3. Huuuge Games
Zaczynamy podium, a tam, na najniższym stopniu, największe polskie studio deweloperskie. Od razu możecie zapytać w jakich kategoriach. Jeśli chcemy, aby Huuuge Games było numerem jeden, musimy spojrzeć na przychody. Deweloper opierający się głównie na grach kasynowych miał w zeszłym roku niemalże półtorej miliarda złotych wpływów ze sprzedaży. Mówimy więc o ogromnym przedsiębiorstwie, które ma największą siłę przebicia na rynku mobilnym. Przekonało się o tym chociażby wrocławskie Picadilla Games, które najpierw stworzył dla polsko-fińskiej spółki hitowe Traffic Puzzle, a następnie sprzedało wszystkie prawa do niej za aż 38,9 mln dolarów. Trudno więc oczekiwać, aby operujące takimi kwotami Huuuge Games, nawet mimo ostatnich drobnych spadków przychodów, nie znalazło się na podium. Pamiętajmy zresztą, że rynek mobilny jest największą częścią branży growej, a więc krajowy numer jeden w tym obszarze musi mieć niezwykłe znaczenie.
2. Techland
Tuż za szczytem znajdziemy wrocławski Techland. W 2022 roku była to najbardziej dochodowa polska spółka growa. Jeśli zaś chodzi o skalę projektów to w kraju ich Dying Light może się równać tylko z produkcjami CD Projektu. Skala działalności czy finanse sprawiają, że mówimy o niezwykle ważnej ekipie, która nie tylko promuje kraj na arenie międzynarodowej, ale też kreuje wysoko wykwalifikowane kadry zdolne do tworzenia gier AAA. Nie zapominajmy też o historii. Przez lata to właśnie Techland był największym polskim studiem tworzącym najlepsze gry. Historycznie to wrocławianie pokonywali bariery, czy to nietypową jak na nasz kraj współpracą z Ubisoftem przy Call of Juarez, pierwszą grą na Xboksa 360 czy własnym, zaawansowanym silnikiem graficznym. Szkoda tylko, że nie udało się z własnym działem wydawniczym. Z nim rola Techlandu w polskiej branży byłaby znacznie większa.
1. CD Projekt
Na pierwszym miejscu musiał znaleźć się CD Projekt. Największy, najważniejszych i najbardziej utytułowany polski deweloper. Znaczenie tej ekipy jest potężne w wielu miejscach. Na pewno jest to kuźnia talentów na najwyższym poziomie. Nawet Techland nie pracuje przy projektach w takiej skali. Mnóstwo ludzi odchodząc z CD Projektu tworzy nowe, świetne studia. Pamiętajmy też, że to Redzi w największym stopniu wpływają na wizerunek branży. Dobrze wiedzą to giełdowi inwestorzy, którzy po premierze Cyberpunka 2077 zaliczyli dwa lata głębokiej bessy na spółkach gamingowych. Dodajmy też, że to CD Projekt był jednym z głównym inicjatorów Stowarzyszenia Polskie Gry, którego głównym zarządzającym do teraz jest Adam Kiciński, prezes zarządu grupy CD Projekt. To właśnie ta instytucja odpowiada m.in. za powstanie programu sektorowego Game INN, dzięki któremu branża otrzymała setki milionów złotych dofinansowań z NCBiR. O znaczeniu twórców growego Wiedźmina można jeszcze długo pisać, ale chyba już nikogo nie trzeba przekonywać.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!