaawansowanym technologicznie tego typu urządzeniem na świecie. Nazywana ze względu na kosmicznie wysoką w tym segmencie rynku cenę oscylująca w okolicach 400 dolarów „Rolls-Roycem handheldów”, była w zasadzie przenośną wersją stacjonarnej konsoli TurboGrafx-16. Jej możliwości w porównaniu do konkurencji były więc oszałamiające – planowano wydawanie kartridży z filmami! – jednak cena i kiepski marketing sprawiły, że stanowi obecnie jedynie ciekawostkę na internetowych aukcjach.

Sega Game Gear i Nomad

Pierwszy poważny atak Segi na rynek handheldów nastąpił w 1990 roku, kiedy to światło dzienne ujrzała pierwsza przenośna konsola tej firmy, czyli Game Gear. Posiadała ona kolorowy wyświetlacz, ale mimo rozsądnej, choć wciąż wyższa o około 50 dolarów, ceny nadal nie stanowiła konkurencji dla produktu Nintendo. Mało popularna w rodzimej Japonii, spotkała się jednak z o wiele lepszym przyjęciem w Stanach Zjednoczonych. Zawdzięczała to między innymi wbudowanemu tunerowi TV oraz kilku popularnym tytułom gier, takim jak Mortal Combat, Sonic the Hedgehog czy produkcje powstałe na licencji Disneya. Choć jej sukces trudno porównywać do zawrotnej kariery Game Boya, to jednak sprzedażą na głowę biła konkurentów z logo Lynx czy Turbo Express.

Wypuszczony na rynek Nomad był z kolei niczym innym, jak przenośną wersją konsoli Genesis. Sam pomysł był z założenia genialny, gdyż pozwalał w dowolnym miejscu spożytkować zalegające w domach gry z Genesis, jednak urządzenie nie okazało się rynkowym hitem. Posiadało bowiem kilka wad, z których pierwszą był wyjątkowo krótki czas działania na jednym komplecie baterii. Wiele osób narzekało też na dużą awaryjność konsolki oraz mało ergonomiczny, utrudniający granie design.

Witamy w XXI wieku

W latach dziewięćdziesiątych powstało wiele innych przenośnych konsol do gry, wśród których na wymienienie zasługują Neo Geo Pocket, game.com (pierwszy ekran dotykowy i support dla Internetu) czy WanderSwan firmy Bandai. Świat handheldów próbował zawojować, ze swym systemem N-Gage, fiński producent telefonów komórkowych, czyli znana wszystkim Nokia. Obecnie na rynku królują Nintendo DS i PlayStation Portale, o których to konsolach, będących już niemalże przenośnymi centrami rozrywkowymi, będziecie mieli okazje przeczytać w ciągu najbliższych dwóch dni.

Komentarze
29
Usunięty
Usunięty
07/06/2009 20:59

Ja posiadam Jajka, osmiornice,koszykowke i prawdziwy rarytas Atari Lynx i 1040 STe z 1 mb ramu.

Phelela
Gramowicz
05/08/2008 10:55

Czesc z konsol w tym artykule posiadam dalej : Gameboy , Gameboy Pocket - taka ciensza wersja tego zwykłego Gameboya , chyba pominieta w tym artykule ;] Gameboy Color , Gameboy Advance , Nintendo 64 , Sega Game Gear, PS , PSP , Xbox 360 ;) Taka moja skromna kolekcja ;)

Usunięty
Usunięty
31/07/2008 12:16

Super artykuł. :D




Trwa Wczytywanie