Najlepsze gry pierwszej połowy 2024 roku. Czy jest już z nami GOTY?

Mateusz Mucharzewski
2024/07/10 10:00
6
0

Rok na półmetku, a więc tradycyjnie sprawdzamy jakie tytuły dotychczas uznawane są za najlepsze.

3. Balatro - 90%

Jedno z największych zaskoczeń tego roku to niepozorne Balatro, które w pewnym momencie wiralowo rozprzestrzeniło się po social mediach. Produkcja studia LocalThunk opiera się na grze w pokera, ale znacząco rozwija gameplay dodając do tego elementy znane z gatunku roguelike. To wszystko realizowane w formie rywalizacji wieloosobowej. W Balatro jest jakaś trudna do zdefiniowana magia, która powoduje że gracze nie mogą oderwać się od z pozoru prostej gry w karty. To też pokazuje jak nawet maksymalnie ograne motywy można nieco odświeżyć i osiągnąć niebywały sukces. Mocny kandydat do tytułu najlepszego indyka 2024 roku.

3. Balatro - 90%, Najlepsze gry pierwszej połowy 2024 roku. Czy jest już z nami GOTY?

2. Animal Well - 91%

Tuż przed najlepiej ocenianą produkcją pierwszej połowy roku mamy jeszcze jednego indyka. Animal Well to miks gry logicznej z platformówką w pixelart-owej stylizacji. Do tego enigmatyczny i pełen tajemnic świat. Recenzenci zachwycają się w dużym stopniu mistrzowskim level designem, mocno inspirowanym metroidvaniami. Mimo że wydaje się iż to wszystko w grach było już wielokrotnie ogrywane, Animal Well ma w sobie ogromną dawkę świeżości i magii, która sprawia że mówimy o wybitnym przedstawicielu swojego gatunku. Co ciekawe jest to dzieło jednego dewelopera. Wielka klasa i aktualnie jedna z najlepszych tegorocznych produkcji.

2. Animal Well - 91%, Najlepsze gry pierwszej połowy 2024 roku. Czy jest już z nami GOTY?

1. Final Fantasy VII: Rebirth

Pierwsze miejsce dla świetnie radzącego sobie ostatnio japońskiego gemedev-u. Tak wysoki wynik Final Fantasy VII nie dziwi. W końcu to remake wybitnej gry, która w swoich czasach podbiła serca graczy. Już wcześniej wydane Intergrade robiło ogromne wrażenie - historią, miastem czy oprawą wizualną. Square Enix podąża więc właściwą ścieżką i sprawia, że Final Fantasy nadal jest w najwyższej formie. Nie da się jednak ukryć, że to troszkę smutne że najlepszą grą pierwszej połowy roku jest remake, a nie coś nowego. W tym jednak przypadku ogromna nostalgia i uwielbienie dla siódmej części Ostatniej Fantazji robi różnicę. Szkoda tylko, że Square Enix nie dodało do gry polskich napisów, tak jak zrobiło to z Final Fantasy XVI.

1. Final Fantasy VII: Rebirth, Najlepsze gry pierwszej połowy 2024 roku. Czy jest już z nami GOTY?

GramTV przedstawia:

Strona 3/3
Komentarze
6
Silverburg
Gramowicz
11/07/2024 12:34
Xeoo napisał:

Dla mnie osobiście Stellar Blade, dla mnie najlepsza gra życia przebiła Sekiro i Elden Ringa w moim osobistym rankingu, nie mogę przestać grać i nawet ciężko jest zaczać coś nowego, gra okrutnie skrzywdzona przez sztuczną kontrowersje stworzoną przez bandę aktywistów.

Rebirth dłuży się potwornie, zatrzęsienie nudnych irytujących minigierek rozciąga tą gre w nieskończonośc. Musiałem się naprawde zmuszać żeby dotrwać do końca, no i to multiwersum... Mieli szanse wykorzystać zakończenie jedynki i stworzyć nową wersję znanej historii. Zamiast tego wybrali droge najlatwiejszego oporu... cholerne multiwersum bleeeh.

Ciekawi mnie jakby wyglądał ten rating gdyby zamiast Critic Score skupić sie na user score.

W Stellar Blade jeszcze nie grałem, chyba czas to nadrobić :)

Co do FF7:RB to najgorsze w tym multiwersum jest to, że jego obecność (prawie) nic nie zmienia.

Xeoo
Gramowicz
11/07/2024 11:39

Dla mnie osobiście Stellar Blade, dla mnie najlepsza gra życia przebiła Sekiro i Elden Ringa w moim osobistym rankingu, nie mogę przestać grać i nawet ciężko jest zaczać coś nowego, gra okrutnie skrzywdzona przez sztuczną kontrowersje stworzoną przez bandę aktywistów.

Rebirth dłuży się potwornie, zatrzęsienie nudnych irytujących minigierek rozciąga tą gre w nieskończonośc. Musiałem się naprawde zmuszać żeby dotrwać do końca, no i to multiwersum... Mieli szanse wykorzystać zakończenie jedynki i stworzyć nową wersję znanej historii. Zamiast tego wybrali droge najlatwiejszego oporu... cholerne multiwersum bleeeh.

Ciekawi mnie jakby wyglądał ten rating gdyby zamiast Critic Score skupić sie na user score.

Kresegoth
Gramowicz
10/07/2024 13:01
Silverburg napisał:

FF: Rebirth? Nie żartujcie, proszę. Minimum 40% tej gry to wymuszone minigierki oraz odhaczanie punktów na mapie (identycznych na w każdej krainie), a ostatnia lokacja to jest jakieś nieporozumienie. Jest pokazana potencjalnie duża lokacje w tle, po czym jest "hop siup" skok do ostatniego bossa. Widać, że już im zabrakło czasu i najważniejszy był termin premiery. Dodatkowo reklamowana przed premierą na lewo i prawo karcianka Queen's Blood to jest żart, 90% zależy od szczęścia, jedynie ostatnia rozgrywka wymaga konkretnego układu kart, tak to można przejść 90% praktycznie podstawowym deckiem. Fabuła gry jest ok, ale rpg, gdzie jest 60% rpg, a 40% symulatora minigierek nie jest grą, która zasługuje na GOTY. No, ale pewnie dostanie, bo cała masa osób na samo hasło "FF7" pada na kolana.

Nie przesadzałbym z tymi kolanami. O ile Remake sprzedał się dobrze, Rebirth w podobnym okresie zaliczył tylko połowę tej sprzedaży, a samo SE miało straty rzędu 140 milionów zielonych w minionym roku fiskalnym.




Trwa Wczytywanie