3. That Dragon Cancer
Ostatnia już gra, która jest o miłości, ale nie romantycznej. Tym razem jest to uczucie między rodzicami, a dzieckiem. That Dragon Cancer opowiada o nierównej walce małego chłopca z rakiem. W gruncie rzeczy jest to w dużym stopniu opowieść o rodzicach i ich życiu w momencie, w którym w każdej chwili mogą stracić swoje dziecko. Dramaturgii dodaje fakt, że twórcy That Dragon Cancer sami to przeżyli ze swoim synem. Nie jest to produkcja z happy endem, co dodatkowo nadaje jej ciężaru. Jeśli więc jesteście wystarczająco mocni psychicznie, możecie spróbować gry o miłości rodzicielskiej i beznadziejnej walce o życie dziecka. Gry wideo też potrafią opowiadać takie historie i mogą to robić w sposób niebywale przejmujący.

2. Firewatch
Klasyka walking simulatorów i bez wątpienia jeden z najlepszych przedstawicieli tego gatunku. To jednocześnie gra, która pod płaszczykiem historii o monitorowaniu parku krajobrazowego prezentuje niezwykle ciekawy rozwój relacji dwójki ludzi. On po przejściach, postanawia spędzić sezon w samotności w wieżyczce strażniczej. Ona w tej samej sytuacji, ale w innym miejscu. Nie widzą siebie, ale stale rozmawiają przez krótkofalówkę. Liczne dialogi między bohaterami pokazują jak stopniowo buduje się więź między nimi. Firewatch ma fantastycznie napisany scenariusz, który w tym wątku rozwija skrzydła. Nie jest to może chwytająca za serce i wzruszająca opowieść z happy endem. Mimo wszystko doświadczenie płynące z produkcji studia Campo Santo jest niezwykłe i na długo zapada w pamięci.

1. To The Moon
Nie mam najmniejszych wątpliwości, że najlepszą grą o miłości jest wspaniałe To The Moon. Mimo ekstremalnie oszczędnej narracji i oprawy wizualnej deweloperowi udało się opowiedzieć pełną głębi opowieść o poszukiwaniu miłości i rozwoju relacji między dwójką zakochanych. Co ciekawe, widzimy tutaj niezwykle ciekawy motyw - zaczynamy od starości cofając się stopniowo do dzieciństwa głównego bohatera. Wszystko po to, aby dowiedzieć się dlaczego zawsze chciał on polecieć na Księżyc. Brzmi to niepozornie, ale kryje się pod tym pełna emocji opowieść, która na końcu wielu potrafiła doprowadzić do łez wzruszenia. Niezapomniany klasyk, który mimo upływu lat ciągle nie może doczekać się godnego następcy.

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!