Ze względu na wysyp gier postanowiliśmy podzielić artykuł na dwie części - sprawdźcie, jakie tytuły zadebiutują w pierwszej połowie października!
Może się okazać, że Forza Horizon 2 na Xboksa One i Xboksa 360 to dwie różne gry. Edycja na konsolę nowej generacji powstaje w studiu Playground Games, które stworzyło "jedynkę" i bazuje na silniku z Forza Motorsport 5, natomiast wersja na Xboksa 360 jest tworzona przez Sumo Digital w oparciu o technologię wykorzystaną w Forza Horizon. Jak nietrudno się domyślić, Microsoft w całości skupia się na promowaniu Forza Horizon na Xboksa One, czemu trudno się dziwić. Zapowiadany jest jeszcze większy, otwarty świat, mnóstwo zawodów w trakcie festiwalu Horizon (ponad 700!) więcej samochodów (kilkaset!), lepsza grafika i wiele innych zmian. Tym razem trafimy do Europy, gdzie będziemy ścigać się w północnej części Włoch (Toskania) czy Francji (Lazurowe Wybrzeże). Zasiądziemy za kierownicą superszybkich, jak i wolniejszych aut. Będziemy jeździć zarówno w oślepiającym słońcu, jak i deszczu, nie tylko za dnia, ale i pod osłoną nocy, w terenie, jak i na asfalcie. I oczywiście samotnie lub też z innymi graczami w trybie multiplayer.
Niebawem fani twórczości Tolkiena otrzymają kolejną grę osadzoną w uniwersum Władcy Pierścieni. Mowa oczywiście o produkcji zatytułowanej Śródziemie: Cień Mordoru, która tworzona jest przez autorów No One Lives Forever czy dwóch odsłon serii F.E.A.R. Będzie to trzecioosobowa gra akcji, w której pokierujemy doświadczonym zwiadowcą, Talionem. Protagonista, podobnie jak jego rodzina, zostaje zabity, ale niedługo później zostaje wskrzeszony przez Ducha Zemsty. Chcąc pomścić najbliższych musi wziąć udział w długiej przygodzie, podczas której będzie musiał stawić czoła wojskom Saurona i wielu innym przeciwnikom. Nie zabraknie więc dynamicznych starć z wrogami, ale istotną rolę w opisywanej produkcji będzie odgrywać fabuła, która może rozwinąć się na wiele sposobów, w zależności od decyzji podjętych przez gracza. Jak utrzymują twórcy, każda postać niezależna, którą spotkamy w Mordorze, będzie miała długotrwałą pamięć. Unikatowych NPC ma być pod dostatkiem, co zwiększy realizm gry i pozwoli bardziej wczuć się w rozgrywkę.
Zręcznościowa gra wyścigowa na wyłączność PlayStation 4, w której tworzymy własny klub, by wspólnie z innymi graczami dbać o jego sławę. Wygrywając kolejne zawody zdobywamy punkty, które trafiają na nasze indywidualne konto oraz konto drużyny. Wraz z postępami w rozgrywce awansujemy na kolejne poziomy i odblokowujemy nowe samochody oraz wiele innych bonusów. Twórcy przygotowują rozbudowany tryb kariery, w którym będziemy rywalizować z kierowcami sterowanymi przez sztuczną inteligencję, oraz multiplayer. Do dyspozycji zostaną oddane prawdziwe, wiernie odwzorowane samochody, którymi pościgamy się w Indiach, Szkocji, Kanadzie, Chile oraz Norwegii na kilkudziesięciu torach. Autorzy ogromny nacisk stawiają na funkcje społecznościowe. Można na przykład rzucić wyzwanie swoim znajomym, a także rywalizować z nimi, bijąc kolejne rekordy czasowe - informacje na temat rezultatów innych graczy pojawiają się po ukończeniu danego wyścigu. DriveClub będzie dostępny także w okrojonej wersji w ramach Kolekcji Gier od Zaraz na PlayStation Plus.
Sympatycy filmu Obcy niebawem dostaną w swoje ręce nową grę osadzoną w tym świecie. Obcy: Izolacja to survival horror z perspektywy pierwszej osoby, który - co ciekawe - powstaje w studiu znanym przede wszystkim z cyklu Total War, czyli Creative Assembly. Główną bohaterką produkcji jest Amanda, córka Ellen Ripley, która stara się odnaleźć matkę, próbując znaleźć jakiekolwiek środki do życia. Warto wspomnieć, że kampanię skonstruowano tak, by protagonistka nie musiała walczyć z przeciwnikami. Zresztą i tak miałaby marne szanse na przeżycie w konfrontacji z obcymi. Zamiast stawiać im czoła musi unikać ich albo zabijać poprzez zastawianie odpowiednich pułapek, które utworzy za pomocą znalezionych przedmiotów. W ten sposób autorzy próbują stworzyć klimat grozy i wprowadzić powiew świeżości do gier z serii Obcy, które dotychczas kojarzone były ze strzelankami.
Ryse: Son of Rome w ubiegłym roku ukazał się na Xboksie One, jako tytuł startowy nowej konsoli Microsoftu, który miał pokazać moc drzemiącą w tym urządzeniu nowej generacji. Wszystko wskazuje jednak na to, że zbliżająca się wielkimi krokami edycja pecetowa dzieła firmy Crytek będzie jeszcze ładniejsza. Twórcy zapowiedzieli, że przygody Mariusa Titusa, który stara się pomścić swoich bliskich zabitych na jego oczach, ujrzymy w rozdzielczości Ultra HD (tj. 4k pikseli). O ile, rzecz jasna, będziemy posiadać odpowiedni komputer - rekomendowane wymagania sprzętowe są bardzo wysokie. Sama mechanika rozgrywki nie ulegnie jednak zmianie, więc ponownie otrzymamy dynamiczną grę akcji z perspektywy trzeciej osoby, w której przeniesiemy się do Starożytnego Rzymu. Otrzymamy również tryb współpracy oraz możliwość rywalizacji z innymi graczami w Koloseum. Z czasem, gdy odniesiemy kolejne zwycięstwa w starciach, zdobędziemy nowe rodzaje broni oraz zbroje.
Październik przyniesie również premierę Raven's Cry, czyli przygodowej gry akcji z elementami RPG od polskiego studia Reality Pump. Jako doświadczony pirat, Christpher Raven, będziemy mieli za zadanie pomścić swoich bliskich, przechodząc zróżnicowane misje w rozbudowanej kampanii fabularyzowanej. Akcja toczyć się będzie w XVII wieku, w świecie, który będziemy mogli dowolnie eksplorować, podejmując się rozmaitych zadań głównych i pobocznych. Zwiedzimy kolonię w Port Royal, starożytne miasto Azteków osadzone w dżungli w Ameryce Północnej, ale nie tylko - autorzy zapowiadają, że nie zabraknie także etapów rozgrywających się na morzu (protagonistka ma dysponować własnym statkiem). System walki powinien zadowolić miłośników gier typu hack'n'slash. Starcia mają być niezwykle szybkie, dynamiczne (oraz brutalne) i widowiskowe. Skorzystamy z dostępnych rodzajów broni (białej oraz pistoletów), jak również unikatowych zdolności bohatera.
The Evil Within to zupełnie nowa marka na rynku. Warto wiedzieć, że pod tym niewiele mówiącym tytułem kryje się dzieło studia, na czele którego stoi Shinja Mikami, czyli autor Resident Evil. Mamy tutaj do czynienia z trzecioosobowym survival horrorem. Rutynowa sprawa, którą miał rozwiązać główny bohater, Sebastian, wespół ze swoim kompanem, nabrała nieoczekiwanego przebiegu. Policjanci udali się na miejsce akcji, gdzie funkcjonariusze (w tym wspomniany protagonista) zostali zabici w niewyjaśnionych okolicznościach. Sebastian nie umarł jednak, lecz obudził się w zupełnie innym świecie, wypełnionym przerażającymi monstrami... Musi się z niego wydostać, a uczyni to, eksplorując klaustrofobiczne lokacje (trafi między innymi do szpitala), jak i otwarte przestrzenie. Na każdym kroku towarzyszyć mu będzie poczucie zagubienia i niepewność, którą potęguje fakt, że nie za bardzo ma się czym bronić przed wrogami. Może jedynie zastawiać pułapki lub – sporadycznie – korzystać z broni, które znajdzie po drodze.
Moda na odświeżanie gier trwa w najlepsze. Jednym z tytułów, który wkrótce doczeka się udoskonalonego wydania, jest Sleeping Dogs z 2012 roku. Edycja na konsole nowej generacji, czyli Xboksa One i PlayStation 4, oraz nowoczesne komputery osobiste, zostanie wyposażona w znacznie lepszą oprawę graficzną (1080p) i poprawione udźwiękowienie. Sleeping Dogs: Definitive Editon ma zawierać również aż 24 DLC, które ujrzały światło dzienne od momentu premiery, w tym między innymi takie rozszerzenia, jak Koszmar w North Point, Turniej Zodiak i Rok Węża. Sama gra pozostanie jednak nienaruszona. Dla przypomnienia Sleeping Dogs jest trzecioosobową grą akcji, która przenosi graczy do Hong Kongu. Scenariusz opowiada o losach Wei Shena, czyli policjanta pod przykrywką, który stara się rozpracować przestępczą organizację Sun on Yee. Tętniące życiem miasto można dowolnie eksplorować (pieszo lub za pomocą rozmaitych pojazdów), wykonując misje powiązane z głównym wątkiem fabularnym i zadania poboczne.
Poza tytułową, najpopularniejszą ligą koszykarską świata, czyli NBA, najnowsza odsłona cyklu zawierać będzie także Euroligę. Oprócz najlepszych klubów ze Starego Kontynentu, takich jak FC Bayern Monachium z Niemiec czy Partizan NIS Belgrad z Serbii, nie zabraknie również polskiego akcentu – chętni będą mogli pokierować Stelmetem Zielona Góra. Visual Concepts, twórcy gry, wspólnie z 2K Games, które odpowiada za wydanie NBA 2K15, popracowali nad rozmaitymi aspektami rozgrywki. Należy spodziewać się zmodernizowanego systemu rzutów do kosza, możliwości precyzyjnego adresowania piłki do kolegów z zespołu, lepszej kontroli nad zawodnikiem w trakcie przechwytywania i wybijania piłki oraz poprawionej sztucznej inteligencji. Autorzy dbają także o oprawę meczową, serwując nowe ujęcia oraz wprowadzając aż 5000 nowych animacji.
Wskrzeszenie marki Killer Instinct, czyli bijatyki z lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia, okazało się sukcesem, więc Microsoft postanowił pójść za ciosem, przygotowując drugą odsłonę nowej wersji gry. Killer Instinct: Season Two, bo tak nazwano produkcję, będzie – podobnie jak poprzedniczka – dystrybuowany jako gra free-to-play, ale nie zabraknie w niej mikropłatności. Edycja bezpłatna będzie zawierać jedną postać, która co jakiś czas będzie wymieniana na inną (przez twórców) – jako pierwszy zostanie udostępniony TJ Combo. Rozgrywka ma być wyjątkowo dynamiczna i toczyć się na zróżnicowanych arenach, w których stawimy czoła innym wojownikom. Tak, jak wcześniej, każdy z herosów będzie dysponował zestawem unikatowych ataków, co skutecznie urozmaici zabawę. Na uwagę zasługuje fakt, że oprawę graficzną wykonano techniką cel-shadingu, łącząc dwuwymiarowe plansze z trójwymiarowymi modelami postaci.
Kontynuacja pierwszej części Borderlands, która przedstawi wydarzenia, jakie rozegrały się przed fabułą zaprezentowaną w Borderlands 2 – tak najprościej można wyjaśnić podtytuł nowej części serii, która powstaje w studiu 2K Australia (wcześniejsze odsłony stworzyło Gearbox Software). Borderlands: The Pre-Sequel! rozgrywać się będzie na księżycu, gdzie ponownie – wspólnie z maksymalnie trzema innymi graczami – będziemy walczyć z przeciwnikami sterowanymi przez sztuczną inteligencję. Nowe miejsce akcji charakteryzuje się jednak brakiem atmosfery oraz obniżoną grawitacją, co ma mieć bezpośredni wpływ na przebieg kolejnych starć. Twórcy obiecują, że elementy, które zadecydowały o sukcesie poprzedniczek zostaną nienaruszone bądź odpowiednio udoskonalone. Należy spodziewać się więc dynamicznych strzelanin, wielu (naprawdę bardzo wielu) rodzajów broni generowanych losowo i rozbudowanego systemu rozwoju postaci, który pozwoli dostosować styl gry do własnych preferencji.
