E3 2014 - plotki, przecieki, domysły

10 gier, które marzymy ujrzeć na E3 2014

Jako pierwsi (18.30 polskiego czasu) scenę zajmą przedstawiciele Microsoftu. Zapowiedzi firmy trzymane są w tajemnicy, ale do sieci wyciekła rozpiska z planem konferencji. Jej wiarygodność jest jednak podważana. Tym niemniej warto ją przywołać, choćby z uwagi na duży kaliber tytułów, jakie się w niej pojawiają. Wyczekiwany od dawna Beyond Good & Evil 2, Quantum Break, które już zostało zapowiedziane na gamescom czy Gears of War 4, nad którym prace trwają ledwie kilka miesięcy, są jednak mało prawdopodobnymi typami. Bardziej wiarygodne wydają się pokazy Halo 5, Fable Legends i Forza Horizon 2. Trudno też sobie wyobrazić, by Microsoft ani słowem nie wspomniał o sensorze Kinect i innych funkcjach Xboksa One. Z innych źródeł wiadomo ponadto, że gigant z Redmond ogłosi Halo: The Master Chief Collection na swoją nową konsolę. Możemy się również spodziewać dużego tytułu od zewnętrznego producenta na wyłączność XOne. Ostatnia wizyta Microsoftu w urzędzie patentowym każe natomiast domniemywać, że szykowana jest nowa wersja Phantom Dust, znanego właścicielom pierwszego Xboksa. Nie będzie też specjalnym zaskoczeniem, jeżeli MS ogłosi partnerstwa z innymi wydawcami, chociażby zapewniające Xboksowi One zawartość na czasową wyłączność. Tu pewniakiem wydaje się Call of Duty: Advanced Warfare.

Drugie w konferencyjnej kolejności jest Electronic Arts, które odkryło dotąd najwięcej kart spośród wszystkich organizatorów pokazów. "Elektronikom" nie udało się utrzymać w tajemnicy Battlefield: Hardline od Visceral Games, o którym głośno zrobiło się w ostatnich dniach. Potwierdzono też prezentację The Sims 4, nowości do Titanfalla i Star Wars: Battlefront III studia DICE. To zresztą niejedyna produkcja spod znaku Gwiezdnych wojen, powstająca w studiach EA. Fani uniwersum z pewnością mają nadzieję na ogłoszenie pierwszych szczegółów na jej temat właśnie na E3. Swoje trzy grosze na konferencji "Elektroników" na pewno dołoży pion sportowy firmy, czyli EA Sports. Wciąż nie ogłoszono tegorocznej odsłony serii FIFA, nie wiadomo też jakie plany ma firma względem NBA Live, które ostatnio zaliczyło bardzo nieudany powrót. Łącznie EA ma zapowiedzieć na E3 sześć nowych gier. Ciekawe, czy wśród nich znajdzie się miejsce również dla nowego Mirror's Edge'a, którego teaser zaprezentowano już w ubiegłym roku. Przekonamy się 9 czerwca o 21.00.

Interesująco powinno być także na konferencji Ubisoftu, która rozpoczyna się o północy. Francuski gigant również nie robił specjalnej tajemnicy z tego, co zamierza zaprezentować w Los Angeles. Pewniakami są Assassin's Creed Unity, Far Cry 4, The Division, The Crew i Valiant Hearts: The Great War. Pewniakiem wydaje się również Assassin's Creed przygotowywany z myślą o starszych konsolach, który, podobnie jak Unity, powinien zadebiutować tej jesieni. Ubisoft ma zresztą w swojej kolekcji wiele marek, które może wyciągnąć z kapelusza - od tych sygnowanych nazwiskiem Toma Clancy'ego, przez wspomniane w kontekście prezentacji Microsoftu Beyond Good & Evil 2 i zapomniane w ostatnich latach Prince of Persia, aż po będące w zawieszeniu Furious 4 (pierowtnie miała być to kolejna odsłona Brothers in Arms) i Rainbow 6: Patriots. Nieoficjalnie mówi się też o czwartej części Dance Central. Ubisoft co roku stara się ponadto zapowiedzieć przynajmniej jeden zupełnie nowy tytuł (przed rokiem było to Division, dwa lata temu po raz pierwszy pokazano Watch Dogs), zatem liczymy na to, że i w tym roku Francuzi zaskoczą nas podobnym ogłoszeniem. Pamiętajcie przy tym, żeby zapiąć pasy, bo konferencję poprowadzi ponownie Aisha Tyler.

Koniec pełnego wrażeń czwartku nastąpi jednak dopiero w piątek nad ranem. Jeżeli macie wątpliwości, czy warto czekać do 3.00 w nocy na rozpoczęcie konferencji Sony, za chwilę postaramy się je rozwiać. Z kotła z plotkami dotyczącymi pokazu Japończyków aż kipi, aż się wylewa. Zacząć warto od kontynuacji popularnych serii: Uncharted 4, God of War 4, Gran Turismo 7. Nie ulega wątpliwości, że po przesunięciu The Order: 1886 na przyszły rok PS4 potrzebuje mocnego tytułu na jesień i którakolwiek z wymienionych produkcji z pewnością tę lukę załatałaby z nawiązką. W kuluarach mówi się też o powrocie Syphon Filtera czy WipEouta, ale kto wie, czy gwoździem programu nie okaże się Project Beast od From Software i Sony Japan, traktowane jako duchowy kontynuator Demon's Souls. Duże zainteresowanie powinna też wzbudzić ewentualna zapowiedź Heavenly Sword 2. Intrygująco brzmi również nazwa Bloodborne, którą Sony zarejestrowało ledwie miesiąc temu. Nieoficjalne źródła donoszą ponadto, że na E3 doczekamy się wieści o becie Driveclubu. Uff. A gdzie tu jeszcze pomieścić wiadomości o nowych grach na PS Vitę? Sony nie może się teraz odwrócić od swojej przenośnej konsoli, która cały czas potrzebuje pobudzającego zastrzyku nowych, interesujących gier.

Targi E3 to jednak nie koncert czterech tenorów, a święto całej branży, dlatego i inne obozy z pewnością się zbroją. Wiele po czerwcowej imprezie z pewnością obiecują sobie fani Call of Duty. Ich apetyty już zdążyła zaostrzyć ekipa Sledgehammer Games, odpowiadająca za najnowszą odsłonę serii, Advanced Warfare. Jej przedstawiciele zapowiedzieli, że na E3 ogłoszą coś "niesamowicie wyjątkowego". Warto przypomnieć, że Glen Schofield i spółka słowem nie wspomnieli dotychczas o trybie multiplayer, stanowiącym o sile marki. Czym oprócz tego może nas uraczyć Activision? Spekuluje się o Modern Warfare Collection, czyli podążeniu za modą przenoszenia starych gier na nowe konsole.

Mocnym graczem na pewno będzie Warner Bros., który zapewne nie omieszka nam zaprezentować Batman: Arkham Knight czy Middle-earth: Shadow of Mordor. Najgłośniejsze tytuły firmy powinny być dzielnie wspomagane przez dopiero co ogłoszone LEGO Batman 3: Beyond Gotham. Coraz głośniej mówi się też o rychłej zapowiedzi Mortal Kombat X. Nie wolno też zapominać o dwóch projektach Avalanche Studios: przedstawionym przed rokiem Mad Maksie i nieogłoszonym jeszcze oficjalnie Just Cause 3. Wielkie oczekiwania wiążemy także z grami Take-Two - wydawca, nawet jeśli będziemy musieli przeżyć tradycyjne rozczarowanie wynikające z braku gier Rockstara na E3 (a mówi się i o GTA V na PC i nowe konsole, i kolejnym Red Dead, a nawet o zapomnianym Agencie), nadal może skrywać w swoim arsenale potężną broń: od wyczekiwanej przez wielu Mafii III, przez The Darkness i XCOM aż po swoje sportowe serie. Na razie T2 potwierdziło jednak tylko obecność Evolve, choć Borderlands: The Pre-Sequel również wydaje się pewniakiem. Warto by się było również przyjrzeć zaplanowanemu na ten rok Civilization: Beyond Earth.

Nie wyobrażamy sobie tegorocznego E3 bez Bethesdy, nawet jeśli sama nie ogłosi Fallouta 4. Większe nadzieje wiążemy z zapowiedzią Dishonored 2, sugerowaną przez zdjęcie, które wyciekło do sieci już w marcu. Straszno może być dzięki Capcomowi, o ile jego szefostwo zdecyduje się na pokazanie światu Resident Evil 7 czy Dino Crisis 2. Konami na pewno zaserwuje nowy trailer Metal Gear Solid V: The Phantom Pain, fani piłki nożnej liczą też z pewnością na debiut Pro Evolution Soccera 2015. Dwie nowe gry ma pokazać Deep Silver. W ostatnim czasie nieco przycichły obozy Segi czy Namco Bandai, ale liczymy, że i one będą potrafiły pozytywnie zaskoczyć. Podobnie jak Square Enix, które w swoim katalogu ma wiele popularnych marek, z Deus Ex na czele. Końca dobiegają też powoli sezony The Walking Dead i The Wolf Among Us, zatem czas, by Telltale Games na plan pierwszy wysuwało powoli swe nowe przedsięwzięcia: Game of Thrones i Tales from the Borderlands. Nie ma ku temu lepszej okazji niż E3.

Słowo należy się jeszcze trzeciemu z producentów konsol, czyli Nintendo, które co prawda na samych targach prezentacji nie przewiduje, ale w czasie ich trwania zorganizuje własną konferencję. Pokaz, o ile będzie wypełniony po brzegi interesującymi zapowiedziami, z pewnością przyda się Wielkiemu N. Problemy Wii U są powszechnie znane i chyba żadna konsola nie potrzebuje gwałtownego przypływu nowych, mocnych tytułów, w takim stopniu, jak właśnie produkt rodem z Kraju Kwitnącej Wiśni. Na czele listy życzeń jest oczywiście Zelda na Wii U, a zaraz za nią Metroid. Gracze liczą też zapewne na nowiny związane z Super Smash Bros. i Bayonettą 2. Gwoździem programu może się jednak okazać nowa marka autorstwa legendy przemysłu, Shigeru Miyamoto. Na drugim froncie, zwanym potocznie 3DS-em, można spodziewać się przede wszystkim nakreślenia przyszłości serii Pokemon i zapowiedzi nowej gry. Dla obu konsol spektakularnym wzmocnieniem mogłoby się okazać udostępnienie w cyfrowej dystrybucji starszych tytułów rodem z GameCube'a i SNES-a. Intrygująco brzmią ponadto zapowiedzi dotyczące tajemniczego projektu Treehouse.

Na zbliżających się targach E3 nie powinno też zabraknąć polskich akcentów. W świetle reflektorów na pewno znajdzie się Wiedźmin 3: Dziki Gon, którego spodziewamy się zobaczyć na konferencji jednego z producentów konsol. Nawet jeśli produkcja CDP RED się tam jednak nie załapie, to i tak rodzima załoga przygotowała 45-minutowy pokaz gry. Ślinka cieknie nam też na samą myśl, że być może studio zaskoczy nas choćby krótką wzmianką na temat Cyberpunku 2077. Swoich planów na E3 nie ogłosił na razie Techland, ale z pewnością firma ma co reklamować - Dying Light i Hellraid zapowiadają się bowiem co najmniej obiecująco. Na 100 proc. w Los Angeles Convention Center będzie można za to zobaczyć przebudowaną wersję Basement Crawla Bloober Teamu. Liczymy ponadto na obszerny pokaz Lords of the Fallen od CI Games. Nie wolno również zapominać, że firma pracuje nad trzecią częścią Snipera. Czy tegoroczne E3 to właściwy moment na oficjalne przedstawienie tego tytułu?

Odpowiedzi na wszystkie pytania, spełnienie nadziei, ale i tradycyjne rozczarowania, związane z przemilczeniem pewnych spraw, przyniosą nadchodzące dni - 9-12 czerwca. Zachęcamy, byście w tym czasie z wytężoną uwagą śledzili nasze łamy i koniecznie byli z nami podczas konferencji Microsoftu, Electronic Arts, Ubisoftu, Sony i Nintendo, które będą transmitowane na żywo i komentowane przez naszą ekipę.