Gamescom 2017: Ruiner - wrażenia - kolejna polska gra warta uwagi

Devolver jeszcze przed rozpoczęciem targów zapowiedział oficjalnie, że gra pojawi się na PC, PlayStation 4 i Xboksie One w przyszłym miesiącu. Datę premiery ustalono dopiero na 26 września, ale my już mieliśmy okazję sprawdzić tę produkcję.

Ogólny zarys historii przypomina nieco opowieść z Future Głuchowskiego. Oto jest rok 2091. Świat zbudowany jest z wieżowców, w których tłoczą się ludzie. Posiadanie trzeciego dziecka jest nielegalne, więc trafiają one na najniebezpieczniejsze, najbardziej brutalne i najbrudniejsze dzielnice Rengkoku, fikcyjnego miasta stworzonego na potrzeby gry. Świat spowija niesamowita masa kolejnych problemów związanych z przeludnieniem, od których ludzkość chce jak najszybciej uciec. Można zanurzyć się jednak jedynie w wirtualnym świecie.

Nic za darmo! Firma Heaven, która pomaga w odizolowaniu się od brudnego, zakurzonego społeczeństwa, każe sobie za takie usługi słono płacić. Tutaj wkracza brat głównego bohatera, który za dużo wie o ogromnej korporacji. Nagle znika on w niewyjaśnionych okolicznościach i nasz bohater postanawia go odszukać na własną rękę. Bardzo szybko jednak okazuje się, że nie będzie to proste zadanie do wykonania, bo na naszej drodze stanie wielu przeciwników.

Rozgrywkę w Ruiner można porównać chociażby do popularnego Hotline Miami. Tutaj również chodzimy od planszy do planszy i w bardzo brutalny sposób eliminujemy wszystkich, którzy będą mieli czelność stanąć nam na drodze. Nie zabraknie również wymagających i trudnych do pokonania bossów.

Podczas pokazu twórcy potwierdzili, że w trakcie rozgrywki będziemy mogli odblokować 20 broni palnych, a także 10 broni do bezpośredniej walki wręcz. Będą one do zdobycia chociażby poprzez zabijanie innych wrogów. Co więcej, gracz będzie miał do dyspozycji również umiejętności specjalne, które będzie mógł zmieniać je wraz z postępem rozgrywki.

Warto tutaj zaznaczyć, że cała akcja przestawiona na ekranie rozgrywa się w niezwykle szybkim tempie, tak więc podczas gry kluczowy będzie refleks gracza. Za przechodzenie kolejnych misji będziemy zbierali punkty doświadczenia, które pomogą w odblokowywaniu nowych umiejętności.

Ruiner to nie tylko możliwość walki z przeciwnikami. Podczas rozgrywki możemy również zwiedzać miasto przedstawione w grze. Rengkok, jak pewnie zdążyliście już zauważyć, jest miastem wzorowanym na koreańskich czy chińskich metropoliach. Niestety, podczas gry będziemy mogli zwiedzić jedynie niewielki fragment miasta. Niewiele będziemy mogli w nim również zrobić poza poznaniem opinii mieszkańców na temat Heaven.

Twórcy potwierdzili podczas pokazu, że nie będziemy mieli możliwości zmiany wyglądu bohatera, rozgrywka będzie liniowa, bez otwartego świata, a gracze będą mogli zagrać jedynie w trybie dla pojedynczego gracza. Ale czy naprawdę potrzebujemy tego wszystkiego, kiedy po prostu szukamy dobrej rozwałki po ciężkim, poniedziałkowym poranku?