Standardowo gramy albo przed monitorem, albo przed telewizorem. Coraz bardziej dostępna staje się jednak trzecia opcja - zabawa przed wielkim ekranem. Przetestowaliśmy dla was projektor z rozsądnej półki cenowej.
Standardowo gramy albo przed monitorem, albo przed telewizorem. Coraz bardziej dostępna staje się jednak trzecia opcja - zabawa przed wielkim ekranem. Przetestowaliśmy dla was projektor z rozsądnej półki cenowej.
Technologia bardzo szybko idzie do przodu. Dziś sektor projektorów domowych, tworzonych z myślą o rozrywce, jest całkiem szeroki. Miałem okazję testować przez kilka dni urządzenie Epson EH-TW5200, które zapewnia nie tylko jakość Full HD, ale na dodatek obsługuje technologię 3D. Na dodatek jego cena po trzech kwartałach obecności na rynku ustabilizowała się na poziomie około trzech tysięcy złotych, czyli jest zbliżona do telewizorów o przekątnej 50'' - a możliwy rozmiar ekranu jest przecież znacznie większy, do 300''. Warto zaznaczyć, że im większy obraz, tym lepiej ogląda się go w 3D, ponieważ obramowanie przesuwa się na granicę naszego pola widzenia. Przy grach ma to nawet większe znaczenie niż przy filmach. Trzeba też pamiętać, że nie ma sensu decydować się na projektor HD/3D, jeśli nie posiadamy specjalnie do tego przygotowanej ściany lub profesjonalnego ekranu.
Testowałem urządzenie grając na PlayStation 4 i PC. Pominąłem wykorzystanie złącza MHL, bo trudno wyobrazić sobie zyski z grania w Angry Birds na stucalowym ekranie. Pozostańmy przy tym, że opcja podpinania urządzeń mobilnych istnieje i przejdźmy do ciekawszych zagadnień. Z braku gier wspierających technologię 3D, za obiekt testowy posłużył film z domowej kolekcji BD. Do testu używałem dostarczonych razem z projektorem akumulatorowych aktywnych okularów migawkowych, które normalnie nie są częścią zestawu i trzeba je dokupić. Oczywiście w kinie w 48 FPS Hobbit wyglądał lepiej, ale jak na domowe kino 3D, wrażenia zafundowane przez projektor Epson EH-TW5200 były więcej niż zadawalające. Co ciekawe, problem braku wysokiego poziomu czerni, o którym jeszcze wspomnę, w obrazie 3D był niemal niezauważalny.
Dosyć ciekawie i spektakularnie wypadł test grania na PC. Wyposażony w bezprzewodową mysz i klawiaturę, zasiadłem wygodnie przed strategiczną mapą świata w Hearts of Iron III. Widzieć na całej ścianie rozstawienie zgrupowań armii w Europie, nawet biorąc pod uwagę, że gra nie została przecież pomyślana jako produkt bazujący na wysokiej jakości grafiki – bezcenne. Na dodatek tutaj nie było powodów do utyskiwania na czerń. Teoretycznie Epson EH-TW5200 może służyć też jako źródło dźwięku, ale nie oszukujmy się – to ostateczność. Głośniki stereo 2W to opcja, z której żaden gracz nie będzie korzystał nie będąc do tego zmuszonym przez losowe zdarzenia. W sumie żaden kinoman również. Jak projektor wygląda na żywo możecie zobaczyć na naszym filmie:
Reasumując, Epson EH-TW5200 to bardzo dobry projektor, godny polecenia, choć niepozbawiony drobnych mankamentów. O ile jednak nie wymagamy wysokiego poziomu czerni, tudzież dysponujemy dobrym zestawem nagłaśniającym, zdolnym przy okazji zagłuszyć pracę wentylatora, to za te pieniądze trudno będzie znaleźć lepszy projektor. Zwłaszcza, gdy mówimy o zastosowaniu go do gier. Szkoda, że okulary 3D nie są na wyposażeniu. Urządzenie było znacznie droższe, gdy wchodziło na rynek i przy takiej cenie w pakiecie powinny znaleźć się przynajmniej pojedyncze okulary. Podobnie smuci fakt, że tradycyjnie w komplecie brak długiego kabla HDMI (my dostaliśmy go do testów), koniecznego przy takich urządzeniach. O ile okulary to droga zabawka, tak kilka metrów przewodu z wtyczkami nie zwiększyłoby bardzo kosztów producenta...