Najlepsze gry pierwszej połowy 2024 roku. Czy jest już z nami GOTY?

Mateusz Mucharzewski
2024/07/10 10:00
6
0

Rok na półmetku, a więc tradycyjnie sprawdzamy jakie tytuły dotychczas uznawane są za najlepsze.

7. Persona 3: Reload - 87%

Kolejny remake i znowu na najwyższym poziomie. Persona 3 to klasyk, a więc nic dziwnego że Atlus chciał rozwijać tę grę. Wersja Reload to przede wszystkim zupełnie nowa, piękna oprawa wizualna, która idealnie pasuje do koncepcji tego RPG. Wielkim zaskoczeniem jest też obecność polskiej wersji językowej (napisy). Jakości grze też nie brakuje i dla fanów serii jest to świetna atrakcja. Jest to też dobra możliwość dla nowych graczy, aby spróbowali tego na czym swego czasu wybił się japoński Atlus. Musicie jednak być gotowi na dosyć specyficzny gameplay łączący sekcje z walką z etapami, w których prowadzimy klasyczne, szkolne życie głównego bohatera. Nie każdy zachwyci się na tyle, aby przejść trwającą nawet 50 godzin kampanię.

7. Persona 3: Reload - 87%, Najlepsze gry pierwszej połowy 2024 roku. Czy jest już z nami GOTY?

6. Lorelei and the Laser Eyes - 88%

Tytuł pewnie niewiele mówi, a więc od razu napiszę, że Lorelei and the Laser Eyes to nowa produkcja twórcy Sayonara Wild Hearts. Historia ponownie wyróżnia się na tle innych produkcji i opowiada o losach kobiety wplątanej w pewną surrealistyczną intrygę. Największe atuty gry to oczywiście nieszablonowa oprawa wizualna, z której znany jest niezależny twórca Simogo. Na uwagę zasługuje też gameplay oparty na zagadkach logicznych. Recenzenci często pisali, że Lorelei and the Laser Eyes to wręcz jedna z najlepszych produkcji tego typu i prawdziwy must-have dla fanów takiej formy rozrywki. Trudno przejść obojętnie obok takiej rekomendacji.

6. Lorelei and the Laser Eyes - 88%, Najlepsze gry pierwszej połowy 2024 roku. Czy jest już z nami GOTY?

5. Like a Dragon: Infinite Wealth - 89%

Kolejna japońska produkcja i podobnie jak Persona 3, również z oferty Segi. Infinite Wealth to ósma odsłona serii Yakuza, która, tak się wydaje, właśnie przeżywa swoje najlepsze lata. Tegoroczna część to dwóch grywalnych bohaterów i wypchana zawartością kampania łącząca bardzo rozbudowaną historię o japońskich porachunkach mafijnych z turową walką na gołe pięści. System został też znacząco rozbudowany i daje jeszcze więcej radochy z zabawy. Kto zna tę serię na pewno wie czego się spodziewać. Najnowsze Like a Dragon nie wprowadza wielkiej rewolucji, ale podnosi to z czego znana jest seria na najwyższy poziom.

5. Like a Dragon: Infinite Wealth - 89%, Najlepsze gry pierwszej połowy 2024 roku. Czy jest już z nami GOTY?

4. Tekken 8 - 90%

Kontynuujemy dobrą passę japońskich producentów gier. Swoją produkcję w zestawieniu ma też Bandai Namco, które w tym roku wydało kolejną część legendarnego Tekkena. Kultowa bijatyka w najnowszej odsłonie oferuje szalenie satysfakcjonujący gameplay i rozbudowaną kampanię single player. Większość recenzentów zwraca uwagę, że jest to produkcja, która godnie rywalizuje z innymi współczesnymi klasykami gatunku jak Street Fighter 6 czy Mortal Kombat 1. W wielu miejscach nawet z nimi wygrywa. Fani bijatyk mają więc świetny czas, w którym mogą przebierać w fantastycznych produkcjach.

4. Tekken 8 - 90%, Najlepsze gry pierwszej połowy 2024 roku. Czy jest już z nami GOTY?

GramTV przedstawia:

Komentarze
6
Silverburg
Gramowicz
11/07/2024 12:34
Xeoo napisał:

Dla mnie osobiście Stellar Blade, dla mnie najlepsza gra życia przebiła Sekiro i Elden Ringa w moim osobistym rankingu, nie mogę przestać grać i nawet ciężko jest zaczać coś nowego, gra okrutnie skrzywdzona przez sztuczną kontrowersje stworzoną przez bandę aktywistów.

Rebirth dłuży się potwornie, zatrzęsienie nudnych irytujących minigierek rozciąga tą gre w nieskończonośc. Musiałem się naprawde zmuszać żeby dotrwać do końca, no i to multiwersum... Mieli szanse wykorzystać zakończenie jedynki i stworzyć nową wersję znanej historii. Zamiast tego wybrali droge najlatwiejszego oporu... cholerne multiwersum bleeeh.

Ciekawi mnie jakby wyglądał ten rating gdyby zamiast Critic Score skupić sie na user score.

W Stellar Blade jeszcze nie grałem, chyba czas to nadrobić :)

Co do FF7:RB to najgorsze w tym multiwersum jest to, że jego obecność (prawie) nic nie zmienia.

Xeoo
Gramowicz
11/07/2024 11:39

Dla mnie osobiście Stellar Blade, dla mnie najlepsza gra życia przebiła Sekiro i Elden Ringa w moim osobistym rankingu, nie mogę przestać grać i nawet ciężko jest zaczać coś nowego, gra okrutnie skrzywdzona przez sztuczną kontrowersje stworzoną przez bandę aktywistów.

Rebirth dłuży się potwornie, zatrzęsienie nudnych irytujących minigierek rozciąga tą gre w nieskończonośc. Musiałem się naprawde zmuszać żeby dotrwać do końca, no i to multiwersum... Mieli szanse wykorzystać zakończenie jedynki i stworzyć nową wersję znanej historii. Zamiast tego wybrali droge najlatwiejszego oporu... cholerne multiwersum bleeeh.

Ciekawi mnie jakby wyglądał ten rating gdyby zamiast Critic Score skupić sie na user score.

Kresegoth
Gramowicz
10/07/2024 13:01
Silverburg napisał:

FF: Rebirth? Nie żartujcie, proszę. Minimum 40% tej gry to wymuszone minigierki oraz odhaczanie punktów na mapie (identycznych na w każdej krainie), a ostatnia lokacja to jest jakieś nieporozumienie. Jest pokazana potencjalnie duża lokacje w tle, po czym jest "hop siup" skok do ostatniego bossa. Widać, że już im zabrakło czasu i najważniejszy był termin premiery. Dodatkowo reklamowana przed premierą na lewo i prawo karcianka Queen's Blood to jest żart, 90% zależy od szczęścia, jedynie ostatnia rozgrywka wymaga konkretnego układu kart, tak to można przejść 90% praktycznie podstawowym deckiem. Fabuła gry jest ok, ale rpg, gdzie jest 60% rpg, a 40% symulatora minigierek nie jest grą, która zasługuje na GOTY. No, ale pewnie dostanie, bo cała masa osób na samo hasło "FF7" pada na kolana.

Nie przesadzałbym z tymi kolanami. O ile Remake sprzedał się dobrze, Rebirth w podobnym okresie zaliczył tylko połowę tej sprzedaży, a samo SE miało straty rzędu 140 milionów zielonych w minionym roku fiskalnym.




Trwa Wczytywanie