Większość graczy z utęsknieniem czeka na premiery nowych odsłon najpopularniejszych marek, ale czasem warto zerknąć na mniej głośne produkcje. Stąd też prezentujemy dla Was dziewięć mniej znanych gier, które warto mieć na uwadze.
Większość graczy z utęsknieniem czeka na premiery nowych odsłon najpopularniejszych marek, ale czasem warto zerknąć na mniej głośne produkcje. Stąd też prezentujemy dla Was dziewięć mniej znanych gier, które warto mieć na uwadze.
Producent: Flying Cafe for Semianimals
Wydawca: Flying Cafe for Semianimals
Platformy: PC
Data premiery: 24 lipca
Cradle to debiutancka produkcja ukraińskiego studia o wdzięcznej nazwie Flying Cafe for Semianimals, której debiut na rynku miał pierwotnie odbyć się jeszcze w 2012 roku, ale całość przeciągnęła się aż o trzy lata. Nic dziwnego, bo zespół deweloperski liczy sobie jedynie cztery osoby, produkcja natomiast jest dość złożona i ambitna. Wśród twórców znajduje się Ilia Tołmaczow, który doświadczenie zdobywał m.in. przy serii S.T.A.L.K.E.R..
Cradle jest przygodówką osadzoną w klimacie sci-fi, w której przedziwny świat obserwujemy z perspektywy pierwszej osoby. Historia opowiada o relacji pomiędzy mężczyzną, a mechaniczną kobietą. Jeżeli jeszcze nie wydaje się Wam to dziwne to dodam, że obydwoje znajdują na mongolskim pustkowiu blisko opuszczonego parku rozrywki. Gra zaoferuje przykuwającą oko grafikę, soundtrack i tony unikatowego klimatu, w którym magia miesza się z technologią. Celem twórców było wykreowanie świata przypominającego sen, w którym wszystko jest zupełnie inne niż w rzeczywistości, a materiały promocyjne sugerują, że efekt ten udało im się osiągnąć w stu procentach. Dodajcie do tego wielowątkowy scenariusz, którego nie da się poddać jedynej właściwej interpretacji, a także historię posiadającą alternatywne zakończenie.
Producent: Campo Santo
Wydawca: Campo Santo
Platformy: PC, PlayStation 4, Xbox One
Data premiery: IV kwartał
Firewatch to debiutancka produkcja studia Campo Santo, która powstaje w małym, lecz doświadczonym zespole deweloperskim. Wśród siedmiu założycieli studia znajdują się osoby, które wcześniej tworzyły takie gry jak chociażby The Walking Dead czy Mark of the Ninja. Produkcja jest przeznaczona dla tylko jednego gracza, który wciela się w Henry'ego - pracownika straży leśnej w amerykańskim stanie Wyoming i jego oczami dogląda tamtejszych lasów przed ogniowym zagrożeniem. A jest ono spore z powodu niezwykle gorącego i suchego lata. Gdy zaczynają dziać się dziwne rzeczy, Henry opuszcza swoje stanowisko i wkracza w dzicz, gdzie jego jedynym kontaktem ze światem pozostaje radio, przez które rozmawia z przełożoną Delilah. Podczas zabawy gracz będzie eksplorował las, zadawał sobie ważne pytania oraz pogłębiał relację z kobietą, podejmując decyzje, które zdecydują o ich dalszej znajomości. Zagadką pozostaje data premiery Firewatch, ale twórcy pragną zdążyć z debiutem jeszcze w tym roku.
Producent: Rogue Factor
Wydawca: Focus Home Interactive
Platformy: PC
Data premiery: IV kwartał
Mordheim było kiedyś zamożnym miastem z bogatymi mieszczanami - wszystko zmieniło się za sprawą mającej spaść w okolicy komety zapowiadającej powrót Sigmara. Do miasta ściągnęło wielu ludzi, którzy rozpętali na jego ulicach chaos, częściowo zgładzony przez meteor, który zniszczył część budynków i zabił większość populacji. Na fragmentach kosmicznego kamienia położyć chciał łapę każdy bandyta w okolicy, co tylko dopełniło degeneracji Mordheim. Dziś to miejsce pojedynków pomiędzy najemnikami, Sióstr Sigmara oraz członkami klanu Eshin i kultu opętanych. Gracz kieruje poczynaniami jednej z grup pojedynkujących się na ulicach miasta w formie turowych bitew ukazanych z trzecioosobowej kamery. Pomiędzy walkami natomiast zarządza swoim wojskiem dokonując decyzji co do rozstawienia i uzbrojenia poszczególnych żołnierzy. W grze znajdzie się zarówno tryb przeznaczony dla jednego, jak i wielu graczy.
Producent: Milestone
Wydawca: Milestone
Platformy: PC, PlayStation 4, Xbox One
Data premiery: jesień 2015
Do niedawna Milestone wydawało oficjalne gry rajdowe sygnowane licencją WRC, ale po kilku częściach prawa do marki nabył nowy właściciel, włoskie studio natomiast stworzyło nową markę reklamując ją nazwiskiem samego Sebastiena Loeba. W grze znajdzie się 300 kilometrów tras podzielonych na osiem rajdów. Dodatkowymi dyscyplinami mają być rallycross oraz trasa Pikes Peak do wjeżdżania na czas pod górę. To zresztą nie koniec, bo twórcy obiecują aż piętnaście różnych trybów rozgrywki w pełnej wersji tytułu oraz 50 aut od 20 producentów. W Sébastien Loeb Rally Evo znaleźć ma się także umiarkowanie realistyczny i przyjemny model sterowania oraz możliwość personalizacji wyglądu samochodu. Aby podbić serca graczy, Milestone będzie musiało postarać się mocniej niż zwykle. Na rynku debiutuje w tym roku także WRC 5 oraz DiRT Rally od weteranów gatunku - Codemasters. Wierzymy jednak, że dotychczasowe doświadczenie pozwoli włoskiej ekipie podnieść jakość tej rywalizacji.
Producent: Poppermost Productions
Wydawca: Poppermost Productions
Platformy: PC, PlayStation 4
Data premiery: październik 2015
Pod nieobecność kolejnych gier z serii SSX sporty zimowe popadły trochę w niełaskę u producentów, stąd też fani nart oraz snowboardu założyli Poppermost Productions i już od ładnych czterech lat tworzą swój symulator. Snow docelowo będzie grą free-to-play z mikrotransakcjami, za pomocą których gracze będą mogli nabyć kurtki, gogle czy kaski znanych i renomowanych firm. Ale to nie ciuszki czy wyposażenie ma odgrywać główną rolę w tym tytule, a realistyczny model sterowania oraz sporych rozmiarów trasy z dowolnością co do wyboru kierunku jazdy. Dodajcie do tego przepiękną oprawę wizualną i wydaje się, że mamy przepis na sukces. Aktualnie gra znajduje się w wersji beta, którą można nabyć na Steam w formie wczesnego dostępu, ale już od października wszyscy gracze za jej pomocą będą mogli rozpocząć wirtualny sezon na sporty zimowe.
Producent: Hinterland Studio
Wydawca: Hinterland Studio
Platformy: PC, Xbox One
Data premiery: październik 2015
The Long Dark jest w założeniach dość podobne do Firewatch, a terytoria w grze są równie zaśnieżone co w SNOW, ale to najbardziej poważna gra w naszym zestawieniu. Gracz wciela się w pilota samolotu, który rozbija się na kanadyjskiej północy podczas zimy stulecia z powodu dziwnych anomalii magnetycznych. Zadaniem gracza będzie nie tylko rozwiązanie zagadki, ale przede wszystkim przeżycie w niesprzyjających warunkach. A zagrożeń będzie sporo - mróz, ograniczony dostęp do wody pitnej i pożywienia, brak leków czy dzikie zwierzęta. Dzięki wbudowanemu w grę craftingowi będzie można tworzyć przydatne przedmioty jak na przykład apteczki czy pochodnie. Pożywienie zapewni nam natomiast polowanie, łowienie ryb lub przeszukiwanie napotkanych budynków. Produkcja jest już dostępna w formie wczesnego dostępu na PC oraz Xbox One. Cieszy się także sporą popularnością, gdyż jeszcze w zeszłym roku sprzedaż przekroczyła ćwierć miliona egzemplarzy. Jeżeli jesteście zainteresowani tą produkcją, zapoznajcie się z moimi pierwszymi wrażeniami.
Producent: PlaWay
Wydawca: PlayWay
Platformy: PC
Data premiery: lato
The Way to kolejna obok Cradle gra w tym zestawieniu tworzona przez małą ekipę, która zalicza spore opóźnienie - ale poza jeszcze klimatem sci-fi to już wszystko, co łączy oba tytuły. Za produkcję odpowiadają twórcy m.in. "Symulatora Mechanika" - PlayWay. Część pieniędzy na projekt została zebrana podczas zbiórki na Kickstarterze. The Way inspirowane jest staroszkolnymi produkcjami pokroju Another World, Heart of Darkness oraz Flashback. Nawiązaniem do nich jest chociażby bogata w piksele grafika, ale także platformowy gameplay, w którym pojedynkujemy się z przeciwnikami oraz pokonujemy przeszkody korzystając ze specjalnych umiejętności dostarczanych przez starożytne artefakty. Fabuła opowiada o mężczyźnie, który nie może pogodzić się ze śmiercią ukochanej. Udaje się więc na inną planetę, aby tam poszukać możliwości przywrócenia jej do życia.
Gra zalicza właśnie sześciomiesięczną obsuwę, ale to zrozumiałe biorąc pod uwagę, że tworzą ją jedynie trzy osoby. Twórcy wolą po raz kolejny przekładać termin debiutu, zamiast wydać nieukończony projekt. Prace nad The Way znajdują się jednak na ostatniej prostej, a tytuł ten powinien ukazać się podczas wakacji. Być może premiera odbędzie się jeszcze w tym miesiącu. Fani staroszkolnych platformówek - trzymajcie kciuki!
Producent: Robomodo
Wydawca: Activision Blizzard
Platformy: PlayStation 4, PlayStation 3, Xbox 360, Xbox One
Data premiery: 29 września
Choć seria Tony Hawk's Pro Skater święciła kiedyś znaczne tryumfy na konsolach oraz PC, jej marka została z czasem rozmieniona na drobne. Najpierw wprowadzaniem zbyt wielu udziwnień w zabawie, a potem koncentrując się na kontrolera ruchowych. Dziś o dawnych THPS wspomina się z tęsknotą, ale niewiele osób pokłada w "piątce" jakiekolwiek nadzieje. Najsłynniejszy skater świata obiecuje natomiast, że odrobił lekcje i zna przepis na sukces - podanie sprawdzonego już modelu rozgrywki w lekko odświeżonej formie. Piąta część serii ma czerpać z korzeni w postaci "dwójki" i "trójki". Nowością mają być natomiast możliwość manipulowania czasem oraz dowolność wyboru momentu aktywacji specjalnych ewolucji. Poza tym system sterowania, tryby rozgrywki czy zadania mają być identyczne co dawniej. Dodajmy do tego tryby online przeznaczone aż dla 24 graczy (tylko na konsolach nowej generacji) i zadziorny jak zawsze soundtrack. Tony ma nadzieję, że takim zestawem podbije na nowo serca dawnych fanów, a my trzymamy za niego kciuki, by mu się to udało.
Producent: Reakktor Media
Wydawca: Reakktor Media
Platformy: PC
Data premiery: 20 lipca
Jeżeli narzekasz na to, że dziś nie ma już strzelanek jak kiedyś - TOXIKK jest właśnie dla ciebie, bo właśnie w odpowiedzi na chęć postrzelania jak dawniej powstaje ten tytuł. Produkcja nawiązuje do shooterów z lat 90-tych, zresztą jej hasłem przewodnim jest "fraguj jak w '99", co sporo mówi o rozgrywce. W grze walczą z sobą dwie strony pragnące położyć ręce na niezwykle cennych zasobach energetycznych, ale oczywiście nie ma to większego znaczenia, bo wszystko sprowadza się do strzelania i zabijania. Rozgrywka w TOXIKK oparta jest na refleksie i umiejętnościach gracza, stąd też próżno szukać w niej ulepszeń dla poszczególnych broni czy perków polepszających statystyki. Ale takie zasady są typowe dla arenowych strzelanek. To, co nie jest aż tak typowe, to obecność w grze pojazdów - i to zarówno latających, jak i poruszających się na kołach, zresztą z tym też związane są największe obawy graczy, którzy boją się powtórki z Unreal Torunament 2004.
W TOXIKK fani gatunku znajdą całe spektrum klasycznych broni - od karabinu plazmowego, snajperki i rakietnicy, aż do ręcznego młota czy pistoletu z trybem wystrzeliwania kilku pocisków jednocześnie. Brzmi znajomo, prawda? Nic dziwnego, twórcy wcale nie ukrywają inspiracji najgłośniejszymi produkcjami w gatunku, łącząc w TOXIKK ich najlepsze elementy, jak np. modyfikatory zabawy (duże głowy albo zasada "one shoot, one kill"!). Wszystko to razem sprawia, że TOXIKK może być najlepszą strzelanką tych wakacji. Nie tylko dlatego, że praktycznie nie ma konkurencji.