W zeszłym roku świat podbiła serialowa adaptacja The Last of Us. W tym mamy świetnego Fallouta. W przeszłości fantastyczne animacje otrzymał Cyberpunk 2077, League of Legends czy Cuphead. Nie zapominajmy też o udanym Halo, głównie drugim sezonie. Nawet dzieci dostały filmy na bazie Sonica i Mario. Jest więc tego sporo. Czasy paździerzowych adaptacji gier dawno minęły. Dzisiaj jest to ogromny trend i obiekt pożądania cyfrowych platform.
Postanowiłem więc sprawdzić co ciekawego może powstać w najbliższym czasie. Sprzedanych licencji jest całe mnóstwo, a więc wybranie tylko dziesięciu nie było proste. Mam więc nadzieję, że spodoba Wam się selekcja. Postanowiłem wybrać najciekawsze marki i projekty, które są już na jakimś etapie realizacji. W większości przypadków znamy też mocne nazwiska, które pojawią się w obsadzie lub na ważnych stanowiskach jak reżyser, producent czy scenarzysta.
Jak więc zaraz się przekonacie, jest na co czekać. W jakim filmie/serialu Wy pokładacie największe nadzieje?
Cyberpunk 2077
Tworząc ten ranking przyjąłem pewne założenie - pomijam te marki, które już kiedyś coś otrzymały, najczęściej film (np. Tomb Raider). Dla Cyberpunka, który ma już swoje fantastyczne anime, zrobiłem wyjątek. Głównie dlatego, że animacja a film aktorski to jednak zupełnie inna skala. Za projektem stoi wytwórnia Anonymous Content, która na koncie ma takie filmy jak oscarowe Zjawa i The Spotlight czy Mr. Robot. W temacie seriali warto zauważyć też bliską współpracę z HBO, czego efektem jest między innymi True Detective. Niestety na razie nie wiemy co CD Projekt chce stworzyć razem z Anonymous Content - serial czy film. Wiadomo tylko, że aktorski. Myślę, że obie firmy będą celować w coś bardzo dużego, zwłaszcza że Redzi wiedzą jak mocno może to wpłynąć na popularność marki do której mają pełne prawa (w przeciwieństwie do Wiedźmina). Premiera wydaje się jednak dosyć odległa. Szkoda, chociaż to może być za kilka lat wielki hicior, zwłaszcza jeśli CD Projekt przypilnuje warstwy fabularnej.
Borderlands
Teraz czas na film, na który długo nie będziemy czekać. Już 9 sierpnia do kin zawita filmowa adaptacja Borderlands. W rolach głównych Cate Blanchett, Kevin Hart czy Jack Black jako Claptrap. Na poniższym trailerze wygląda to całkiem klimatycznie i ciekawie. Widać, że jest szansa na zachowanie specyficznego klimatu gry. Z drugiej strony już widzę narzekania graczy na głos Claptrapa. Potencjał na całkiem udaną produkcję jest więc spory. Ciekawe będzie też obserwowanie tego co wydarzy się wokół gier z serii. Seriale potrafiły znacząco zwiększyć zainteresowanie Cyberpunkiem, Falloutem, The Last of Us czy Wiedźminem. Z drugiej strony przy filmach efekt nie był tak wyraźny. Może jednak tym razem będzie inaczej. Na dzisiaj możemy mówić o sporej szansie na najlepszą filmową adaptację gry wideo. Konkurencja na razie jednak nie jest największa.
Gears of War
Netflix ma w ofercie udane animacje na licencji kilku gier, ale brakuje mu czegoś większego. Czymś takim może być filmowa adaptacja Gears of War. Współpracę z The Coalition ogłoszono w zeszłym roku. Wtedy też dowiedzieliśmy się, że scenariusz przygotuje Jon Spaihts. Na koncie ma pracę przy obu ostatnich częściach Dune, Prometeuszu oraz Doktor Strange. W opisie projektu przygotowanym przez Netflixa czytamy, że historia ma się skupić na Markusie Fenixie, a więc pewnie będzie to adaptacja pierwszej trylogii przygotowanej przez Epic Games. Na razie nie znamy daty premiery. Dla Netflixa może to być bardzo ważne IP, bo już teraz szykuje dodatkową animację dla dorosłych odbiorców.