Targi E3 jak co roku dostarczyły wielu emocji i informacji z branży gier. I jak co roku rozczarowały absencją kilku, lub nawet kilkunastu tytułów. Czego zabrakło najbardziej? Zapraszamy na przegląd.
Hale Los Angeles Convention Center na kilka dni stały się światowym cetrum wirtualnej rozrywki, gromadząc niemal wszystkie najważniejsze firmy, na co dzień zajmujące się dostarczaniem nam gier najwyższej i tych trochę niższych klas. Jak zwykle byliśmy zaskakiwani zupełnie nieoczekiwanymi ogłoszeniami (któż spodziewał się, że Ubisoft wypali z takim hitem jak Watch Dogs?), zalewani gameplayami, trailerami i screenami, a także raczeni nieznanymi dotąd szczegółami na temat zapowiedzianych już wcześniej projektów. Wiele się na przestrzeni tych ostatnich kilku dni wydarzyło (nie o wszystkim zdążyliśmy jeszcze napisać), ale i tak, zgodnie z porzekadłem, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, chciałoby się usłyszeć i zobaczyć jeszcze więcej. Tym bardziej, że przecież w drodze znajduje się wiele hitów, na których prezentacje rzesze graczy czekają z niecierpliwością.
Czego i kogo najbardziej zabrakło na E3 2012? Zapraszamy na przegląd 15 nieobecnych, których pojawienie się na targach z całą pewnością wzbudziłoby ogromne zainteresowanie.
1. Alan Wake 2
Wszystko wskazywało na to, że sprawy w uniwersum Alana Wake'a nabrały ogromnego tempa i tą siłą rozpędu nękany koszmarami pisarz na ostatnią chwilę wpadnie na targi E3. Jego przybycie zwiastowały przedimprezowe doniesienia. Najpierw w sieci pojawił się wpis Sama Lake'a, autora fabuły w pierwszej części gry Remedy Entertainment. Chwilę później okazało się, że fińskie studio zarejestrowało domenę AlanWake2.com. Takie informacje tuż przed E3 nie mogły wziąć się z przypadku, prawda? Niestety. Minęła konferencja Microsoftu, minął pierwszy dzień targów, minęły kolejne... O Alanie Wake'u nie dane nam było usłyszeć. Prawdopodobny jest scenariusz, że Remedy pracuje nad kontynuacją wydanej w 2010 roku na Xboksie 360 gry, ale jest ona jeszcze we wczesnej fazie produkcji. Pamiętajmy, że fińska ekipa nie należy do najliczniejszych, co miało swoje przełożenie na długość prac nad pierwszym Alanem. Jednocześnie trudno podejrzewać, że druga odsłona nie powstanie - marka Alan Wake w ostatnich miesiącach święciła niemałe triumfy dzięki premierom wersji pecetowej oraz spin-offu Alan Wake: American Nightmare. Jest popyt, trzeba go zaspokoić.
2. Bioshock: Infinite
W pierwszej połowie maja na graczy jak grom z jasnego nieba spadła wiadomość o przesunięciu terminu wydania Bioshock: Infinite z okresu przedświątecznego na luty przyszłego roku. Być może te kilka dodatkowych miesięcy oczekiwania na nowe dzieło Kena Levine'a byłoby łatwiejsze do zniesienia, gdyby gra pojawiła się na targach E3 i pokazała kawałek dobrego materiału. Niestety, wraz z wieścią o opóźnieniu premiery pojawiła się wiadomość, że nowej produkcji nie uświadczymy ani w Los Angeles, ani w Kolonii podczas gamescomu. - Przygotowywanie się do takich imprez zabiera czas przeznaczony na produkcję. Wolimy wykorzystać go, by dać wam możliwie najlepszą wersję Infinite w lutym - tłumaczył wówczas Levine. Już po dotychczasowych prezentacjach nowy Bioshock został okrzyknięty jedną z najlepiej zapowiadających się gier. Można jedynie domniemywać, jak smakowitym kąskiem będzie, gdy Take-Two wyjmie ją z pieca po kilku dodatkowych miesiącach dojrzewania w ciepełku studia Irrational Games.
3. Command & Conquer: Generals 2
Strategie czasu rzeczywistego w ostatnim czasie miewają się coraz gorzej, dlatego niemal każda zapowiedź nowej głośnej produkcji będącej przedstawicielem tego gatunku jest witana przez jego fanów owacyjnie. Tym bardziej smuci więc absencja Command & Conquer: Generals 2, które na razie pozostaje w dużej mierze tajemnicą. Prezentacji gry na E3 można było się spodziewać choćby z tego względu, że została ogłoszona już pół roku temu, podczas gali Video Game Awards 2011. Od tego czasu nowe wieści z obozu BioWare Victory do nas nie docierały. Poza tym, Electronic Arts tradycyjnie już przeprowadziło w Los Angeles efektowną konferencję, którą można było zobaczyć w wielu zakątkach świata dzięki transmisji internetowej. Czyż można sobie wyobrazić lepszą okazję do wypromowania danego tytułu? "Elektronicy" tę okazję przepuścili, a to może oznaczać, że Generals 2 nie jest jeszcze gotowe na bliższe zaprezentowanie się szerszej publiczności.
4. Doom 4
Cztery lata od oficjalnej zapowiedzi i osiem miesięcy po tym, jak prace ruszyły rzekomo pełną parą, mieliśmy absolutne prawo oczekiwać, że Doom 4 wreszcie nam się objawi w pełnej krasie. Nic z tego, E3 okazało się kolejną wielką imprezą, którą kontynuacja jednej z najsłynniejszych serii w historii gier brutalnie ominęła. Blisko dwa lata temu John Carmack deklarował, że na Dooma 4 nie będzie trzeba czekać tak długo, jak chociażby na Rage. Dziś Bethesda cichutkim głosikiem Pete'a Hinesa zapewnia jedynie, że "prace trwają". To i tak lepsze niż plotki, które obiegły świat w październiku ubiegłego roku. Wydawca co prawda szybko zdementował doniesienia, że "czwórka" została skasowana, ale i tak był to zwiastun, że z projektem nie dzieje się najlepiej. Tym bardziej, że od długiego już czasu nie pojawia się na radarach serwisów informacyjnych. Czyżby Doom 4 miał po Duke Nukem Forever przejąć niechlubną schedę gry będącej wiecznie w produkcji? Tego zapewne fani by sobie nie życzyli. A tych, jak przyznaje BethSoft, nie brakuje - i tracą już powoli cierpliwość.
5. Grand Theft Auto V
Po poprzedzających targi konferencjach największych wydawców uwaga graczy rozprasza się między rozmaite tytuły. Jedne stoiska cieszą się większą popularnością, inne mniejszą, ale trudno znaleźć takie, które świeciłoby pustkami, albo gromadziło zdecydowaną większość zwiedzających. Można sobie jednak wyobrazić realizację tego ostatniego scenariusza, gdyby tylko w Los Angeles Convention Center zjawił się Rockstar z GTA V. Michael Pachter przyznawał nawet, że jeśli Take-Two zdecydowałoby się pokazać nową odsłonę gangsterskiej serii przed E3, to skutecznie odwróciłoby to uwagę od całych targów. Na taki krok T2 się nie zdecydowało, więc w spokoju mogliśmy śledzić wydarzenia zza oceanu. Nie zmienia to jednak faktu, że ogłoszenie nowych szczegółów na temat GTA V niemiłosiernie się opóźnia. Być może nie towarzyszyłoby temu aż takie napięcie, gdyby nie to, że - jak przekonują analitycy na podstawie prognoz przychodów Take-Two na bieżący rok fiskalny - do premiery gry ma dojść przed końcem marca 2013. Mamy już czerwiec, a fani serii pozostają z jednym trailerem, wypuszczonym jeszcze w ubiegłym roku.
6. Gry na PS Vita
Nie jest tajemnicą, że największą bolączką nowej konsoli przenośnej Sony jest - oprócz rozczarowującej sprzedaży - nie najbogatszy zestaw gier nań przeznaczonych. Jako że to pierwsze wynika w pewnej mierze z tego drugiego, na E3 spodziewaliśmy się prawdziwego wysypu głośnych tytułów szturmujących platformę japońskiego giganta. No i doczekaliśmy się: pokazano Assassin's Creed III: Liberation, potwierdzono PlayStation All-Stars: Battle Royale, zapowiedziano nowe Call of Duty i parę klasyków z PS One. Koniec. Oczywiście znacznie więcej tytułów było dostępnych dla graczy już w halach wystawowych, ale i tak pozostaje spory niedosyt z uwagi na ich kiepską promocję. Vita nie doczekała się choćby kilku tytułów, które automatycznie podniosłyby wskaźniki sprzedaży. A jeszcze w pierwszej połowie maja Kaz Hirai podkreślał, że konsola jak wody potrzebuje wysokiej jakości gier...