Miniony tydzień w świecie filmu obfitował w szokujące zapowiedzi, godne uwagi zwiastuny i szalenie intrygujące plotki. Które z nich z pewnością zainteresują każdego gracza? Dowiecie się tego z lektury najnowszej "Taśmy". Zapraszam!
Miniony tydzień w świecie filmu obfitował w szokujące zapowiedzi, godne uwagi zwiastuny i szalenie intrygujące plotki. Które z nich z pewnością zainteresują każdego gracza? Dowiecie się tego z lektury najnowszej "Taśmy". Zapraszam!
Tej odsłony nie mógłbym zacząć inaczej niż pokłonem nad zmarłym 30 listopada Paulem Walkerem, gwiazdą serii Szybcy i wściekli. Czterdziestoletni aktor zginął w wypadku samochodowym. Paula wszyscy pamiętać będziemy jako Briana O'Connera, w którego wcielał się we wspomnianym cyklu filmów. Niemniej, największy hołd zmarłemu oddany oglądając go w jednej z mniej znanych ról, chociażby w Sztandarze chwały czy Chętnych na kasę.
W tym miejscu warto też wspomnieć o tym, iż produkcja siódmej części Szybkich i wściekłych została wstrzymana na czas nieokreślony. Studio Universal zastanawia się w jaki sposób może zmienić fabułę filmu tak, aby wykluczyć z niej graną przez Walkera postać. Nie wiadomo też jak śmierć aktora wpłynie na plany realizacji nie tylko "siódemki", ale i już zapowiedzianych trzech kolejnych odsłon.
W kinach jeszcze nie pojawił się film X-Men: Przeszłość, która nadejdzie, a jego reżyser, Bryan Singer, już zapowiedział... jego kontynuację! Innymi słowy w maju 2016 r. spodziewajmy się X-Men: Apocalypse. Fani komiksów z mutantami w rolach głównych już wiedzą dlaczego warto czekać na tę produkcję, reszcie należą się wyjaśnienia. Apocalypse w papierowym pierwowzorze był nie tylko jednym z pierwszych mutantów - uważa się go także za jednego z najpotężniejszych wrogów drużyny X-Men. Według spekulacji fanów nowy film będzie adaptacją cyklu Age of Apocalypse. Najprawdopodobniej jego reżyserią zajmie się Singer, który też potwierdził na Twitterze, że całość faktycznie powstaje.
Nie opuszczamy jeszcze X-uniwersum. Hugh Jackman, czyli filmowy Wolverine w jednym z ostatnich wywiadów powiedział, że nie jest pewny swojego udziału w trzecim samodzielnym filmie poświęconym granej przez niego postaci. Podkreślił on, że zaangażuje się on w taki projekt tylko wtedy, kiedy scenariusz będzie spełniał jego oczekiwania. Najwidoczniej australijski aktor wciąż obawia się, że jemu i serii X-Men może przydarzyć się wtopa podobna do X-Men Geneza: Wolverine.
Piąta część Terminatora trafi na ekrany kin w 2015 r. Wiemy już, ze zagra w niej sam Arnold Schwarzenegger. Świeżynką jest natomiast fakt, iż pełnometrażowemu obrazowi będzie towarzyszył telewizyjny serial. Uprzedzając pytania - nie ma co nastawiać się na kontynuację Kronik Sary Connor. Jak na razie jest to jedyna potwierdzona informacja.
Koncern Disney przejął już prawa do Gwiezdnych wojen, ale najwidoczniej było mu mało, ponieważ zapewnił on sobie także... możliwość realizacji kolejnych części serii Indiana Jones! Harrison Ford, odtwórca roli nieustraszonego archeologa, jak i Steven Spielberg już od dłuższego czasu zapewniają, że są zainteresowani nakręceniem "piątki". Myślicie, że to świetna wiadomość, czy raczej "skok na kasę"?
Jerry Bruckheimer, czyli producent, dzięki któremu Piraci z Karaibow stali się jedną z najbardziej dochodowych serii w dziejach weźmie pod swoje skrzydła Axela Foleya - granego przez Eddie'ego Murphy'ego Gliniarza z Beverly Hills. Poprzednio skasowany projekt realizacji czwartej części jego przygód powrócił do świata żywych. W roli głównej znów zobaczmy Murphy'ego. Za obiektywem stanie Brett Ratner, reżyser trylogii Godziny szczytu i X-Men: Ostatni bastion.To jeszcze nie koniec newsów związanych z panem Bruckheimerem. Producent ten zamierza również zrealizować kontynuację Top Guna. Ponoć gotowość do startu wyraziła już gwiazda oryginału, Tom Cruise.
Koniec z plotkami. Marvel potwierdził, że za serialowego Daredevila, realizowanego dla sieci Netflix odpowiedzialny będzie autor Domu w głębi lasu, Drew Goddard. Przypomnijmy, że poza serią o niewidomym prawniku walczącym z przestępczością swoich seriali doczekają sie także Luke Cage, Iron Fist i Jessica Jones. Wszyscy ci bohaterowie spotkają się w mini-serii The Defenders, będącą czymś na wzór srebrnoekranowej wersji Avengers.
Z uniwersum Marvela przenosimy się do świata DC. Firma Warner Bros. potwierdziła, że w sequelu Człowieka ze stali, w którym Superman zmierzy się z Batmanem zobaczymy też. Wonder Woman! W tej roli obsadzona została Gal Gadot, aktorka znana z tasiemca Szybcy i wściekli. Do tego mówi się, że główny przeciwnik bohatera w niebieskim stroju z niebieską peleryną może... zmienić kolor skóry. Według plotek Lex Luthor (w którego w Superman: Powrót wcielił się Kevin Spacey) w Batman vs Superman będzie afroamerykaninem.
Pojawiają się nowe informacje odnośnie oczekiwanego przez rzeszę fanów filmu na podstawie gry MMO World of Warcraft. Otóż gwiazdami widowiska zostaną Ben Foster (Angel ze wspomnianego już X-Men: Ostatni Bastion), Dominic Cooper (Mamma Mia, Kapitan Ameryka: Pierwsze starcie) i Paula Patton (Mission: Impossible - Ghost Protocol, Deja Vu). Poza nimi na ekranie zobaczymy Travisa Fimmela i Roberta Kazinsky'ego.Liczyliście na to, że w Mad Max: Fury Road pojawi się, chociaż na chwilę, Mel Gibson? Nic z tego. Reżyser, George Miller, pozbawił nas złudzeń dementując plotkę, według której pierwszy odtwórca roli Maksa zaliczyłby w nowej odsłonie gościnny występ. Fury Road zadebiutuje na wielkich ekranach w maju 2015 r.
W szufladzie niewykorzystanych przez bonzów Hollywood scenariuszy od kilku dobrych lat leży skrypt filmowej adaptacji komiksu The Darkness. Materiał źródłowy doczekał się już dwóch udanych gier wideo, teraz najprawdopodbniej "zielone światło" dostanie pełnometrażowa produkcja na jego podstawie. Co ciekawe, całość byłaby cross-overem The Darkness z serią Witchblade. Jak na razie projekt ma scenarzystę i reżysera, którym jest Len Wiseman - jeden z autorów serii Underworld i człowiek odpowiedzialny za Szklaną pułapkę 4.0 i nową Pamięć Absolutną.
Prace nad Transformers: Age of Extinction idą pełną parą. Nawet te PR-owe, za które odpowiedzialny jest sam reżyser, Michael Bay. Zapewnił on fanów zmiennokształtnych robotów, że czwarty film z serii "nie będzie głupawy". Tym samym bije się on w pierś za pseudo-komediowe momenty jakie pojawiły się w "dwójce" i "trójce". Bay zapowiedział, że po Age of Extinction powinniśmy spodziewać się mroczniejszej i poważniejszej historii. Mam ogromną nadzieję, że nie będą to słowa rzucane na wiatr.Na koniec informacja, która może okazać się zarówno obietnicą bez pokrycia, jak i jednym z najważniejszych, z punktu widzenia gracza, newsów ostatnich lat. Wytwórnia Sony Pictures zarejestrowała domeny TheLastOfUs-Movie.com oraz TheLastOufUsMovie.net. Czyżby nieformalna zapowiedź filmowej adaptacji jednej z najlepszych gier w historii? Możliwe, że już wkrótce dowiemy się o zamiarach tego studia nieco więcej.