Recenzja The Valiant – jak krucjata, to tylko z przyjaciółmi

Smolak
2022/10/27 12:20
0
1

Ostatnio na rynku jest tak mało RTSów, że każdej propozycji przypada sporo uwagi.

The Valiant robi bardzo dobre pierwsze wrażenie. Na materiałach promocyjnych gra autorstwa ekipy Kite Games wygląda na kawał solidnej strategii, przeznaczonej dla najbardziej hardych przywódców. Nie mamy tutaj motywu rozbudowy bazy ani zarządzania królestwem, a gra skupia się na mięsku w postaci taktycznych bitew, podczas których poprowadzimy swoją armię ku zwycięstwu w epickich starciach. Czy powinniśmy spodziewać się więc kolejnego Total Wara? Niestety, to nie są te klimaty, a przy słynnej serii strategii The Valiant prezentuje się raczej ubogo. Jakim tworem jest zatem produkcja węgierskiego studia i dla kogo jest przeznaczona? Odpowiedzi na te pytania postaramy się poszukać w poniższej recenzji.

Recenzja The Valiant – jak krucjata, to tylko z przyjaciółmi

Odrobina magii w służbie chrześcijaństwa

Fabuła The Valiant przedstawia nam losy Theodericha i Ulricha - dwóch rycerzy, którzy podczas jednej z wypraw znajdują fragment mitycznego berła. Artefakt miał dawać posiadaczowi niezwykłą moc, dlatego łatwo było ulec pokusie zawłaszczenia go dla siebie. Ulrich przeciwstawił się towarzyszowi broni, zgarniając przedmiot. Theoderich usunął się w cień, do momentu, gdy jeden z zakonników opowiedział mu historię artefaktu oraz zdradził, jak ustalić położenie jego pozostałych części. W trosce o to, by nie stały się one łupem Ulricha, rycerz wyrusza w kolejną wyprawę, w której towarzyszyć będzie mu gracz.

Historia przygotowana przez Kite Games to ciekawa opowieść, opowiadana w bardzo przystępny sposób. Kolejne wątki fabuły, jak i jej bohaterów, odkrywałem z przyjemnością, a duża w tym zasługa narratora i dobrze napisanych opisów. Na kampanię składa się 16 misji, a w jej trakcie opowieść zahaczy o wiele wątków. Nie zabraknie niespodziewanych zwrotów akcji, a kompani, których spotkamy w trakcie wyprawy, dadzą się poznać i polubić. Szkoda, że w parze z historią nie idzie wciągający gameplay, polegający na czymś innym niż wygrywaniu kolejnych do bólu powtarzalnych starć.

Odrobina magii w służbie chrześcijaństwa, Recenzja The Valiant – jak krucjata, to tylko z przyjaciółmi

Rozbić łuczników i nie dać się szarży

Walki nie są tak wymagające, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Starcia w The Valiant nie mają w sobie aż tyle głębi, a całość sprowadza się do korzystania z prostych zależności. Jazda idealnie sprawdzi się przeciwko łucznikom, ale trzeba uważać, by nie padła łatwym łupem oddziałów wyposażonych we włócznie. Warto więc zapoznać się z mocnymi i słabymi stronami każdego z zastępów, co da nam niezbędną przewagę na polu bitwy. Należy wspomnieć też o tym, że każdy odział jest tutaj na wagę złota, a utrata nawet jednej ze składających się na niego jednostek, może nas znacznie osłabić.

W międzyczasie musimy korzystać ze specjalnych umiejętności danych bohaterów i drużyn, co zapewnia znaczące bonusy. Tarczownicy mogą w ten sposób zyskać ogłuszające uderzenie, a ekipa Theodericha ma na podorędziu sztandary podnoszące wytrzymałość wojsk. Warto zaznaczyć, że część ze zdolności będzie zależna od posiadanego ekwipunku. Przedmioty zdobywamy w trakcie misji, więc warto poświęcić chwilę na eksplorację map. Ponadto z wraz z postępami w fabule wszyscy bohaterowie zdobywają kolejne poziomy, a zdobyte punkty możemy wykorzystać na pozyskanie nowych zdolności. Całość jest dość intuicyjna i łatwa do przyswojenia.

Niestety, ze względu na brak bardziej rozbudowanego systemu, do gry dość szybko wkradnie nam się monotonia. Już po kilku godzinach kampanii miałem dość rozgrywania kolejnych bliźniaczo podobnych starć. W The Valiant zabrakło pomniejszych mechanik, które nieco uatrakcyjniłyby rozgrywkę w trybie przeznaczonym dla pojedynczego gracza. Ratunkiem miał być tutaj multiplayer i związane z nim możliwości. Niestety, chętnych do gry często brakuje i jeśli nie mamy ekipy znajomych gotowych na wspólną zabawę, to raczej nie ma co liczyć na kompanów z internetu.

GramTV przedstawia:

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!