Dzień szósty - co jeszcze czeka na graczy World of Tanks?

Grzegorz Bonter
2011/04/09 14:10

W ramach naszego tygodnia z World of Tanks poznaliśmy m.in. to, co gra obecnie oferuje. Mowa tutaj o najlepszych mapach oraz najciekawszych czołgach dostępnych obecnie w World of Tanks. Teraz postanowiliśmy spojrzeć na grę studia Wargaming.net nieco pod innym kątem - kątem przyszłości. W poniższym tekście skupimy się na planach, jakie twórcy mają wobec WoT.

W ramach naszego tygodnia z World of Tanks poznaliśmy m.in. to, co gra obecnie oferuje. Mowa tutaj o najlepszych mapach oraz najciekawszych czołgach dostępnych obecnie w World of Tanks. Teraz postanowiliśmy spojrzeć na grę studia Wargaming.net nieco pod innym kątem - kątem przyszłości. W poniższym tekście skupimy się na planach, jakie twórcy mają wobec WoT.

Czołgi

Obecnie w grze jest dostępne ponad 150 modeli czołgów. Wszystkie pochodzą z okresu od II Wojny Światowej do Wojny w Korei i zostały one przeniesione do wirtualnego świata z możliwie jak największą wiernością względem oryginału. Oczywiście, jak przyznają sami twórcy, przy niektórych czołgach konieczne było zwiększenie kilku statystyk tak, aby nadawały się one do gry. Obecne pojazdy pochodzą z trzech armii - Niemieckiej, ZSSR i USA.

Twórcy obiecują w tym aspekcie spore wzbogacenie zawartości. W bliżej nieokreślony czas po premierze World of Tanks do naszych garażów powinny zacząć trafiać czołgi włoskie, japońskie, brytyjskie czy nawet francuskie. Można zatem oczekiwać, że pokierujemy takimi klasykami jak Carro Armato czy Type 4 Chi-To. Jeżeli kochacie tanki tak samo, jak Wargaming.net, to powinniście być co najmniej zadowoleni z tego, jaki asortyment pojawi się w sklepie wewnątrz gry.

Sklep

Wiele gier reklamuje się jako "darmowe" zachęcając do siebie graczy. W końcu kto odmówi czemuś dawanemu za nic? Jednak dopiero po poświęceniu kilkudziesięciu godzin na grindowanie swojej postać odkrywamy, że tak naprawdę wkładamy wysiłek na marne. W końcu wystarczy sypnąć odrobiną kasy i ma się w grze wyraźnie przesadzone pod względem statystyk przedmioty... Takiej sytuacji w WoT ma nie być. Sklep, Dzień szósty - co jeszcze czeka na graczy World of Tanks?

Oczywiście, w sklepiku World of Tanks pojawią się czołgi dostępne tylko za kupną walutę, ale satysfakcja z posiadania ich ma wypływać w głównej mierze z ich egzotyczności. W jednym z wywiadów developerzy zdradzili, że myślą tutaj przede wszystkim o średnich tankach, jak np. Churchill. Można być więc spokojnym - bogatsi gracze nie zdominują nas na polu bitwy.

Artyleria

W grze już teraz są dostępne jednostki artylerii i to kierowanej bezpośrednio przez graczy. Jednak z pewnością wielu fanów World of Tanks marzy o tym, aby móc po prostu zesłać deszcz ognia na przeciwnika i pozbyć się kłopotu. Również taką atrakcję przewidziała ekipa Wargaming.net. Jak zdradzają developerzy gry, już teraz na desce kreślarskiej jest projekt wprowadzenia do rozgrywki w trybie Clan Wars ataków artyleryjskich oraz wezwania wsparcia lotniczego. Jak to by działało?

Prosto. Podczas walki o teren w Clan Wars, dowódcy oddziałów mieliby większe przywileje. Jeżeli podczas potyczki natkniemy się na wyjątkową koncentrację wrogów w danym sektorze mapy, to na jego obszar będzie można wezwać specjalny atak. Oczywiście nie będzie można robić tak w nieskończoność - w ciągu meczu taki atak można wykonać tylko raz. To znacząco zmniejszy szanse na przeżycie artylerii na niektórych mapach, a do tego zmusi przeciwnika do przemieszczania się. W końcu kto broni wysłać wsparcie na "czuja"?

Tryby gry

Jak wiadomo, World of Tanks nie ma obecnie zbyt wielu trybów rozgrywki. Do naszej dyspozycji oddano podstawowy skirmish, w którym przeciwnicy są dobierani losowo, a w składach drużyn panuje "historyczny chaos", bowiem ramię w ramię walczą czołgi wszystkich trzech frakcji. Wystarczy tutaj wybić wszystkich przeciwników lub przejąć punkt w bazie przeciwnika, aby zapewnić sobie zwycięstwo. Oprócz tego mamy jeszcze potyczki kompanii, ale jedyną różnicą względem podstawowego trybu jest ustalony wcześniej skład ekip. Tryby gry, Dzień szósty - co jeszcze czeka na graczy World of Tanks?

Istotnym więc jest, aby gracze mieli większe możliwości wyboru. Przede wszystkim można oczekiwać pojawienia się trybów skoncentrowanego na klanach, czyli Clan Wars. O jego zasadach i mechanice działania pisaliśmy w ramach czwartego dnia tygodnia z World of Tanks, więc po prostu założę, że tam udacie się po więcej informacji na ten temat i mogę teraz przejść dalej.

Kolejny zapowiedziany tryb gry w World of Tanks to tzw. "Garage Wars". Tutaj zabawa jest skierowana ewidentnie do najbardziej hardkorowych fanów i ludzi, którzy nie mają problemu z wydawaniem dodatkowych pieniędzy na grę. Ogólna zasada rozgrywki jest jeszcze prostsza, niż w skirmishu, bo odpada tutaj element przejmowania bazy. Każdy z graczy na pole bitwy zabiera kilka swoich czołgów. Jeżeli zginie jeden, to na jego miejsce wskakuje nowy. W zasadzie powinni to nazwać Spartan Tanks i rozpoczynać każdy mecz okrzykiem "This is (nazwa_mapy)!".

Następny w kolejce jest nieco bardziej rozrywkowy tryb, który ochrzczono mianem "Survival". Będzie to jedyny tryb w grze, gdzie będziemy mierzyć się ze sztuczną inteligencją. Scenariusz jest tutaj prosty - jesteśmy jedynym czołgiem sterowanym przez gracza na całej mapie i musimy odpierać ataki od 100 do 1000 czołgów kierowanych przez komputer. Z samego założenia nie będą one zbyt inteligentne, bowiem jest to tryb mający przypominać walkę z... zombie. Co ciekawe, w trybie tym strzelamy srebrnymi pociskami.

GramTV przedstawia:

Dla fanów historii Wargaming.net również pichci coś pysznego. Mowa tutaj o historycznych bitwach. Już teraz gracze na forach umawiają się na odgrywanie w World of Tanks autentycznych potyczek z przeszłości. Twórcy widzą ten ruch i zamierzają wprowadzić odpowiedni tryb, który automatycznie będzie ograniczał wybór czołgów do tych, które faktycznie brały udział w danej bitwie.

Oprócz tego, na graczy World of Tanks czekają także mniej finezyjne formy rozgrywki jak Last Man Standing (czyli de facto Deathmatch bez respawnów) oraz tryb z kilkoma flagami do przejmowania. Tutaj tłumaczenie jest raczej zbędne.

Dodatki

Gry MMO jeszcze parę lat temu oferowały bardzo skromne możliwości dopasowywania wyglądu wirtualnych postaci. Na szczęście producenci tego typu gier wiedzą już, że gracze lubią, gdy ich awatar nie wygląda jak członek imperialnej armii klonów i chcą się wyróżniać z tłumu. Dzięki temu rozbudowane kreatory postaci to już niemal standard. Dodatki, Dzień szósty - co jeszcze czeka na graczy World of Tanks?

W World of Tanks również zobaczymy pewne opcje edycji wyglądu czołgów. Wargaming.net chce umożliwić graczom wybór pomiędzy różnymi rodzajami kamuflażu oraz dać możliwość naklejania specjalnych "decali" na pancerzach tanków. Niestety, zmiana koloru całego czołgu na różowy oficjalnie się nie pojawi. Developerzy uważają, że wygląda to paskudnie i jest pozbawione smaku. Pozostaje więc zabawa w niewspierane oficjalnie podmienianie skórek.

Jak widać po moich powyższych "wypocinach", do World of Tanks zmierzają naprawdę ciekawe rzeczy. Nie wiadomo, kiedy każda z nich będzie gotowa. Widać jednak, że studio Wargaming.net jest oddane sprawie i będzie starało się jak najbardziej trafić w gusta fanów pierwszego czołgowego MMO. Mając ponad 2 miliony zarejestrowanych graczy, developerom nie powinno zabraknąć motywacji do działania.

Cykl artykułów Tydzień z grą World of Tanks powstał w ramach wspólnej akcji promocyjnej gram.pl i Wargaming.net, wydawcą gry.

Komentarze
24
Usunięty
Usunięty
11/04/2011 17:12

Tylko że w większości artylerią grają idioci, którzy walą tylko na ilość killsów - tzn strzala taki co daje 1800 dmg w prawie rozwalonego pz4 co jest totalną beznadziejnością. Zgadzam się że strzałem w górną część pancerza tak - ale jeśli się dostaje 1000 dmg a pocisk trafił 2 metry obok to coś jest nie tak...

Usunięty
Usunięty
11/04/2011 17:12

Tylko że w większości artylerią grają idioci, którzy walą tylko na ilość killsów - tzn strzala taki co daje 1800 dmg w prawie rozwalonego pz4 co jest totalną beznadziejnością. Zgadzam się że strzałem w górną część pancerza tak - ale jeśli się dostaje 1000 dmg a pocisk trafił 2 metry obok to coś jest nie tak...

Usunięty
Usunięty
10/04/2011 23:02

Już nie da rady zwyczajnie...We wtorek reset wszystkich osiągnięć i gra funkcjonuje już jako Release.Zobaczysz przez te niecałe dwa dni, góra kilka pojazdów, więc teraz nie ma sensu zaczynać.




Trwa Wczytywanie