W tym poradniku opisuję pierwszych trzech z sześciu watażków z tak zwanej Koalicji (która po ucieczce Dong Zhuo de facto przestała istnieć). Po kolei pochylam się nad ich specyfiką, sytuacja startową, zdeterminowanymi przez scenariusz czynnikami, specjalnymi budynkami, jednostkami frakcyjnymi i bohaterami. Przed lekturą warto zapoznać się z podstawowym poradnikiem dotyczącym kampanii w Total War: Three Kingdoms.
Cao Cao
Specjalna mechanika Cao Cao nazywa się Wiarygodność. Dzięki niej można zmieniać nastawienie wybranych frakcji względem twojej, lub innych. Jeśli uzbierasz sporo Wiarygodności (75 punktów), możesz nawet próbować nakłaniać innych watażków do wojen zastępczych. To jeden z nielicznych przypadków, gdy w mechanice Total War: Three Kingdoms pojawiają się nowe opcje dyplomatyczne, wiec warto to wykorzystywać. Ponieważ zaczynasz w sercu wojennego zamieszania, będą one wręcz niezbędne. Jedną z pierwszych historycznych decyzji będzie sprawa Tao Quian, którego oficer doprowadza do śmierci ojca Cao Cao (dlatego w piątej turze Cao Song znika obowiązkowo z listy postaci na dworze). Możesz albo od razu wypowiedzieć wojnę seniorowi mordercy (zgodnie z historią), albo odłożyć zemstę na później. Druga opcja jest lepsza, bo pozwala najpierw skonsolidować ziemie, które maja stać się naszą bazą. Twoje początkowe ziemie bazują na rolnictwie, więc masz nadwyżki na umowy handlowe. Warto je wykorzystać, budując sobie plecy. Cennym sojusznikiem może być Yuan Shu, za to problemów może nastręczyć Liu Biao ze swoimi wasalami. Frakcja Żółtych Turbanów z zachodu powinna być łatwym łupem, lepiej zająć ich tereny w drugim i trzecim roku, nim zrobi to na przykład właśnie Liu Biao. Docelowe królestwo powinno obejmować ziemie ziemie ograniczone ze wschodu Morzem Żółtym, od południa i północy rzekami Jangcy i Żółtą.
Cao Cao posiada dwie specjalne linie budynków. Jedna jest alternatywą dla Gospodarstw Rolnych (osady) i nazywa się Garnizony Uprawy Zbóż. Dostarcz ciut mniej żywności, ale zapewnia bonus do uzupełniania sił i ułatwia obronę, choćby dzięki obecności w garnizonie doborowej Konnicy Tygrysów i Lampartów. Drugim łańcuchem budowli jest Pobór Tuntian, zastępujący całkowicie normalne budynki poborowe. Główną jego zaletą jest dodanie mnożnika do produkcji żywności na dwóch najwyższych poziomach (25% i 50%), dzięki czemu prowincje rolno-wojskowe są jeszcze wydajniejsze. Jeśli idzie o jednostki, to Cao Cao dysponuje jedną z najlepszych jazd szturmowych w Total War: Three Kingdoms: Konnicę Tygrysów i Lampartów, w wersji lżej opancerzonej dostępnej od trzeciego poziomu bohatera, cięższa wersja wymaga szóstego. Zwłaszcza ta druga jazda jest bajecznie droga jeśli idzie o rekrutację i utrzymanie, ale doskonale się sprawdza w walce i przy okazji niesamowicie wygląda… Siłą rzeczy nie trzeba się koncentrować na reformach udostępniających jazdę szturmową, bo nawet elitarna konnica Jadeitowych Smoków nie jest jakoś specjalnie lepsza (aczkolwiek rozwój specjalnych budynków Cao Cao to w zasadzie te same gałęzie drzewka). Cao Cao ma klasę Dowódca, ale ze swoim specjalnym ekwipunkiem jest co najmniej kompetentny w pojedynkach, pozostali legendarni generałowie to Xiahou Yuan (Awangarda) i Xiahou Dun (Czempion). Tego drugiego dość łatwo przerobić na maszynkę do wygrywania pojedynków, a w trybie Archiwów ma olbrzymi oddział konnicy. Na poniższym obrazku od lewej: Xiahou Yuan, Cao Cao, Xiahou Dun, w tle Ciężka Konnica Tygrysów i Lampartów oraz jej zwykła wersja po prawej.
Liu Bei
Specjalna mechanika Liu Bei nazywa się Jedność i przynosi wiele korzyści oraz, niestety, skraca nawet o ¼ czas jaki dzieli nas od Wojny Trzech Królestw, bo przy maksymalnym zapełnieniu paska postępu dodaje 125 punktów do prestiżu. Jednocześnie zapewnia nawet 20% zysków ze wszystkich źródeł i do trzech stanowisk administratorów… Za 50 punktów Jedności można też dokonać aneksji dowolnej osady lub miasta Cesarstwa Han, co bardzo przyspiesza rozwój terytorialny, gdyż owa opcja działa również w trybie marszu (plus 50% do punktów ruchu). Pewnym utrudnieniem jest to, że w pierwszej turze, gdy normalnie poszerza się scenariuszowo posiadane włości, Liu Bei zajmuje dopiero swoją pierwszą osadę. To kopalnia żelaza w komanderii Dong i teoretycznie naturalnym kolejnym ruchem byłoby przejęcie miasta z tej samej prowincji. Dużo mądrzej jest jednak zwrócić się na wschód i szybko zająć cały półwysep Szantung, należący głownie do sił cesarskich, więc gdy tylko starcza jedności można anektować. Podobne cele stawia sobie Zarządca Kong Rong, warto go wyeliminować w powrotnej drodze. Wszystko to nie powinno zająć więcej niż trzy lata. Po drodze, w drugim roku, zgłosi się do nas Tao Quian, prosząc o pomoc w wojnie z Cao Cao. Historycznie Liu Bei zgodził się pomóc przyjacielowi, ale nie musimy sobie dodawać zagrożenia, bo Cao Cao zacznie nam fundować dodatkowe wojny, o ile szybko go nie uciszymy – a jego ziemie nie przylegają do naszego matecznika, odmowa zaś nie wiąże się z wojną, nawet traktat handlowy (to naturalny partner) nie zostanie anulowany. Liu Bei od startu gry może też proponować Konfederację (czyli pokojową aneksję) innym frakcjom, ale szanse na to są bardzo małe. Swoje królestwo w kampanii Total War: Three Kingdoms powinniśmy starać się oprzeć o Morze Żółte na wschodzie i o północną krawędź mapy, alternatywnie wyjść na południe za rzekę Jangcy, by przejąć tamtejsze ziemie cesarskie nim podbije je Sun Jian.
Liu Bei posiada jedną specyficzną linię budynków: Pobór Podatków Shu-Han, zastępującą zwykłą – zapewnia więcej dochodu z chłopstwa za mniejsza karę do ładu publicznego. Warto to rozważyć budując komanderie oparte o dochód z chłopstwa, ale dalej wymaga to sporej inwestycji w coś, co uspokoi nastroje. Za to już frakcyjne jednostki są bardzo przydatne. Łucznicy Yi i Strzelcy Yi, dostępni odpowiednio od 3 i 6 poziomu bohatera, to bardzo skuteczna piechota zasięgowa, jedna z najlepszych w Total War: Three Kingdoms, na dodatek dobrze sobie radząca w bezpośrednim starciu. No i może ją mieć w świcie każdy, niezależnie od żywiołu. Nawet Elitarne Onyksowe Smoki im pod niektórymi względami nie dorównują, choć mają wyraźnie lepszy zasięg. W efekcie nie ma co gnać po gałęziach drzewka za reformami dotyczącymi zasięgowej piechoty… Bohaterski trzon sił to trzech herosów połączonych braterskim paktem. Liu Bei to Dowódca, ale z tych, co nie boją się pojedynków. Guan Yu to jeden z lepszych Czempionów (czyli w trybie Archiwów dowódca sporego pocztu konnego), a Zhang Fei ma klasę Awangarda, ale również może i lubi się pojedynkować. Na poniższym obrazku od lewej: Guan Yu, Liu Bei, Zhang Fei, w tle Strzelcy Yi i Łucznicy Yi po prawej.
Sun Jian
Specjalna mechanika Sun Jian nazywa się Heroizm. Wymusza ona w zasadzie niekończący się podbój i toczenie walk w trybie taktycznym, bo tym więcej Heroizmu, im korzystniejszy jest stosunek strat wroga do własnych. Niski poziom oznacza niezadowolenie na dworze, wyskoki wręcz przeciwnie, tudzież spadają koszty rekrutacji wojsk oraz utrzymania świt. To dobrze naoliwiona machina wojenna, ale początek jest skomplikowany. Teoretycznie naturalnym kierunkiem rozwoju dla tej frakcji jest południe – tam Sun Jian może zajmować kolejne cesarskie miasta przy niemalże całkowitym braku konkurencji. Najpierw jednak warto trochę posprzątać na północ od rzeki Jangcy. Powodem jest nasza Cesarska Jadeitowa Pieczęć, bardzo cenny przedmiot i symbol władzy. Jeszcze przed upływem drugiego roku zaczną się o o nią kłótnie – zapragnie jej zarówno Juan Shu, jak i Zarządca Liu Biao. Z tym pierwszym da się i tak utrzymać dobre kontakty mimo odmowy, drugi od razu wypowie wojnę, a ma tuż obok nas dwóch lojalnych wasali. Można niby pieczęć oddać (odpadnie nam 25 prestiżu) ale jeśli idzie o Liu Biao tylko odroczymy nieuniknione. Wojna nie będzie prosta, bo mamy w sumie przeciwko sobie trzech watażków, ale to gra warta świeczki. Można przy okazji pozbyć się Żółtych Turbanów od He Yi. Do rozważenia jest też niedaleka wycieczka do miasta Chang’an po przetrzymywanego tam małoletniego cesarza, ale i tak nasze królestwo w kampanii Total War: Three Kingdoms powinno opierać się w większości na ziemiach położonych na południe od rzeki Jangcy.
Specjalna linia budynków Sun Jian jest bezpośrednio powiązana z mechaniką najemników, która jeszcze skuteczniej pozwala sie frakcji rozwijać militarnie. Ten dodatkowy łańcuch w kategorii gospodarczej, nazywa się Posterunek Najemników i daje premie do uzupełniania sił oraz handlu. Co najważniejsze jednak pozwala na rekrutowanie kapitanów najemników ze świtami (im więcej takich budynków na naszych ziemiach, tym taniej). Nie mogą być oni głównodowodzącymi, ale jako wsparcie bywają nieocenieni, bo wchodzą od razu w sile siedmiu oddziałów nie wymagających czasu do zebrania pełnej liczebności. Ta sama zasada dotyczy również specjalnych jednostek Sun Jian: Najemnej Piechoty, Najemnych Łuczników i Najemnej Jazdy. Nie dość, ze to porządne wojska w swoich klasach (łucznicy na przykład nieźle walczą w zwarciu), to od razu dostajemy je w pełnej sile. Oczywiście ta natychmiastowa gotowość kosztuje, są to oddziały wyraźnie droższe od swych odpowiedników, ale warto zapłacić… Jeśli idzie o bohaterów, to frakcja Sun Jian w nich przoduje w całej grze Total War: Three Kingdoms. Głowa rodu to Strażnik, tak kompetentny, ze mało kto chce sie z nim pojedynkować. W kolejce czeka zaś jego trójka dzieci: Sun Ce (Awangarda), Sun Quan (Dowódca) i Sun Ren (Awangarda). Ta ostatnia jest najmłodsza, ma na starcie zaledwie roczek, więc nie pojawi się szybko, bracia będą prędzej. Pełnoletność najstarszego, Sun Ce, oznacza tez pojawienie się na dworze jego przyjaciela Zhou Yu, młodego genialnego Stratega w zadziwiająco mocnej zbroi. Na zdjęciu poniżej pierwsza trójka legend, od lewej: Sun Ce, Sun Jian, Zhou Yu, za ich plecami wszystkie trzy typy jednostek najemnych.
Powyższy materiał powstał w wyniku współpracy redakcji gram.pl i firmy Cenega, polskiego dystrybutora gry Total War: Three Kingdoms.
Pozostałe poradniki z tego cyklu:
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!