Recenzja The Valiant – jak krucjata, to tylko z przyjaciółmi

Smolak
2022/10/27 10:20
0
1

Ostatnio na rynku jest tak mało RTSów, że każdej propozycji przypada sporo uwagi.

Brak internetowych krzyżowców

Do zabawy multiplayerowej przeznaczone zostały dwa tryby. Pierwszy pozwala nam na rywalizację w systemach 1vs1 i 2vs2, gdzie stajemy w szranki o dominację nad obszarami dostarczającymi zasoby i punktami strategicznymi. Oprócz samych potyczek i rekrutowania armii dochodzi tutaj możliwość wykupowania ulepszeń za zdobyte surowce. Drugim z dostępnych trybów jest Last Man Standing, gdzie wspólnie z dwójką innych graczy możemy stanąć naprzeciw wyzwaniom przygotowanym przez twórców. Odpierając kolejne fale przeciwników, staramy się wytrzymać na polu bitwy jak najdłużej. Postępy pozwolą nam ulepszyć naszego bohatera oraz wzmocnić jego wyposażenie, co z pewnością zagwarantuje nam większe szanse podczas przyszłych podejść.

Ekipa Kite Games przygotowała więc solidne podwaliny pod multipalyerowe zmagania. Pomimo spędzenia z kampanią około 15h nie zapałałem do The Valiant sympatią. System walki nie przypadł mi do gustu na tyle, bym chciał spędzić z tą grą więcej czasu, szlifując przy tym swoje umiejętności. Pomimo tego, że większość elementów wykonanych zostało przyzwoicie, to zabrakło mi tutaj szczypty epickości, która utrzymałaby mnie przed ekranem na dłużej.

Brak internetowych krzyżowców, Recenzja The Valiant – jak krucjata, to tylko z przyjaciółmi

Od strony technicznej

The Valiant jest grą atrakcyjną, a szata graficzna idealnie wpisuje się w potrzeby gatunku. Wyraźnie czuć średniowieczny klimat, co z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom tego okresu. Chwaliłem już narratora, ale na słowa uznania zasługuje cała ekipa aktorów, którzy zadbali o to, byśmy uważnie śledzili wydarzenia fabularne. Poziomem nie odstaje również oprawa dźwiękowa. W trakcie swojej przygody nie doświadczyłem żadnych większych błędów, ale podczas niektórych misji AI potrafiło zachowywać się nieracjonalnie. Złego słowa nie mogę powiedzieć również na optymalizację, nic nie zgrzytało, nic nie stukało.

Od strony technicznej, Recenzja The Valiant – jak krucjata, to tylko z przyjaciółmi

Czy warto zagrać w The Valiant?

Jak powiada stare porzekadło, na bezrybiu i rak ryba. Dobrych RTSów ciągle brakuje, a fani tego gatunku pokładają spore nadzieje w każdej z pojawiających się propozycji. The Valiant może się podobać, szczególnie, gdy damy porwać się historii przedstawionej w kampanii. Po kilkunastu godzinach spędzonych z tą produkcją mam jednak wrażenie, że widziałem już wszystko, a w trybie multiplayer nie czeka na mnie zbyt wiele niespodzianek.

GramTV przedstawia:

Strona 2/2
6,5
Spędziłem z The Valiant kilka wieczorów i nie dałem się przekonać takiemu modelowi rozgrywki.
gram poleca
Plusy
  • Historia i sposób jej prowadzenia
  • Intuicyjność systemu walki
  • Oprawa audiowizualna
Minusy
  • Monotonność zadań w kampanii
  • Nuda wkradająca się w rozgrywkę
  • Brak chętnych do rozgrywek online
Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!