Call of Duty: Infinite Warfare
- platformy docelowe: PC, Xbox One, PlayStation 4
- data premiery: 4 listopada
- producent: Infinity Ward
- wydawca: Activision Blizzard
- dystrybutor PL: CDP.pl
Dwie odsłony Call of Duty (w tym jedna zremasterowana), Watch Dogs 2, Tyranny, Dishonored 2, a może Football Manager 2017?
Pierwszą najważniejszą premierą listopada będzie niewątpliwie Call of Duty: Infinite Warfare, czyli nowa odsłona kultowej serii pierwszoosobowych strzelanek, której akcja toczyć się będzie w przestrzeni kosmicznej. Dla wielu graczy daniem głównym stanie się oczywiście sieciowy multiplayer, ale tradycyjnie w Call of Duty nie zabraknie kilkugodzinnej, filmowej i intensywnej kampanii fabularnej, podczas której nie tylko skorzystamy z karabinu, ale także zasiądziemy za sterami myśliwców i weźmiemy udział w podniebnych starciach. Oprócz tego na śmiałków czeka także możliwość zabawy w kooperacji, gdzie wspólnie z innymi użytkownikami stawimy czoła hordom nieumarłych stworów. Tryb zombie zapowiada się co najmniej intrygująco – koniecznie zobaczcie trailer dostępny pod powyższym odnośnikiem.
Co ciekawe, oprócz zupełnie nowej części Call of Duty, tego samego dnia zadebiutuje także Call of Duty: Modern Warfare Remastered. Mowa oczywiście o odświeżonym wydaniu odsłony z 2007 roku, która jako pierwsza umożliwiała wzięcie udziału we współczesnym konflikcie zbrojnym, a dzięki świetnie zrealizowanej kampanii fabularnej po dziś dzień uważana jest za najlepsze Call of Duty w historii i jedną z najważniejszych gier akcji ostatnich lat. Co prawda już graliśmy w Call of Duty: Modern Warfare Remastered, więc możecie zapoznać się z naszymi wrażeniami, ale pełną recenzję opublikujemy dopiero po zapoznaniu się z trybem sieciowym.
Jeżeli mieliście kilkuletnią przerwę od Football Managera albo chcecie dopiero rozpocząć z nim przygodę to jest to gra ze wszech miar godna polecenia. Jeśli jednak macie na swojej półce edycję ze znaczkiem 2016, to warto pamiętać, że tym razem możecie nowościami, lub ich brakiem, zawiedzeni – to podsumowanie naszej recenzji gry Football Manager 2017, której przyznaliśmy 70 punktów w 100-stopniowej skali. Autor docenił nowe dzieło Sports Interactive przede wszystkim za to, że jest świetną symulacją piłki nożnej, a także oferuje rozbudowaną bazę danych i świetnie zrealizowany interfejs oraz kilka udanych zmian. Niestety twórcy tej sportowej strategii nie wprowadzili zbyt wielu nowości, przez co zasłużyła ona na znacznie niższą ocenę niż w ubiegłych latach.
Na ewentualną premierę nowej odsłony serii Crysis musimy jeszcze poczekać, bo Crytek obecnie całkowicie skupił się na pierwszoosobowej grze przygodowej zatytułowanej Robinson: The Journey, która pojawi się w sprzedaży za kilka dni. Warto dodać, że jest to produkcja stworzona na wyłączność gogli PlayStation dla konsoli PlayStation 4. Wcielimy się w młodego chłopca, który będzie eksplorował tajemniczą wyspę. Robin, bo tak na na imię zaginiony protagonista, spotka na swojej drodze między innymi dinozaury. W rozwiązywaniu kolejnych łamigłówek nie będzie jednak zdany wyłącznie na siebie. Młody tyranozaur Laika oraz robot HIGS wielokrotnie zaoferują mu swoją pomoc. Znakiem rozpoznawczym studia Crytek jest wysokiej jakości oprawa wizualna. Nie inaczej będzie w przypadku Robinson: The Journey, które również ma charakteryzować się grafiką dopracowaną w najmniejszych szczegółach.
Po niezwykle udanym Pillars of Eternity studio Obsidian Entertainment stosunkowo szybko zaspokoi głód fanów klasycznych cRPG-ów za sprawą nadchodzącego Tyranny. Produkcja nawiązująca pod wieloma względami do klasyki gatunku ma zaoferować nie tylko intrygujący świat, ciekawy wątek fabularny, ale i wymagającą rozgrywkę. Jak zapowiedzieli autorzy opowieść ukaże nietypowe spojrzenie na odwieczny konflikt dobra ze złem. Tym razem zwyciężą ci drudzy, a świat pogrąży się w chaosie. Tylko od decyzji gracza będzie zależeć, jak potoczą się losy uniwersum przygotowanego na potrzeby opisywanego tytułu. Podczas rozgrywki będziemy oczywiście kierować drużyną bohaterów, a system walki tradycyjnie zaoferuje bitwy w czasie rzeczywistym z opcją aktywnej pauzy.
Chciałem napisać, że fani przygodówek nie mają powodów do narzekań, ale to nieprawda. Premiera oczekiwanej Yesterday Origins była już bowiem przekładana niejeden raz, ale wszystko wskazuje na to, że wspomniana produkcja ostatecznie ujrzy światło dzienne w listopadzie. Po mechanice rozgrywki nie należy spodziewać się rewolucji, ale osadzenie fabuły w dwóch przestrzeniach czasowych może okazać się strzałem w dziesiątkę. Głównym bohaterem ponownie będzie John Yesterday, a jego nowe losy poznamy biorąc udział w wydarzeniach rozgrywających się w czasach współczesnych oraz podczas Hiszpańskiej Inkwizycji. Warto również dodać, że Yesterday Origins to pierwsza gra od Pendulo Studios z trójwymiarową oprawą graficzną (poprzednie oferowały jedynie lokacje stworzone w 2D).
Jak zapowiedzieli autorzy, Dishonored 2 trzeba przejść dwa razy, by zrozumieć grę, przede wszystkim dlatego, że gra zaoferuje możliwość przejścia kampanii jako Corvo Attano lub Emily Kaldwin. Obie postacie znamy z debiutanckiej odsłony cyklu, ale pokierować mogliśmy tylko pierwszą z wymienionych – tym razem otrzymamy większy wybór. Poza tym każdy z bohaterów będzie dysponował unikatowymi mocami, co mocno wpłynie na przebieg zabawy. Zwłaszcza, że ta pozwoli na obranie jednego z dwóch stylów: całość będzie można ukończyć jak skradankę, bez zabijania kogokolwiek, lub zaalarmować wszystkich strażników i wziąć udział w bezpośrednich starciach z napotkanymi przeciwnikami. Sporo, naprawdę sporo możliwości. Nic więc dziwnego, że Dishonored 2 to jedna z najbardziej oczekiwanych gier 2016 roku i ostatnich lat.
Silence nie jest zupełnie nową marką, ale drugą odsłoną bardzo udanej przygodówki The Whispered World, która nawet doczekała się wersji rozszerzonej z licznymi nowościami i usprawnieniami. Za stworzenie produkcji odpowiadają mistrzowie gatunku z Daedalic Entertainment, więc fani mogą być spokojni o jakość wykonania. Jako chłopiec imieniem Noah będziemy eksplorować krainę Silence, by odnaleźć swoją siostrę Renie. Fani oryginału z pewnością zauważą liczne nawiązania (na ekranie pojawią się bohaterowie znani z The Whispered World, ale nie zabraknie także nowych postaci), ale bez znajomości "jedynki" także zrozumiemy opowiadaną historię. Sama rozgrywka zaoferuje doskonale znaną mechanikę opartą na zwiedzaniu lokacji, zbieraniu przedmiotów i rozwiązywaniu zagadek.
Nowe miasto, nowy bohater, ale te same założenia – tak najkrócej można opisać Watch Dogs 2, czyli kontynuację całkiem udanego sandboksa Ubisoftu z 2014 roku. Akcja przeniesie nas do San Francisco, ale nie będzie to dokładnie to samo miasto, które znamy z prawdziwego świata. Motywem przewodnim będzie hakowanie i włamywanie się do systemu ctOS 2.0 odpowiedzialnego za sprawne funkcjonowanie metropolii. Z czasem okaże się jednak, że system nie służy wyłącznie do prawych celów, a główny bohater, Marcus Holloway, zrobi wszystko, by ujawnić prawdę na temat ctOS 2.0. Rozgrywka ponownie będzie miała charakter nieliniowy, a zatem poszczególne zadania wykonamy na jeden z wielu sposobów, a oprócz misji fabularnych znajdziemy tu również zadania poboczne (strzelaniny, misje skradankowe, dynamiczne pościgi, walka wręcz i wiele innych). Tytuł zaoferuje także opcję kooperacji oraz możliwość rywalizacji z innymi graczami w trybie PvP.
W listopadzie odbędzie się także polska premiera kooperacyjnej gry akcji Killing Floor 2. Produkcja zostanie wydana przez Techland na PC oraz PlayStation 4. Wersja pecetowa otrzyma ciekawe dodatki, takie jak: metalowe pudełko, pierwszą część Killing Floor oraz "dwójkę" w edycji Deluxe zawierającej ścieżkę dźwiękową, cyfrowy artbook, dodatkową postać i bonusowe przedmioty dla bohaterów. Natomiast edycja na konsolę będzie wykorzystywała moc drzemiącą w PlayStation 4 Pro, ale zadziała oczywiście również na zwykłej PS4. W trakcie zabawy zmierzymy się z hordami mutantów, których będziemy eksterminować wspólnie z pięcioma innymi graczami za pomocą rozmaitych karabinów i innych rodzajów broni. Ponadto nie zabraknie opcji rywalizacji dla 12 użytkowników.
Jeśli pamiętacie grę planszową Space Hulk z 1989 roku albo po prostu jesteście fanami uniwersum Warhammera 40,000 to z pewnością czekacie na premierę Space Hulk: Deathwing, które ukaże się za kilkanaście dni. Będzie to strzelanka FPP bazująca na wspomnianej grze planszowej. Wcielimy się w kosmicznego marines z jednostki Deathwing, który zajmie się eksploracją Space Hulku, czyli obiektu dryfującego w niematerialnym wymiarze chaosu. Na jego powierzchni nie brakuje pradawanych technologii, rozmaitych artefaktów, ale i licznych niebezpieczeństw. W wykonywaniu zadań protagoniście pomogą nie tylko bogaty arsenał i zbroja, ale również liczne moce specjalne – opisywana produkcja zaoferuje bowiem rozbudowany system rozwoju postaci.
Ostatnią grą, o której warto wspomnieć w zestawieniu najciekawszych premier listopada, jest Final Fantasy XV. Mowa oczywiście o kolejnej odsłonie serii jRPG, która dzięki Square Enix ukaże się na konsolach obecnej generacji. Teatrem działań gracza będzie kraina Eos, gdzie poznamy losy syna władcy królestwa Lucis, czyli Noctisa, walczącego z siłami imperialnej armii Niflheimu. Docelowo naszym zadaniem będzie rozprawienie się z najeźdźcami i ocalenie swojego terytorium przed wspomnianymi antagonistami. Aby tego dokonać zwiedzimy wiele zróżnicowanych, nierzadko malowniczych lokacji i stoczymy mnóstwo walk (w czasie rzeczywistym), podczas których zmierzymy się między innymi z ogromnymi stworami. Do kolejnych miejscówek dostaniemy się na piechotę, za pomocą samochodu lub na grzbiecie chocobo.