Europa Universalis II
Ta produkcja wprawdzie nie zalicza się do "świeżynek", ale tak się składa, że dobrym grom strategicznym bynajmniej upływ czasu nie szkodzi. A przynajmniej niezbyt bardzo. Ot takim szachom na przykład nie zaszkodził wcale. W Europa Universalis II stajemy oczywiście przed zadaniem budowy imperium. Jako bazę wyjściową mając dowolny ze stu osiemdziesięciu dostępnych krajów. Akcja gry rozpościera się pomiędzy rokiem 1419 po Chrystusie, a 1820. W tym czasie musimy z zakichanego murzyńskiego plemienia z zabitej dechami Górnej Wolty zrobić "rasę panów", albo i nie. Zależy, jakie państwo wybierzemy: Polskę, Anglię, Japonię... Tylko nie Rosję, prosimy, ich dominacja jakoś nikomu nie służy. W ramach zarządzania państwem możemy grzebać w ekonomii, bawić się w interwencjonizm państwowy (czytaj psuć tę ekonomię;)) próbować ręcznego sterowania gospodarką. Czego tylko dusza tyrana zapragnie. A to wszystko bez realnych konsekwencji.
Europa Universalis - II Wojna Światowa
Na temat największej rzezi w historii świata (przynajmniej jak dotąd) powstało gier mrowie. Nic dziwnego, zatem że panowie z Paradox Interactive również postanowili skosztować tego tortu. Akcja tej gry strategiczno ekonomicznej obejmuje okres od 1936 roku do 1946. Przez te dziesięć lat trzy formy rządów: demokracja i dwa rodzaje socjalizmu, narodowy i międzynarodowy, będą zmagać się w walce o panowanie nad światem. Do wyboru mamy wszelkie państwa ówczesnego świata. Oprócz rozbudowy armii oraz flot, morskiej i powietrznej musimy również zadbać o sensowną dyplomację i sojusze. Ostatecznie walka na dwa fronty to sport nader ekstremalny, o czym w sposób bardzo bolesny przekonał się pewien kiepski malarz, Adolf S. vel Adolf H. Wierne odwzorowanie ówczesnych realiów politycznych i militarnych sprawia, że gra ta jest stanowczo warta szanownej uwagi jeszcze szanowniejszych Graczek i Graczy.
Europa Universalis: Mroczne WiekiEuropa Universalis: Mroczne Wieki jak nader wiernie przetłumaczono tytuł Crusader Kings o dziwo nie tyczy się czasów tuż po upadku Imperium Romanum. Nie bynajmniej. Chodzi o okres między rokiem 1066 a 1419 n.e. Pomińmy jednak głupotę tłumaczenia. W tej grze strategicznej zajmiemy się tym, co uchodziło wówczas za cały świat, czyli Europą oraz kawałkami Azji i Afryki. Jak wiadomo w tym okresie zaszło kilka ciekawych wydarzeń w tym i tytułowe krucjaty. Wszystkie te wspaniałości tylko czekają na dostojnych Graczy vel Graczki by ci twardo ujęli berła i poprowadzili swych wasali do zwycięstwa. Tak wasali właśnie a nie narody. Twórcy gry postarali się właśnie o odwzorowanie ówczesnych zależności feudalnych zamiast wprowadzać zupełnie nieadekwatne kryteria etniczne. W tej grze liczą się honor prestiż i osobista sława. Co skutecznie ruguje z gry republiki kupczyków i azjatyckie hordy. Król – rycerz oto ideał tych czasów.
GramTV przedstawia:
Dwa Trony: Wojna Róż
Wprawdzie "Wojną dwóch róż" zwykło się zwać domową wojnę w Anglii między Yorkami a Lancasterami, ale tłumacz tytułu Two Thrones: From Joan D´Arc to Richard III rozciągnął tę nazwę na całą wojnę stuletnią, której to perypetie ma ta gra strategiczna symulować. Ten kolejny tytuł studia Paradox Interactive z serii Europa Universalis zabiera nas w sam środek tego konfliktu. Między rokiem 1337 a 1490 mamy doprowadzić do jego rozstrzygnięcia. Anglicy i Francuzi będą się tedy wyżynać, Burgundczycy zaś będą szczuć jednych przeciwko drugim i budować własną potęgę ekonomiczną. Potem dojdzie jeszcze trupi korowód epidemii Czarnej śmierci ( dla niezorientowanych – dżumy) i zrobi się jeszcze weselej. Po prostu bardzo ciekawe to były czasy. A ty szanowny władco będziesz w tym rozgardiaszu musiał jakoś zbudować podwaliny swego zwycięstwa. Pomogą ci w tym lub tez przeszkodzą wiernie oddane realia polityczne, społeczne i militarne tej jednej z bardziej "wesolutkich" epok w dziejach Europy. Universalis też.
Victoria: Empire Under the Sun
Dziewiętnasty wiek jak widomo zaczął się w 1815 roku zaś zakończył w 1914. Tak przynajmniej twierdza historycy. A że wonczas jednym z najbardziej znanych i wpływowych władców była pani Wiktoria królowa Anglii etc. Nic dziwnego, że kolejny tytuł z cyklu Europa Universalis dotyczący tych czasów ochrzczono jej imieniem. I oto stoimy przed zadaniem rozbudowy lub założenia imperium kolonialnego. A w tym celu nie tylko trzeba będzie wysyłać oddziały wiernych sipajów na wrażych rebeliantów, tudzież wysyłać kanonierki do egzotycznych portów. Oprócz militarnych środków zmuszeni będziemy do nader rozbudowanej walki dyplomatycznej oraz ekonomicznej. Nie wolno również zapominać o rozwijaniu nauki. Świat nie stoi w miejscu a mamy wszak rewolucję przemysłową i za chwilę okazać się może ze nasze najlepsze oddziały są już deczko przestarzałe ergo już nie takie najlepsze. A ze twórcy gry zadbali o wierne odwzorowanie świata ( źródeł w końcu nie brakuje) to jest on zaiste bogaty.
Europa Universalis Crown of the North
Po czasach wikingów Skandynawia nieco przycichła na arenie międzynarodowej tym niemniej sporo się tam działo zwłaszcza w latach 1275-1340. Potomkowie morskich zbójów, którzy zastraszyli całą Europę i okolice wzięli się wówczas byli za łby między sobą. A zatem przed szanownymi Graczkami i Graczami stoi zadanie zrobienia porządku na tym skalistym półwyspie. Do gardeł rzucą się sobie Szwedzi, Duńczycy i Norwegowie. A na wojnie jak to na wojnie – wszystkie chwyty dozwolone. Nie wolno, zatem zaniedbać żadnego z elementów rządzenia państwem. Ani dyplomacja, ani gospodarka nie mogą leżeć odłogiem, jeśli chcemy nadal zasiadać na tym dość niewygodnym meblu zwanym tronem. Nieudolnych władców krewcy wnukowie wikingów jakoś nie tolerują. Z ciekawostek oprócz historycznej kampanii z wiernie odwzorowanymi ówczesnymi realiami mamy również do dyspozycji fantastyczną jej wersję z podbojem Vinlandii. Tylko trochę brakowało widać a USA nazywałoby się dziś inaczej.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!