Seria Halo to nie tylko gry wideo. Na przestrzeni lat ukazało się sporo książek, komiksów a nawet zbiór filmów animowanych, dzięki którym miłośnicy cyklu mogli śledzić nieznane losy swoich ulubionych bohaterów. W dzisiejszej odsłonie “Tygodnią z grą Halo 4” przyjrzymy się najciekawszym dziełom związanym z przygodami Master Chiefa, w które... nie możemy zagrać.
Seria Halo to nie tylko gry wideo. Na przestrzeni lat ukazało się sporo książek, komiksów a nawet zbiór filmów animowanych, dzięki którym miłośnicy cyklu mogli śledzić nieznane losy swoich ulubionych bohaterów. W dzisiejszej odsłonie “Tygodnią z grą Halo 4” przyjrzymy się najciekawszym dziełom związanym z przygodami Master Chiefa, w które... nie możemy zagrać.
Książki
Uniwersum Halo zostało przedstawione na łamach 12 książek oraz jednej publikacji będącej zbiorem nowel graficznych różnych autorów. Pierwszą z nich, Halo: Fall of the Reach, napisał Eric Nylund. Jego dzieło to prequel pierwszej części serii, Halo: Combat Evolved. Poznawaliśmy w nim nie tylko dramatyczną historię upadku tytułowej planety, ale także początki programu Spartan II, który “dał życie” Chiefowi. Kontynuacjami książki Nylunda były Halo: The Flood, literacka adaptacja wspomnianej już “jedynki”, oraz Halo: First Strike - stanowiąca pomost między wydarzeniami z Combat Evolved i Halo 2.
Podobnie jak z grami, wydawnictwa książkowe nie zakończyły się na trylogii. W 2006 r. do sklepów trafiła nowa pozycja, Halo: Ghosts of Onyx, a rok później dołączył do niej Halo: Contact Harvest - tytuł, w którym poznawaliśmy “kulisy” pierwszego spotkania ludzi z rasą Sprzymierzonych (Covenant). Z kolei w Halo: The Cole Protocol śledziliśmy losy ekipy Spartan Grey Team wysłanej za linię wroga.
W zeszłym roku nakładem wydawnictwa Tor Books ukazała się pierwsza część tzw. Trylogii Prekursorów (The Foreruuners Trilogy) pióra Grega Beara. Książki tego autora podchodzą do uniwersum wykreowanego przez Bungie z trochę innej strony - przedstawiają one kulturę i świat rasy, która stworzyła instalację Halo. Co ciekawe ich akcja rozgrywa się 100 tysięcy lat przed wydarzeniami znanymi z gier i wspomnianych wcześniej prac. Dotychczas w zachodnich księgarniach pojawiły się Halo: Cryptum i Halo: Primordium. Na zakończenie trylogii, Halo: Silentium trzeba będzie poczekać aż do marca przyszłego roku.
Świeżynkami są również dwie pozycje wchodzące w skład Trylogii Kilo-Five (Kilo-Five Trology). Fabuła książek Halo: Glasslands i wydanej w październiku tego roku Halo: The Thursday War kontynuuje wątki wymienionej wcześniej Halo: Ghost of Onyx, a do tego opisane w nich wydarzenia mają pewien oddźwięk w Halo 4.
Miłośnicy serii mogą dorwać jeszcze dwie pozycje sygnowane nazwą Halo. Mowa o zbiorach krótkich historii z uniwersum, Halo: Evolutions - Essential Tales of the Halo Universe, za które odpowiada kilku autorów oraz wspomniana już przeze mnie publikacja komiksowa pod tytułem Halo Graphic Novel. W tym miejscu warto zaznaczyć, iż marka ma wyjątkowe szczęście do swoich nowelizacji, gdyż cieszą się one uznaniem fanów gier oraz krytyków.
Komiksy
Bohaterowie Halo próbowali również swych sił w medium zdominowanym przez Batmana i Spider-Mana. Z czteroczęściowej serii Halo: Uprising wydawanej w latach 2007 - 2009 mogliśmy dowiedzieć się co działo się z Master Chiefem między wydarzeniami z Halo 2 i Halo 3. Z kolei liczący sobie pięć odsłon cykl Halo: Helljumper przedstawiał historię oddziału futurystycznego desantu, której finałem była wydana w 2009 r. gra Halo 3: ODST.
W ramach “pełnoprawnych” wydań komiksowych ukazały się jeszcze Halo: Blood Line, historia opuszczonego oddziału Spartan rozgrywająca się jeszcze przed atakiem na planetę Reach, oraz licząca sobie aż dwanaście numerów poświęcona temu właśnie wydarzeniu seria Halo: Fall of the Reach. Jak zapewne się domyślacie jest to adaptacja książki pod tym samym tytułem.
Ciekawostką jest fakt, że za wszystkie te wydawnictwa odpowiada firma Marvel Comics.
Halo: Legends
GramTV przedstawia:
Last, but not least z opisywanych dzieł związanych z marką Halo jest kolekcja krótkometrażówek anime Halo: Legends. Całość pod względem formy przypomina Animatriksa i Batman: Rycerz Gotham. Siedem opowieści, siedem różnych stylów graficznych, jedno uniwersum. W projekt zaangażowane były m.in. firmy Casio Entertainment, Production I.G., Studio 4°C, Toei Animation i Warner Bros., a także Shinji Arakami, autor filmu Appleseed.
Poszczególne segmenty Halo: Legends koncentrują się na kilku różnych zagadnieniach. Dwuczęściowiec Origins stanowi podsumowanie najważniejszych informacji o historii uniwersum, Duel to losy Arbirta znanego z Halo 3, a Odd One Out jest niczym innym jak... parodią, która mocno czerpie z dorobku Dragon Ball. Całe wydawnictwo jest bezproblemowo dostępne w Polsce na DVD i to w okazyjnej cenie.
Pozostając w temacie adaptacji filmowych. Mało brakowało, abyśmy w 2009 r. zobaczyli w kinach pełnometrażową aktorską produkcję Halo. Projektem byli mocno zainteresowani Peter Jackson i jego “protegowany” Neill Blomkamp (autor krótkometrażówki Halo: Landfall). Jednakże ze względu na problemy związane z posiadaniem praw do całego projektu wszystko skończyło się... filmem Dystrykt 9.
Niemniej, Frank O’Connor, osoba z 343 Industries odpowiedzialna za rozwój marki Halo zapewnia, że seria ta zawita w przyszłości na kinowe ekrany. Podobno trwają nawet rozmowy z Aleksem Garlandem, scenarzystą filmów 28 dni później i Dredd 3D, aby zajął się on napisaniem skryptu dla nadchodzącego obrazu. Co ciekawe, sam Steven Spielberg wyraził niedawno chęć nakręcenia Halo. Czy dane będzie mu zasiąść na stołku reżysera jednej z najbardziej oczekiwanych adaptacji gier wideo?
W jutrzejszej odsłonie “Tygodnia z grą Halo 4" spróbujemy odpowiedzieć na pytanie czym jest fenomen Halo. Głos w tej sprawie zabiorą przedstawiciele polskiej sceny Halo.
Tydzień z grą Halo 4 jest akcją promocyjną firm Microsoft i gram.pl.
Zdziwisz się ale są w Polsce przynajmniej Upadek Reach jest i właśnie na allegro sobie zamówiłem :D oczywiście po polsku bo in english I'' m not enaught good :D
Usunięty
Usunięty
09/11/2012 22:12
Szkoda, że w naszym kraju nikt nie wydaje książek z tej serii :(, tyle ich już jest i przeczytałoby się z chęcią.